Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Błaszczak: Zakaz reklamowania partii to knebel na opozycję

Błaszczak: Zakaz reklamowania partii to knebel na opozycję

Wyświetlaj:
Niewygłup / 77.255.149.* / 2010-04-09 17:56
Nie, to knebel na głupotę, chamstwo i butę. PiS nie ma szans!
TWARDY56 / 2010-04-08 20:48 / Bywalec forum
skąd w PISIE ta zbiorowa głupota Lech sprawuje urząd nieudolnie i dlatego ma tak niskie poparcie w społeczenstwie teraz kampania ma to zmienić Kwaśniewski po pierwszej kadencji miał poparcie 70% i dlatego wygrał w pierwszej turze z Krzaklewskim
JX / 91.193.160.* / 2010-04-08 20:20
Powoływanie się na Jacka Kuronia w sprawach demokracji jest śmieszne, zwłaszcza, że mamy taką demokrację, jak przedtem komunizm.
Pan Błaszczak przy okazji wygadał się, jak rządzony jest naród. Chodzi o "dostęp do obywateli". I wszystko jasne.
Podobnie szczerze wygadał się kiedyś Lech Wałęsa:
„Oni udawali władzę, a my – opozycję.”
Dużo trafniej ujął problem Napoleon Bonaparte:
„Nazwa i forma rządu są bez znaczenia. Ważne jest, aby obywatele byli równi wobec prawa i aby sprawiedliwość była egzekwowana uczciwie”.
Tego jednak nasza "demokracja" nam nie zapewni.
lezdrub@interia.pl / 83.24.173.* / 2010-04-08 13:08
PO chce zalegalizować wspólpracę z sobiesiakami.

W imie niby oszczedności ciemny naród to kupi i znów zostanie oszukany.
Michał Jaowrski / 113.190.135.* / 2010-04-08 15:58
-----------------------------

Zobaczcie co zrobił minister jakiegośtam kraju w afryce! wejdźcie na stronę africa.observa.info albo też wpiszcie w Google "africa observa" niezłe, tylko pozazdrościć jestem zaskoczony :-) ale udało się :)
NRF_ / 82.177.46.* / 2010-04-08 14:16
Jak na razie to naród najbardziej oszukiwał PiS.
man13 / 2010-04-08 11:47 / Tysiącznik na forum
W/g PiSiorka, partie polityczne powinny być niezależne od społeczeństwa/wyborców.
Jedynym wpływającym na polityków powinien być kościół i zagraniczni spekulanci!!!!!
kukariusz / 88.220.40.* / 2010-04-08 12:04
Czy pan MAN z PO jak mniemam nie może wyjść trochę poza
atmosferę z zebrań partyjnych i jednak mniej bluzgać i zachować minimum kultury?
Cspostrzegawczy / 2010-04-08 11:42 / Tysiącznik na forum
Platformie nie chodzi o to by rozszerzać badania naukowe, ale by ograniczyć wolnośc partii politycznych.
W to jak partia wydaje pieniądze, jeśli jest to zgodne z prawe nie powinno być ingerowane, jesli nie iwestuje w think tanki, to bedzie ślepa.
Co innego wysokość funduszy, szczególnie dla partii poza Sejmowych - to ogranicza demokrację do wybranych, co jest niebezpieczne - duże zyski tych co w Sejmie, praktycznie zero dla reszty.

Obecne cofniecie przez Platformę w tej ustawie zdobyczy demokracji w Polsce jest niebezpieczne i jest następnym krokiem ku zmonopolizowania władzy, niekorzystne dla demokracji, a tworzący oligarchie.
niewierzący ateusz / 194.213.1.* / 2010-04-08 10:58
platforma zafudowała nam prawybory,w których od początku było wiadomo,że wygra komorowski,i nie szkoda było pieniędzty z dotacji,
SLD straciło instykt samozachowawczy, władze satysfakcjonuje 10% poparcie i kilkudziesieciu posłow w sejmie, i tylko pytanie gdy platfusy zdominują występy w telewizjach,to te 10% długo sie utrzyma?
Heradl / 113.190.135.* / 2010-04-08 16:05
-----------------------------

A nawiązując do tematu zobaczcie co zrobił minister jakiegośtam kraju w afryce! wejdźcie na stronę http://africa.observa.info albo też wpiszcie w Google "africa observa" niezłe, tylko pozazdrościć jestem zaskoczony :-) ale udało się :)
sewerer / 80.48.115.* / 2010-04-08 14:35
Szkoda! Ale to wina tego, że dotujemy niektóre partie z budżetu, a niektórych nie. To niby mają być równe szanse dla wszystkich sił politycznych. Dosyć specyficzne myślenie. Wcale z drugiej strony się nie dziwię, skoro TK uznał za zgodne z konstytucyjną zasadą równości wyróżnianie katolików w szkole, dobrą dodatkową oceną podwyższającą ich średnią i zwiększającą ich szanse na studia, za zgodne z normą, to samo finansowanie niektórych partii też może być sprawiedliwe. Gdy się jest przy korycie, takie zabawy są już na koszt społeczny i utrwalają polityczne status quo. Sytuacja zaczyna przypominać tę z PZPR w roli głównej. Nikt nie wpadnie na pomysł, by demokracja stawała się bardziej bezpośrednia, bo przecież jest to niewygodne dla aktualnie rządzących. Tak zamyka się buzie wszystkim znaczącym i robi się co chce Kościół, mając gdzieś oczekiwania społeczne. Dosyć komiczny rodzaj demokracji, gdyby nie to, że my cierpimy, a Kościół, mimo spadającego poparcia, zyskuje. Nikomu nie przyjdzie do głowy, byśmy to my (obywatele) finansowali wszystkie zarejestrowane partie, podobnie jak Organizacje Pożytku Publicznego. Wiadomo by wtenczas było, że sprzeniewierzenie się wyborcom skutkowałoby biedą partyjną. Wiadomo by było, że obiecanki bez pokrycia, to jeden rok względnego dobrobytu, a później już klęska. W demokracji najgorsze są jej zasady, których nikt nie chce udoskonalać, a wręcz odwrotnie; partie rządzące chcą utrwalić swój monopol i rządzić poza kontrolą społeczną. Tak naprawdę każdej z partii u steru śni się rola PZPR-u. O tym świadczą zabiegi przez nie czynione dla utrwalenia swej władzy. Najchętniej przedłużyłyby swą kadencję na 20 lat lub dłużej, gdyby tylko opozycja się na to zgodziła.
PKB / 2010-04-08 07:47 / Bywalec forum
Wpis usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum

Najnowsze wpisy