Forum Polityka, aktualnościKraj

Błaszczak: Stenogramy ucinają spekulacje, że winni są piloci

Błaszczak: Stenogramy ucinają spekulacje, że winni są piloci

Wyświetlaj:
wczoraj / 2010-06-02 16:44 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
O co wam chodzi PIS-uary byliście za ujawnieniem nagrań, a teraz Jarek robi fochy i nie idzie na RBN, aby ustalić co dalej z nagraniami.

Wasza pisowska taktyka, której 1 orędownikiem był król Kaczor I : kijem w szprychy
MME / 213.158.208.* / 2010-06-02 20:16
Jarek nie poszedł na RBN bo się zwyczajnie bał. Nie wiedział co zawierają zapisy z czarnych skrzynek, nie wiedział co przyjdzie mu komentować w tym gronie. W tej sytuacji wysłał tego pajaca adwokata, którego wiadomo, ze nie wpuszczą bo niby dlaczego mieliby to zrobić. Tylko dla kaczystów namaszczenie Jarka oznacza dostęp zawsze, wszędzie i do wszystkiego. W cywilizacji jest inaczej. Jarek wolał schowac sie i poczekac na rozwój wypadków. W razie czego jest zawsze czas na zastanowienie się co powiedzieć. Lub uciec i nic nie mówić, jak to Jarek ma ostatnio w zwyczaju.
terrre12 / 24.114.255.* / 2010-06-02 18:05
Dziwi mnie wiernosc i ufnosc rosyjskiej tezie pomimo faktu ze szczatki samolotu i cial byly porozrzucane pare dni po katastrofie na miejscu tragedii po tym jak "fachowcy" rosyjscy w "profesjanalny " sposob zajeli sie sprawa katastrofy. Pytanie moze byc tylko jedno - czy ktos kto mowi ze wierzy w rosyjskie sledztwo - faktycznie bezmyslnie ufa mu, czy jest po prostu zagorzalym PO wcem , komunista, ktory wierzy bo chce wierzyc w "rosyjska prawde"?
Pozdrawiam...
JAG1 / 83.20.151.* / 2010-06-02 18:12
Dokładnie taki pejzaż zdobi miejsca katastrof lotniczych.

Pośpiech jest dobry tylko przy łapaniu pcheł, a nie w badaniu miejsca i przyczyn katastrofy.
Miro, Zbycho i Rycho / 130.60.28.* / 2010-06-02 18:00
Nie poszedl na RBN, poniewaz odczytywanie stenogramow nie jset zadaniem RBN, tylko prokuratury. Czlonkowie RBN nie beda przeciez oceniac stenogramow!!! Za kogo maja POmatoly polskie spoleczenstwo? W tym wszystkim chodzi wylacznie o kampanie Komorowskiego
JAG1 / 83.20.151.* / 2010-06-02 18:07
To po co Kaczyński wysłał tam swego pełnomocnika ?
I chciałbym i boję się.
Cały Jarek Mąciwoda z klakierami.
prostenie? / 77.254.189.* / 2010-06-02 17:53
ale musisz przyznać niedzisiejszy esbecki wypier...dku, że skutecznie wam te szprychy powiginali. Chłeptał byś bowiem z pisuaru w innym wypadku?
MME / 213.158.208.* / 2010-06-02 16:22
Jak trudno przyznać że to prezydent wysłał ludzi na smierć. A właściwie jego czarne "alter ego", kandydat na dyktatora Jarosław. Co będzie sie działo jak opublikuja zapisy rozmowy Jarosława i Lecha, az strach pomysleć. Wszyscy kaczysci dostaną obłędu.
niewierzący ateusz / 83.26.38.* / 2010-06-02 16:33
nie jak trudno, tylko jak łatwo. i nie przyznać tylko oskarżać, najpierw miały być niezbite dowody w czarnych skrzynkach, gdy ich zabrakło , ogłasza się,że są w rozmowach Jarosława i Lecha
owszemowszem / 77.254.189.* / 2010-06-02 18:10
oczywiście, a ponadto skąd gwarancja (przy dzisiejszej technice), że akurat nie podsłuchano rozmów Putina i Tuska, po szczęśliwym lądowaniu tego ostatniego w Smoleńsku w zw. z tzw. oficjalnymi uroczystościami katyńskimi
JAG1 / 83.20.151.* / 2010-06-02 18:03
Skoro tak piszesz, to znaczy, że już wiesz o czym Lechu z Jarkiem nawijali.
niewierzący ateusz / 83.26.38.* / 2010-06-02 18:15
aleś mnie rozbawił
JAG1 / 83.20.151.* / 2010-06-02 18:20
Tylko z umiarem. To grozi przepukliną.
``` / 206.224.254.* / 2010-06-02 15:57
"Donald Tusk przedkłada zaufanie do rosyjskiego wymiaru sprawiedliwości ponad zaufanie dla wymiaru sprawiedliwości i administracji polskiej."

To nie zaufanie. To strach przed mafią... Od teraz a może wczaśniej są "sterowalni" od Putina i dlatego trzeba wybrać innych ludzi do decydowania o niezależności kraju...
acomitam / 83.25.188.* / 2010-06-02 14:56
Moim zdaniem stenogramy wskazują, że to właśnie kapitan samolotu zawinił. Mimo wielokrotnego sygnału ostrzegawczego systemu kontroli wysokości nadal obniżał lot nie wiedząc dokładnie, gdzie się znajduje. Tuż przed katastrofą system ostrzegania wył pełną parą, a kapitan jak gdyby nigdy nic lądował. Albo był nieprzytomny, albo dopadła go jakaś pomroczność jasna, albo..... TU 154 ponoć ma taki przycisk, który po naciśnięciu rozpoczyna manewr wyrównywania i zwiększania wysokości bez udziału pilotów. Dlaczego mimo wszystko pilot lądował??? Oto jest pytanie! Tezy o naciskach chyba nie da się obronić.
niewierzący ateusz / 83.26.38.* / 2010-06-02 16:27
trzeba poważnie zbadać możliwość awarii autopilota , ze stenogramów jednoznacznie wynika,że piloci mieli odchodzić na autopilocie, więc jest prawdopodobne,że po komendzie odchodzimy został wciśnięty ten guzik autopilota który miał spowodować wyrównanie i zwiększenie wysokości , ale z niewiadomych przyczyn, samolot opadał dalej
JAG1 / 83.20.151.* / 2010-06-02 18:19
Są święte zasady.

Nie ląduje się samolotem na autopilocie (to w lotnictwie).
Nie zawija się statkiem się do portu na autopilocie (to w żegludze).

Nawet jeśli są takie techniczne możliwości.
wkorwiony / 77.254.183.* / 2010-06-02 14:50
Powinno sie tego zadufka wypieprzyc z wawelu i pod murem pochować pewno ze sam nie gardłował bo miał widownie i tylko wysyłał jak nie jednego to drugiego. Kpina i jeszcze mu wawel za nasze pieniadze zafundowali jak stara kaczyska strzeli w kaledarz to co tez na wawel bo co matka krolow.
kay / 89.230.140.* / 2010-06-02 23:22
Aleś ty bydlę. Skąd takie gówna biorą się na tym świecie
tru / 213.218.140.* / 2010-06-02 19:10
myślałeś, że kogoś zaskoczysz?. Że zaimponujesz chamstwem?. Dobry człowieku, historia jest pełna wyczynów czerni, jak chociażby w czasach tzw. rewolucji fnacuskiej. Wtedy dopiero czerń miała używanie. Sportem stało się wydobywanie trzewi z żywych ciał, chłeptanie arystokratycznej krwi, obnoszenie się z parującymi sercami, czy też trzewiami obwieszonymi na szyi. Masz zatem podobne koncepty na "wkorwianie" się, to oczywiste i genetycznie uwarunkowane. Nie zaskoczysz zatem niczym, czego już wcześniej nie wymyślono i praktycznie nie wykorzystano.
XLL@@ / 89.77.127.* / 2010-06-02 18:05

Powinno sie tego zadufka wypieprzyc z wawelu i pod murem
pochować


A w jego miejsce pochować Bieruta razem z tobą...gnido dworska.
zaiste / 77.254.189.* / 2010-06-02 18:05
to już nie jest szczekanie, tylko wycie hien cmentarnych.
niewierzący ateusz / 83.26.38.* / 2010-06-02 16:29
podobno nienawiść można leczyć , jakieś terapie są, popróbuj
yuki / 150.254.212.* / 2010-06-02 13:53

Ucinają spekulacje. Mam nadzieję, że już więcej w prasie rosyjskiej nie przeczytamy, że to piloci są winni tej katastrofy. Tak samo jak ucięto spekulacje o lansowanej m.in. przez Gazetę Wyborczą, że prezydent naciskał na lądowanie w Smoleńsku. Nic na to nie wskazuje. Opublikowanie stenogramów dowodzi tego że takie tezy są zupełnie nieuprawnione.

?????????
Piloci niewinni? Nie było nacisków?
Odczytywana wysokość świadczy o wiedzy pilotów jak są wysoko, zdziwienie i wściekłość po uderzeniu w drzewo świadczy o tym, że nie widzieli nic, a dalej lądowali!
Co robił gen Błasik w kabinie? Podziwiał Widoki? Raczej nie, bo z wysokości 20m nic nie było widać!
em96 / 151.81.71.* / 2010-06-02 15:03
Najpierw poczytaj a potem chwal się, że umiesz pisać...
To, że z Ciebie udaje się tym POpaprańcom zrobić pustą tubę zombie nie znaczy, że inni też mózgu używają jako przystawki przed obiadem i poddają się manipulacji...

JAG1 / 83.20.151.* / 2010-06-02 18:43
Inwektywy, inwektywy, inwektywy.
Esencja PiS-u.
kay / 89.230.140.* / 2010-06-02 23:39
Dziwne masz podejście. Jak zwolennicy pisu coś napiszą to się oburzasz,, jak peowcy wypisują coś tak chamskiego jak np" wkorwiony"(patrz wpis 14.50) to tego nie widzisz?
JR / 85.222.57.* / 2010-06-02 12:28
dlaczego ci ludzie nic nie rozumieją?
jodzio miodzio / 157.25.157.* / 2010-06-02 12:24
Jak tu wykazac, ze Lech nie naciskał na lądowanie, skoro wszystko świadczy o tym, że naciskał. Jak tu wykazać, żę winnym tragedii jest czerwony kapturek albo cykliści a nie Lech z pisu.
ala 123456 / 77.114.197.* / 2010-06-02 12:40
Jodzio miodzio, dziwne wyciągasz wnioski. Zauważ iz co do istoty do nie Rosja powinna badać tę katastrofę a konwencja Chicagowska nie jest podstawa prawną tejże katastrofy. Owa konwencja daje prawo państwu na terenie którego doszło do katastrofy wyłacznie wobec statków cywilnych a nie wojskowych co niewątpliwie takowym był TUPOLEW. Po wtóre zdaje się że nie zrozumiałem istoty tychże scenogramów. Brak jest tam głosów które wywierały nacisk na pilotów, więc skąd u Ciebie takie wnioski, no chyba że jesteś z PO
jodzio miodzio / 157.25.157.* / 2010-06-02 13:01
Skąd wnioski? Z faktów. Wcale nie musi się pojawić niezbity dowód w rodzaju wypowiedzi pana Kazany: "Pan Prezydent polecił...".
Przeanalizauj nietypowe zachowania i wypowiedzi, ktore znamy i jaki będzie wniosek?
Rozważmy inny przypadek. Czy można wyprowadzić taki oto wniosek, że piloci postanowili zaryzykować, ale bali się więć poprosili do pomocy generała Błasika. Czy w tak krtycznej sytuacji nie zapytaliby o zdanie pana prezydenta? Szczególnie jesli pan Kazana powiedział, że pan prezydent jeszcze nie podjął decyzji? Ani general Błasik ani piloci nie osmieliliby sie decydowac sami w obecności pana prezydenta.

To, że tupolew był maszyną wojskową nie oznacza jeszcze niczego. Ważne jest czy wykonywał zadanie cywilne czy wojskowe. Polska mogla sie domagać albo skorzystania z konwencji chicagowskiej ale z porozumienia z Rosja dotyczacego katastrof samolotow wojskowych. Ta druga opcja byla gorsza bo nie byly dla nie okreslone zadne procedury. Można tylko bylo przyjechac ciezarowkami i zabrac szczatki.
Poza tym bez obecnosci rosyjskich ekspertow od katastrof lotniczych i tak by sie nie obeszlo. Wybór sposobu postepowania byl wlasciwy, chociaz nienawidzacym Rosje pisowcom nie podoba się. Gdyby wybrać drugą opcję też byłby wrzask.
em96 / 151.81.71.* / 2010-06-02 15:08
A dlaczego nie można było zastosować procedury analogicznej do wypadku samolotu białoruskiego w Polsce...?
em96 / 151.81.71.* / 2010-06-02 15:15
"Czy w tak krtycznej sytuacji nie zapytaliby o zdanie pana
prezydenta? Szczególnie jesli pan Kazana powiedział, że
pan prezydent jeszcze nie podjął decyzji?..."

W krytycznych sytuacjach nie zadaje się pytań tylko się działa i to bardzo szybko...
Na tym etapie nie ma żadnej krytycznej sytuacji. Mogą jeszcze (wynika ze stenogramu) przez pół godziny czekać i krążyć nad lotniskiem bez żadnego ryzyka... "Odkrywco"...
: ((((((((((( / 194.213.1.* / 2010-06-02 12:31
2010-06-02 09:11:38 | 194.213.1.* | : ((((((((((
Jak widać nagrania są interpretowane na zasadzie jak chcę komuś doładować to kij znajdę [10]
chce doładować pilotom proszę bardzo,chce doładować
Kaczyńskiemu nie ma problemu, a prawda? Kogo ona interesuje?

""Piloci w szoku, utracili sterowność"
- Ostatnie 30 sekund lotu i milczenie dowódcy świadczy o tym, że
załoga była w szoku, bo utraciła sterowność. Maszyna przestała
reagować - uważa Janusz Więckowski, emerytowany pilot, który
wylatał na Tupolewie 154 prawie 20 tysięcy godzin.
- Kiedy na wysokości 150 metrów maszyna nie reaguje, to wtedy
się nie rozmawia z wieżą, tylko się myśli, dlaczego się tak
dzieje. Dlaczego prędkość schodzenia się nagle powiększa, z 4-5
m/s do 14 m/s. Przecież pilot to nie samobójca - tłumaczył
Więckowski."
jodzio miodzio / 157.25.157.* / 2010-06-02 12:45
Co ekspert to opinia. Nie dziwi mnie to, bo tylko nowa, sensacyjna opinia przebije sie do mediów.
Gdyby utracili sterowność to by coś powiedzieli. Usłyszałbyś przekleństwa wynikajace z szoku gdyby był szok. Milczenie wynikające z tego typu szoku może sie pojawić, ale trwa krótko. Kapitan bez watpienia powiedzialby cos do drugiego pilota.
Przekleństwa pojawiaja sie dopiero na sekundy przed katastrofą, kiedy szok pojawia się na prawdę gdy widzą swoje beznadziejne (smiertelne) polozenie.
Z więża można nie rozmawiać kiedy sie jest maksymalnie skupionym na tym co się robi, gdy jest to mission impossible. Oni byli w stresie, a nie w szoku z powodu naciskow na ladowanie. Bali sie ladowac, ale też bali się przeciwstawic naciskom na lądowanie.
Pan Więckowski nie ma racji. Musi pomysleć nad nową teorią.
em96 / 151.81.143.* / 2010-06-02 13:29
Wyluzuj..., dlaczego zakładasz, że było dokładnie tak, jak w stenogramie...?
- Czy do przekopiowania danych z taśmy na dyski, które dali nam teraz, potrzeba dwóch miesięcy...?
- Czy, wiedząc o takich spekulacjach jakie trwają, nie mając nic do ukrycia, nie zależałoby im na jak najszybszym przekazaniu kopii...?
- Trzymają wszystko 2 m-ce po to napisać "niezrozumiałe"...?
- Czy, sprzęt jest z epoki Valdemara Poulsena i słychać same szumy...?
Podkreślam do przekopiowania danych..., wszystkich bez zmian z taśmy na dysk do dalszej analizy w Polsce potrzeba 2 miesięcy...?
``` / 206.224.254.* / 2010-06-02 13:51
Kpt. Więckowski nie teoretyzuje tylko opisuje fakt, kiedy pilotując taki sam samolot, silnik na moment przestał pracować i groziło to, po ponownym natychmiastowym uruchomieniu wybuchem, rozsypaniem silnika, i uszkodzeniem przez jego elementy hydrauliki sterującej samolotem.
Różnica jest tylko taka, że on miał czas i zapas wysokości na takie "manewry".
W przypadku z 10 kwietnia wnioskując z dostępnych danych można z powodzeniem założyć podobną sytuację. Pozostaje dociec dlaczego silnik przestał pracować...?
Czyżby Ił76 wykonujący ten sam manewr kilka minut wcześniej rozpylał hel lub podobny gaz pozbawiający powietrze tlenu...?
``` / 206.224.254.* / 2010-06-02 14:37
Przepraszam pomyłka z pośpiechu.
Chodziło mi o "Hallon" gaz używany do gaszenia pożaru. Kiedyś w gaśnicach samochodowych.
man13 / 2010-06-02 14:05 / Tysiącznik na forum
Ten Ił76 strącił wszystkie krzyżyki jakie miały wskazywać drogę "naszemu" prezydentowi. Ot i całe wyjaśnienie.
jodzio miodzio / 157.25.157.* / 2010-06-02 14:00
Polscy piloci JAK'a nie uslyszeli przerwy w pracy silników, a tuż przed katastrofą slyszeli dużo większe wycie.
Hel jest za lekki. Ucieka za szybko do góry.
``` / 206.224.254.* / 2010-06-02 14:39
Pomyłka. Chodziło mi o "Hallon"
``` / 206.224.254.* / 2010-06-02 14:39
Pomyłka. Chodziło mi o Hollon
: ((((((( / 194.213.1.* / 2010-06-02 12:58
Może, by tak dać na wstrzymanie i nie wypisywać głupot?
A zapomniałem wybory niedługo, więc musisz pisać "wszystko świadczy o tym.." i zwalczać wszystkie opinie które o ty,m nie świadczą
autek / 89.73.166.* / 2010-06-02 12:00
Kabina pilotow to nie poczekalnia dla pasazerow i dziwi taki wniosek ze nikt nie naciskal na ladowanie , podczas gdy tyle osob przewija sie przez kabine sterowki . Skad pasazerowie wiedzieli ze sa trudnosci z ladowaniem i ich obecnosc przy ladowaniu?
dgen / 2010-06-02 11:05 / Tysiącznik na forum
jałowa dyskusja trwa...........
od Rosjan całej prawdy (fakty, dokumenty, dowody rzeczowe) nie otrzymamy nigdy - podobnie jak reszty materiałów o Katyniu. Ten kto wierzy w cudowną, nagłą przemianę Rosji w kraj empatycznie nastawiony do sąsiadów jest idiotą. Rosja po carskim terrorze i kilkudziesięciu latach komunizmu państwem demokratycznym nie była nigdy a rządy Putina do demokracji maja się tak jak produkt czekoladopodobny do oryginału. Zadziwia więc wiara (naiwność ?) naszych elit w determinację rosyjskiego aparatu w wyjaśnienie tej sprawy.
Podobnymi idiotami byli ludzie z MKOL decydując o olimpiadzie w Pekinie. Chiny nadal dla ludzkich narządów rozstrzeliwują więźniów a Rosja nadal będzie parła do dominacji politycznej i gospodarczej w promieniu min. 300 km od swoich granic. Nawet po trupach Kaczyńskich, Saakaszwilich i innych.
: ((((((((( / 194.213.1.* / 2010-06-02 11:36
4 tys. żołnierzy złożyło wnioski o odejście, ze służby chce odejść prawie jedna czwarta z ok. 300 pilotów Sił Powietrznych.
Takie są skutki niespełna 3 lat rządów platformy.Zredukowali siły zbrojne do ok. 90 tys. a teraz rozpirzają do końca.
jliber / 2010-06-02 11:28 / Tysiącznik na forum
Pamiętaj że największą ufnością wobec Rosji wykazał się czynem sam Lech Kaczyński, zabierając na pokład jednego samolotu całe dowództwo sił zbrojnych lecącego na wojskowy rosyjski pas startowy. Pierwszą reakcją mojego amerykańskiego znajomego było "wow, ale mieli do rosjan zaufanie".
Rossi / 91.189.73.* / 2010-06-02 11:37
Organizacja wizyt prezydenta RP leży po stronie MSZ, samolotami dysponuje rząd TUSKA.
Pamiętamy sprawę wyczarterowania samolotu przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego, bo Tuska odmówił samolotu.
POdobno był to przejaw POlityki miłości.
Po katastrofie w Mirosławcu rzad Tuska nie wyciagnął wniosków.
polak katolik / 157.25.157.* / 2010-06-02 12:31
I na lądowanie w Smolensku we mgle też naciskał Tusk?
Do tagedii doszlo bo jakis uparty człowiek, z ograniczoną wyobraźnią pędzący na początek swojej kampanii wyborczej, domagał się lądowania mimo, że bylo to działanie samobójcze, co zresztą się trochę poźniej okazało.
student UW / 193.0.96.* / 2010-06-02 14:34
W realiach naszego kraju bardziej prawdopodobne jest, że pilot chciał się popisać przed przełożonym i wylądować. Wówczas przecież byłby traktowany jak bohater:(
Ataki na prezydenta za wszelką cenę nie mają sensu. Jeśli będzie dowód na to, to oczywiście przyznam Ci rację. Jak na razie nie ma, co widać po tym, że nawet GW nie formułuje tego jako tezy.
ala 12 / 77.114.197.* / 2010-06-02 12:52
No cóż, dlaczego tak wściekle atakujesz PIS i pilotów a nie zastanowisz się nad stanem tolniska, wierzą kontrolną oraz obecnoscią osoby trzeciej w wierzy konrolnej ?. Moze spróbujesz połaczyć te fakty i podejmiesz próbę znalezienia przyczyny tejrze katastrofy. Jak narazie to ograniczasz sie wyłącznie do nobolitacji zachowania pilotów na których Twojm zdaniem Prezydent lub inna osoba wywierała nacisk.
codicote / 83.5.37.* / 2010-06-02 16:57
"Wierza, nobolitacja", skąd tylu analfabetów i nieuków na tym forum?
polak katolik / 157.25.157.* / 2010-06-02 13:54
Pierwotna przyczyna katastrofy byla decyzja o ladowaniu w warunkach, ktore nie nadawaly sie do lądowania. Jeśli lotnisko było do d... to tym bardziej nie należało tam lądować w tamtych warunkach. Nie ma po co zwalać wine na rosjan bo oni nie tylko, że nie zachecali do lądowania tam, a wręcz odradzali.
Kto zdecydował o lądowaniu jest winny tragedii.
Gdyby był to np. samolot LOT-u i za sterami siedzieliby cywile o lądowaniu nie byłoby mowy i nie byłoby tragedii.
em96 / 151.81.71.* / 2010-06-02 14:54
Bzdura...
Posłuchaj swojego TVN-nu nawet tam Ci objaśniali, ale do Ciebie nie dociera..., - program "zombie" nie pozwala...?
To jest normalna procedura, warunki się zmieniają. Nie mogło być innej decyzji jak sprawdzenie warunków poprzez próbę podejścia na określoną wysokość i odejścia.
Kompletny brak informacji co dzieje się poniżej 150m. Z niczego nie wynika, że lądowali masz zbyt "rozbujaną" wyobraźnię spowodowaną sprzecznymi informacjami dla zagmatwania wszystkiego przez TVN.
man13 / 2010-06-02 11:59 / Tysiącznik na forum

Organizacja wizyt prezydenta RP leży po stronie

jego kancelarii.
Pamiętamy sprawę wyczarterowania samolotu przez prezydenckich kmiotków i jest ona tego przykładem.
em96 / 151.81.143.* / 2010-06-02 12:42
Taaak...! A zwłaszcza po ciągłym ograniczaniu przez PO praw i wydatków na utrzymanie kancelarii, i jej bezpieczeństwo...
Usiłowali z Prezydenta wybranego bezpośrednio, demokratycznie przez większość wyborców zrobić marionetkę, przepychając ustawy coraz bardziej ograniczające jego możliwości decyzyjne...
jliber / 2010-06-02 13:23 / Tysiącznik na forum
No tak, ograniczyli mi wydatki, to juz mi nic innego nie pozostaje jak tylko zaatakowac rosyjski pas startowy z calym dowodztwem na pokladzie...
em96 / 151.81.143.* / 2010-06-02 14:00
No widzisz. Taka jest Twoja logika i dlatego nie możesz być prezydentem... (Tusk też nie...).
Znając Twoje możliwości psycho-intelektualne wykluczone jest by ktokolwiek na Ciebie głosował...
- za wyjątkiem głosujących na PO... oni spełniają te normy...
man13 / 2010-06-02 14:26 / Tysiącznik na forum
Psycho-intelektualnie to jesteś plankton. Nie przeszkadza to traktować Cię protekcyjnie.
em96 / 151.81.71.* / 2010-06-02 15:29
Udowodnij...
Twoja teoria, tak samo jak wszystkie te na Forum, są tyle warte co Ty sam - wyssane z palca... - nie będę wskazywał, z którego bo by mnie za pornografię skazali...
Rossi / 91.189.73.* / 2010-06-02 10:44
Piloci; jest mgła mogą być problemy z ladowaniem
Kazana; to mamy problem
Tu Kazana wiedział jako szef protokołu MSZ, że na żadnym lotnisku zapasowym nie przygotowano dalszej logistyki dla delegacji.
Ta rola leży po stronie MSZ którego szefem jest Radek Sikorski, retorykę jego pamiętamy z prawoborów "wyrznąć watachę".
MSZ nie przygotował żadnej zapasowej logistyki z lotniska zapasowego, ciekawe czy piloci o tym wiedzieli, czy Pan Kazana wypowiadając słowa "mamy problem" dał do zrozumienia pilotom ze bedzie problem bo ... MSZ nie odrobił lekcji.?!!!!.
Oceńmy sami czy ten lot był właściwie przygotowany, czy był przygotowany tak jaki był stosunek obozu Tuska do Prezydenta.???
man13 / 2010-06-02 12:00 / Tysiącznik na forum
Organizacja wizyt prezydenta RP leży po stronie jego kancelarii.
Pamiętamy sprawę wyczarterowania samolotu przez
prezydenckich kmiotków i jest ona tego przykładem.
anty-man13 / 84.144.44.* / 2010-06-02 13:09
zaczynasz sie POwtarzac to zly znak,,, zrob sobie przerwe.
jliber / 2010-06-02 10:54 / Tysiącznik na forum
No tak, ryzykować tragedią lądując we mgle czy ryzykować opóźnienie logistyczne dla VIPów, rzeczywiście, to musiała byś ciężka decyzja dla prezydenta...
Rossi / 91.189.73.* / 2010-06-02 11:40

czy ryzykować opóźnienie logistyczne

Skłamałeś, powinno być; brak jakiejkolwiek logistyki.
To wiedział Kazana.
man13 / 2010-06-02 12:01 / Tysiącznik na forum
A gdzie jest Twoja logika?

Pamiętaj PiSiorku: Organizacja wizyt prezydenta RP leży po stronie jego kancelarii.
Pamiętamy sprawę wyczarterowania samolotu przez
prezydenckich kmiotków i jest ona tego przykładem.
ala 123 / 77.114.197.* / 2010-06-02 13:04
Zauważ POmazańcu że za organizację wizyt na szczeblu państwowym odpowiada MSZ a nie kancelaria Prezydenta. Zapewne tak było by jak nie daj Boże prozydentem będzie komorowski. Wówczas nie będzie zgrzytów bo to będzie dobel bed.
Uważasz że komorowiski łaczy ? nic mylnego. PO arbitralnie narzuci styl rządzenia dramatyczny dla polaków. Tuskowi jest potrzebny Komorowski aby ten nie próbował czasami zawetować lub kierować do trybunału konstytucyjnego jakichkolwiek aktów prawnych tworzonych przez rzadzącą koalicję. Nich komorowski tylko spróbuje, nie wierzysz to w chwili kiedy "wygra wybory" licz .
chłop jag / 84.234.10.* / 2010-06-02 10:53
Popatrzcie, jakie to inteligentne, te czarne skrzynki były w feralnym samolocie!
Same, owe skrzynki wiedziały, które głosy miały być, czytelne a które nieczytelne!
jan-ru / 87.116.212.* / 2010-06-02 12:48
Błazenada-ta twoja teoria.Widać były inteligentniejsze od Ciebie.
Rossi / 91.189.73.* / 2010-06-02 10:28
PLATFORMA OBŁUDNIKÓW dokonała juz wielokrotnie wpisów.

-32010-06-02 09:05:23 | jliber [ Tysiącznik na forum ]
Re: Błaszczak: Stenogramy ucinają spekulacje, że winni są piloci [0]
Zależy co rozumieć przez winę pilotów, chyba że chodzi o to że
na pokładzie rządził Kaczyńsk



5
2010-06-02 07:07:07 | PKB [ Bywalec forum ]
A mnie sie wydaje Błaszczak, że PiSokomuna na użytek wewnętrzny ma jednak inny stenogram. [3]
W jedynie słusznej, obowiązującej w PiSokomunie


Czy ich paplanie ma przykryć nieudolnie prowadzone śledztwo przez PełO, czy przykryć słabość Tuska gdy zgadzał się na przekazanie prowadzenie śledztwa rosjanom.
Scenogramy pokazały jedno że osobą kontaktującą się z pilotami był P.Kazana szef protokołu (człowiek MSZ od Radka Sikorskiego), w ten sposób ujawnione materiały w co wierzę że są prawdziwe przecinają spekulacje na temat nacisków na pilotów.
Kwestią inną są parametry lotu i szybkie zniżanie się maszyny do ziemi w ostatniej fazie lotu???.
Natomiast przyczyn katastrofy nie wskazują.
Tylko na te informocje poczekamy trochę bo karty rozdaje dzięki Tuskowi prowadzący śledztwo.
jliber / 2010-06-02 10:33 / Tysiącznik na forum
Dla PiSowca to pewnie nic tylko się cieszyć gdy słyszy Kazana, członka rządu PO, raportującego pilotom że prezydent jeszcze nie podjął decyzji.
arti8 / 89.77.183.* / 2010-06-02 10:44
W pierwszej kolejności należy wytknąć rządowi (oczywiści pomijając psychiatrę w MON) brak zabezpieczenia przez BOR lotniska w Witebsku.
jliber / 2010-06-02 10:54 / Tysiącznik na forum
No tak, ryzykować tragedią lądując we mgle czy ryzykować
opóźnienie logistyczne dla VIPów, rzeczywiście, to musiała
byś ciężka decyzja dla prezydenta...
always-stay-up / 89.126.6.* / 2010-06-02 09:59
My jako kraj gleboko katolicki mozemy zawsze podac racjonalne wytlumaczenie...."Tak byla wola Boska" - co wiecej mozna dodac skoro piloci nie winni, sluzby naziemna nie winne, samolot po przegladzie -sprawny?
em96 / 151.81.143.* / 2010-06-02 12:53
To zależ gdzie kto ma bogów...
Twój przypadek jest beznadziejny...- z tekstu wynika, że na wschodzie...
AntyTusek / 82.143.151.* / 2010-06-02 10:13
Z tą wolą to ostrożnie... niewiadomo czyja ona była?
jliber / 2010-06-02 10:16 / Tysiącznik na forum
Wiadomo - "Nie ma decyzji prezydenta, co dalej robić".
: (((((((((( / 194.213.1.* / 2010-06-02 09:11
chc ę doładować pilotom proszę bardzo,chce doładować Kaczyńskiemu nie ma problemu, a prawda? Kogo ona interesuje?

""Piloci w szoku, utracili sterowność"
- Ostatnie 30 sekund lotu i milczenie dowódcy świadczy o tym, że załoga była w szoku, bo utraciła sterowność. Maszyna przestała reagować - uważa Janusz Więckowski, emerytowany pilot, który wylatał na Tupolewie 154 prawie 20 tysięcy godzin.
- Kiedy na wysokości 150 metrów maszyna nie reaguje, to wtedy się nie rozmawia z wieżą, tylko się myśli, dlaczego się tak dzieje. Dlaczego prędkość schodzenia się nagle powiększa, z 4-5 m/s do 14 m/s. Przecież pilot to nie samobójca - tłumaczył Więckowski."
jliber / 2010-06-02 09:20 / Tysiącznik na forum
Z wieżą się nie rozmawia, ale może jakieś "k****, niesterowny" między sobą?
jliber / 2010-06-02 09:05 / Tysiącznik na forum
Zależy co rozumieć przez winę pilotów, chyba że chodzi o to że na pokładzie rządził Kaczyński zamiast kapitana "Nie ma decyzji prezydenta, co dalej robić" więc skoro podeszli do lądowania mimo że dużo wcześniej wiedzieli o "makabrze" pogodowej to musiała być taka jego wola. Drzwi otwarte, ruch jak na Jerozolimskich, to też można zakwalifikować jako winę pilotów, w sensie że się nie zaryglowali. Z drugiej strony gdyby tak zrobili to pewnie by teraz w McDonaldsie pracowali, znając mściwość Kaczyńskiego na przykładzie gruzińskim.

Najnowsze wpisy