za każdym z twoich punktów będzie stała krzywda ludzka.
"5. Przyczyni się do zwiększenia obrotu na rynku nieruchomości"- zdesperowani ludzie których nie stać będzie na opłacenie wziętego z sufitu katastru za bezcen pozbywać się będą mieszkań i domów na które pracowali całe życie. Pewnie powiesz- jak ich nie stać na podatek od domu wartego milion zł to niech go sprzedadzą i kupią taki za pół miliona. A ja zapytam- dlaczego maja to zrobić ze swoją własnością? Dlaczego tworzy się "przymus sytuacyjny" do niekorzystnego rozporządzenia swoim świętym prawem własności? Jeżeli jakiś dziadek emeryt ma swój własny 200 metrowy dom w centrum warszawy to w imię czego zmusi się go katastrem do sprzedaży tego domu? To jest jego WŁASNOŚĆ!!!!! Nawet jakby ten dom stał cały rok pusty to to nadal jest jego własność i może z nim robić co chce. Wiesz że życie bywa przewrotne???? Wystarczy kryzys bankowy który pozbawi cię oszczędności w banku plus kryzys giełdowy który ogoli cie z akcji i TFI a powiązane z nimi bezrobocie pozbawi cię dobrze płatnej pracy i sam możesz zasmakować dobrodziejstwa katastru jak cię nie bedzie stać na zapłacenie dodatkowych 8 tys. zł tego podatku i trzeba będzie sprzedać warte 600 tys. zł mieszkanie za 300 tys. zł. No ale " 5. Przyczyni się do zwiększenia obrotu na rynku nieruchomości"