PROBLEM TO MY JUŻ MAMY CZYLI CO NAM ZOSTAWIŁA BANDYCKA KOALICJA ,,PO+PSL''...
A SZANSĘ TO POLSKA STRACIŁA JUŻ W 1989 roku I JUŻ SIĘ NIE PODNIESIE POD WODZĄ TYCH POLSKOJĘZYCZNYCH,BANDYCKICH RZĄDÓW. W krajach europejskich i POLSCE panują przecież rządy utworzone przez marionetki anglosyjonu. Te kukły gotowe są poświęcić nie tylko narodowe interesy ich ojczyzn (które zresztą już dawno nie istnieją) ale zwyczajnie wystawić na ryzyko życie ludzi w tych krajach, te sprzedawczyki w zamian za wygodne i dostatnie życie na świeczniku, a w przypadku przegranej pewność schronienia za oceanem, sprzedają każdego swojego obywatela. A propaganda pracuje po to, żeby ten ogłupiony obywatel dał się zaprowadzić jak cielę na śmierć. Za Amerykę. 25 lat solidaruchy i styropianowcy pracowały nad urzeczywistnieniem tego scenariusza. Najpierw rzekomo w imię „wolności”, „demokracji”, „zmiany systemu” przejęto władzę nad Wisłą i gdzie indziej, potem niszcząc własny przemysł, własną prasę i własne banki uzależniono całkowicie ludzi od rozkazów z Brukseli – czyli zza oceanu.W Polsce i innych krajach nowe reżymy de facto zabroniły jakiejkolwiek systemowej opozycji (lustracja plus kryminalizacja komunistów) oraz wspierały rusofobię na niespotykaną skalę, dzień w dzień Polak, Rumun, Litwin i inni słyszą, widzą, czytają antyruską i antyarabską propagandę a o żydach, niemcach, amerykanach same superlatywy.. Czyli w Polsce mamy do czynienia z całkowicie ogłupionym pokoleniem, które nawet przejmując władzę, nie będzie zdolne do pozbawienia władzy posłusznych Ameryce solidaruchów i ich duchowych epigonów. O to właśnie w roku 1989 chodziło i to się udało.
Oto osiągnięcia rządów PO przyznam, że rzeczowe i konkretne, pełne treści: - likwidacja stoczni - katastrofa smoleńska i brak wyników śledztwa w tej sprawie/ mataczenie, nieprawdy, półprawdy, manipulowanie faktami/ - sprzedaż w obce ręce strategicznych zakładów energetycznych/ z możliwością zakupu przez Rosję/ - podwyżka
VAT i wzrost cen artykułów pierwszej potrzeby - podział służby zdrowia dla bogatych i biednych - zamrożenie płac w sferze budżetowej - wzrost aparatu biurokratycznego - brak dialogu społecznego w rozwiązywaniu sytuacji konfliktowych - likwidacja pluralizmu politycznego w mediach – media dla PO, SLD, PSL i PJN. - sprowadzenie roli sejmu do instytucji fasadowej / załatwianie wszystkich wniosków rządu/ - zablokowanie obywatelskiej pomocy dla rodaków ze Wschodu - pierwsze miejsce w UE w inwigilowaniu swoich obywateli - ubliżanie przeciwnikom politycznym i wypychanie ich poza „system” - ograniczenie lekcji historii w szkołach - włączenie 6 – latków w system szkolny wbrew woli rodziców - zamiecenie pod dywan większości spraw korupcyjnych - osłabienie polskiej pozycji wobec sojuszników Europy Środkowej i Wschodniej - brak wyraźnej artykulacji polskich interesów w polityce zagranicznej - rura na dnie Bałtyku ograniczająca dostęp do portu w Świnoujściu - opóźnienie większości inwestycji na EURO 2012 - spychanie 8 mln ludzi – zwolenników PiS na pozycję „wykluczonego zaścianka” i „dożynanie watahy” – szykany i zwolnienia z pracy za udział w wiecach - wzrost dwukrotny bezrobocia wśród absolwentów wyższych uczelni i ogólnie wzrost bezrobocia - astronomiczny wzrost długu publicznego / 21 miejsce na świecie/ - wirtualna księgowość budżetowa - ministerstwo obrony i finansów w rękach ludzi z obcymi paszportami - szerzenie relatywizmu moralnego - pełzająca legalizacja narkomanii i małżeństw homoseksualnych - brak reform w KRUS - przesunięcie oszczędności z OFE do ZUS - bałagan na kolei i kwiaty dla ministra odpowiedzialnego - przyzwolenie na bezczeszczenie krzyża, zniczy, kwiatów - zakaz żałoby - ograniczanie wolności słowa – sprawa „Antykomora” - zamykanie stadionów - zmniejszanie lub ograniczanie wielu świadczeń społecznych przy utrzymywaniu rent alkoholowych
PS...
Gdyby wstawić sito nie tego jak mówią (miód na duszę), a sito głosowań, to pasowałaby maksyma:
„gdyby złodziejom ucinano ręce, to w Sejmie zamiast przycisków do głosowania, byłyby pedały!”
Czy mało nam ćwierć wieku (od 1989), by się przekonać, że już praktycznie srebra rodowe wyprzedane a została tylko ziemia i lasy do „prywatyzacji”? Czy tego dokonały krasnoludki, czy kolejne „rządzące partyjniactwo”? "