Prośba o pomoc i wsparcie dla Spółdzielni Socjalnej „Jedynka” z Dąbcza
Witamy serdecznie. Jesteśmy przedsiębiorstwem społecznym działającym na terenie Polski. Obecnie borykamy się z problemami natury finansowej. Mamy stado owiec liczące 60 sztuk, i jak każdy mamy cele i marzenie, które chcielibyśmy przy pomocy Państwa zrealizować. Obecnie szukamy środków finansowych na zakup gospodarstwa rolnego ewentualnie kawałka ziemi. Chcemy stworzyć prawdziwą owczarnię i w niej produkować produkty pochodzące od naszych owieczek, czyli sery i mleko. Również chcielibyśmy zakupić ziemię pod uprawy warzyw. Na tą chwilę nawet nas nie stać na bieżące utrzymanie owiec, a nie wspominając o innych opłatach.
Naszym celem i marzeniem jest stworzenie prawdziwego gospodarstwa ekologicznego, opartego na ciężkiej pracy i zaufaniu ludzi.
Pragniemy również stworzyć przy tym gospodarstwie mieszkania dla samotnych matek z dziećmi, które doświadczyły przemocy domowej.
Mogły by pracować przy obsłudze tego gospodarstwa, wnosząc od siebie miłość i zaangażowanie. Również mężczyźni którzy doświadczyli przemocy fizycznej i psychicznej znaleźli by tutaj schronienie.
Naszym celem jest niesienie pomocy innym poszkodowanym przez los ludziom, ale zdajemy sobie sprawę, że bez Państwa pomocy nic nam się nie uda. Będziemy zmuszeni wszystko pozamykać, ze względu na brak środków finansowych i wysokie koszty utrzymania.
Dlatego zwracamy się o pomoc do Państwa i wsparcie finansowe, z którego na bieżąco będziemy się rozliczać. Zdajemy sobie sprawę, że Państwo będziecie nas postrzegać jako ludzi szalonych, ale tacy jesteśmy. Pragniemy nasze marzenia przełożyć na rzeczywistość i działać dla dobra innych i dać poczucie wartości i szacunku dla ludzi pokrzywdzonych i opuszczających zakłady karne .
Bardzo serdecznie prosimy Państwa o pomoc, nawet kilka groszy nas ratuje.
Potrzebujemy zebrać kwotę około 300 000 tysięcy złotych, dla innych to samochód a dla nas to majątek nie do zebrania i pieniądze na spełnienie naszych planów.
Jesteśmy tylko ludźmi, którzy chcą coś zmienić i umożliwić te zmianę innym.
Serdecznie prosimy o wpłaty na nasze konto Spółdzielni Socjalnej „Jedynka”
BZWBK : 0610 9014 7600 0000 0124 0709 44
Prosimy Państwa o pomoc w spełnieniu naszych marzeń i celów.
Sami nie damy rady i nie będziemy w stanie tego osiągnąć.

Filantrop Jan Kulczyk dał nogę z Polski, kiedy zaczęło się mu palić koło tyłka w związku aferą Orlenu. Było to bodaj w 2005 roku. A przecież były też i inne afery z udziałem filantropa, że wspomnę choćby sprzedaż TP SA Francuzom. Może jednak Jan Kulczyk nie umarł, tylko ukrył się przed wymiarem sprawiedliwości i żyje sobie gdzieś wygodnie za granicą?

ktoś tu oszalał szaleju się nażłopał,po 1sze jacy są u nas przedsiębiorcy to są wyzyskiwacze żeróją na taniej sile roboczej,oni dają pracę nie to robota niewolnicza za miskę strawy bo inaczej tego nie nazwę,wielkie było moja zaskoczenie jak przyjechał mój kolega z niemiec i przywozi wkręty do blachy kantówki jogurty dla dziecka i co słyszę tam jest już taniej jak w polsce szok co???nawet tytoniu już nie kup€je zarabia na godzinę 3 paczki papierosów czyli u nas powinno zarabiać się minimum 40 zł za godzinę a mamy 10 zeta śmierdząncego ,to faktycznie wopska to dziki kraj nie chce mi się w nim życ ale tu się urodziłem,jak piszę nawet już przestał przeliczać złotówki śmiedzące na euro pachnące,tak jest w naszym kraju dobrze.

dziewczyny zrobiły kawał dobrej roboty! :) ich produkty są naprawdę na światowym poziomie, sprawdzają się świetnie, poza tym widać że dbają o każdy element

bez jaj, czy Kulczyk dorobił się na budowaniu czegokolwiek? on zaczął budować autostrady dopiero jak się dorobił, on dorobił się na prywatyzacji, w ten sposób że kupował prywatyzowaną firmę, by ją zaraz sprzedać, zważywszy że niewiele zostało do sprywatyzowania to ta droga ma niewielkie szanse do powtórzenia w Polsce, żeby oddać mu sprawiedliwość, nie był on jedyny co tak robił, tysiące ludzi robiło to samo lecz na mniejszą skalę i w mniejszej intensywności w latach 90tych, potem nie było już co sprzedawać bo stare źle zarządzane firmy powstałe w PRLu same po bankrutowały

Mlodych kulczykow juz nie ma bo nie ma kto dawac takich pokaznych łapówek .Pierwszy milion nie od taty ino z Łapówek .szuja....

Niewiele zostało do rozgrabienia to i kulczyków już coraz mniej

Pan Kacper się bardzo myli, być może ma korzenie polityczne lub biurokratyczne lub po prostu nie rozumie wiele spraw rzeczywistych. Podatnicy, przedsiębiorcy powinni być traktowani nie jak ostatnie zło,ostatnie odpady i złodzieje bo ci siedzą na przeciwko ale jak żywiciele milionów darmozjadów,morderców,oszustów,złodziei ,urzędników,polityków,całej budżetówki ,firm państwowych nie dochodowych, związków zawodowych , komunistów,emerytów,rencistów,socjali .
To jest ogromna różnica .

no cóż, mamy oto następnych cwaniaków którzy z hasłem pomagamy młodym przedsiębiorcom (dlaczego tylko młodym?) ograbiają państwową kasę i kradną dotację unijne a ich prawdziwy pomysł na biznes to w skrócie "daj 250zł/m-c a my powiemy że masz trudną drogę przed sobą i musisz ciężko pracować", takiej pomocy ci pseudo fachowcy udzielają. Są to młodzi ludzie, którzy uzyskali dyplomy w różnych dziwnych uczelniach i widząc jak kradnie władza robią to samo. Pomocą to by było zmniejszenie obciążeń i prawo które surowo rozliczy tych co kradną miliony a nie babcie która wzięła batonik za 0,90 zł. Ciężko pracujący i uczciwi dali by sobie rade sami a fundusze (ogromne kwoty) nie byłyby rozdawane dla kolesi przy korycie.