Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

Bo do wzrostów potrzebny jest klimat

Bo do wzrostów potrzebny jest klimat

Money.pl / 2007-01-05 17:45
Komentarze do wiadomości: Bo do wzrostów potrzebny jest klimat.
Wyświetlaj:
umika / 2007-01-05 23:39 / Bywalec forum
Ostatni raz / bo to już 3 dineczek a jutro nartki!!!/ kupiłam dzisiaj rano GANTA - patrz Money-konkurs na typowanie najzyskowniejszej akcji. Tak po prostu, odruchowo, bez żadnych przyczyn!!!! Rotacje kursu na notowaniach ciągłych powodaowaly że robiłam WIELKIE OCZY kiedy kurs wzrósł o 9,9 po prostu nagle bez żadnych powodów sprzedałam!!!!ok. godz 13. I dziwicie się że nic z tego nie rozumiem!!!!! zarobiłam / grosiki- bardziej chodzi o procent/ ale tak naprawdę nie wiem dlaczego i kiedy ????
Ps Brydzia
Dlaczego stoisz poza rynkiem???
brydzia / 2007-01-06 17:08 / 10-sięciotysiącznik na forum
bo mam swoją strategię i jak na razie ona się sprawdza a większość pisze że miał być ajd św ,mikołaja , efekt stycznia i wydaje mi się że większość myśli jak tłum a nikomu nie chce się wymyślić własnej strategii wyprzedzającej żeby być lepszym od innych

w tej chwili zarabianie to loteria albo przypadek przy nieproporcjonalnym ryzyku do zysku
cutof / 2007-01-06 00:02
Całkowicie Cię rozumiem, tez rano się obudziłem. Nie całkiem rozumowałem ale przypadkiem coś zapisałem. Prawie miałem coś do pisania.... I tak samo jak Ty zrobiłem oczy jak zobaczyłem, że jednak kumpel wrócił z nocnego z halbką. I wtedy całkowicie mnie rozjaśniło. Wszedłem na internet, a co nie mogłem ?. Postawiłem i wygrałem.Postawiłem liczby 1;4;...........Bo pierwszy raz jestem na wyścigach.Koń ma cztery nogi. itd...... Jutro Tobie o 23:39 podam jakie liczby wytypowałem.
Wallidus / 2007-01-05 23:34
giełda się na dzisiaj skończyła,ale właśnie sprawdziłem multilotka i wpadł mi tysiąc ,to chyba dobra oznaka na ten Nowy Rok ,Chyba skoczę po browara!!!Wasze zdrowie
umika / 2007-01-05 23:21 / Bywalec forum
Warren jesteś uznanym graczem ! Można wyeliminować emocje?? to co zostaje intuicja?? statystyka??wykresy??
risky-rainmaker / 2007-01-05 23:45 / Ostatni Optymista
zrób sobie takie ćwiczenie powieś lustro nad monitorem... patrząc na notowania zerkaj na siebie...na twarz...jeśli kiedyś spojrzysz na lustro i nie będziesz mogła rozpoznać kiedy tracisz 10 % a kiedy zyskujesz tyle samo...będziesz blisko...
warren buffet / 2007-01-05 23:48 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
powiem ci ze ja czasem tak robie.... poznaje kiedy zyskuje, nie poznaje kiedy trace. jeszcze musze popracowac, bo jestem skrzywiony widac
risky-rainmaker / 2007-01-06 00:00 / Ostatni Optymista
hehe u mnie odwrotnie...widzę kiedy tracę...nie widzę kiedy zyskuje...nie jestem narażony na samozachwyt....:))) Dalej nad tym pracuje...,żeby nie widzieć grymasu złej decyzji....a nie utraconej kasy..
warren buffet / 2007-01-06 00:04 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
i to i to jest niedobre. dobry brydzysta nie da pokazac po sobie kiedy wygrywa a kiedy traci..... bond :)
jerzy_w / 2007-01-05 23:38 / Bywalec forum
nigdy tego nie zrobisz. Możesz próbować nad nimi próbować zapanować. Obserwuj Siebie i wyciągaj wnioski. Ucz się na cudzych błędach, bo Twoje zbyt dużo mogą Ciebie kosztować.
Kenobi / 2007-01-06 02:40 / Uznany malkontent giełdowy
Zbyt piękne, żeby było prawdziwe. Niestety, kto się nie sparzy sam, nie chce wierzyć innym, myśli, że oni nie potrafią tak jak on. Tylko własne, mocno przykre doświadczenia czynią dobrym graczem, więc wcześniej, czy później musi zakosztować.
risky-rainmaker / 2007-01-05 23:29 / Ostatni Optymista
Musisz być jak łódka zrobiona z papieru puszczona stumykiem....płynąc zgodnie z prądem....i wiatrem...nie robić nagłych zwrotów...no chyna, że przed wodospadem....czasem odważnie ustawić się dobrze i ciąć dziobem fale... wszystko w spokoju i cierpliwości....
warren buffet / 2007-01-05 23:22 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
wiedza + szczescie. emocje cie zniszczą. nie jestem uznanym graczem.
umika / 2007-01-05 23:18 / Bywalec forum
Siepan dzięki co do Krosna ale wysiadam już nadmiar emocji i informacji ide po drina!
brydzia / 2007-01-05 23:13 / 10-sięciotysiącznik na forum
Odpowiem Sławowi

Nie gram Dt , obecnie obserwuję i stoję poza rynkiem a że coś tam kupie i może zarobię to tak żeby nie wyjść z wprawy

Mnie tylko Sław zastanawia , byłeś na rynku w maju , teraz jest podobna sytuacje , dlaczego nie sprzedałeś i nie czekasz żeby niżej odkupić więcej akcji jak ta zawierucha minie
przecież długoterminowe trzymanie nie ma tu nic współnego

Dla mnie w tej chwili jest dużo większe ryzyko straty niż zarobku i cała moja strategia
jerzy_w / 2007-01-05 23:34 / Bywalec forum
Zgadzam się z Tobą w zupełności. Jeśli jestes graczem giełdowym to jesteś po to, żeby zarabiać. Regułą jest to, że tkz. "inwestorami długoerminowymi" są Ci którzy nie umiejąc pogodzić się ze stratą utrzymują pozycję. Po prostu psychika im nie pozwala jej zamknąć. Nie znajduje logicznego uzasadnienia dla trzymania pozycji która przynosi mi stratę jeżeli te same akcje mogę odkupić za połowę ceny. Nawet będąc przekonanym, że to dobre papiery mogę mieć ich dwa razy więcej. Utrzymując pozycję tracę dwa razy, a tak odsprzedaje je ze 100% zarobkiem, kiedy tkz "warren buffet" wychodzi na zero. Warren często cytuje znanych inwestorów bez krytycznej oceny ich działania. Ludzie nie czytając literatury uważają go za odkrywcę i guru. Rynek się ciągle zmienia i trzeba dostosowywać sie do reguł na nim panujących i trendu. Na rynku jestem po to żeby zarabiac a nie prawić innym komunały - od tgo mamy polityków.
Kenobi / 2007-01-06 02:02 / Uznany malkontent giełdowy
Znane jest powiedzenie, że graczem długoterminowym staje się krótkoterminowy , któremu nie wyszło, ale nie potrafi się do tego przyznać. Rację ma Siepan, że nie sztuką było zarabiać, kiedy wszystko samo rosło napędzane spadkiem stóp procentowych kapitałem przenoszonym z depozytów bankowych i OFE, oraz spekulantów zagranicznych uprawiających carry trade, którzy jednak nie przyszli, żeby tu pieniądze przywieźć i zostawić, ale oskubać i dwa razy tyle wywieźć. Każda fiesta kiedyś się kończy i potem trzeba poczekać, aż ostrzyżony trawnik odrośnie, czyli znów nagromadzi się trochę kapitału do podebrania. Rację ma również Siepan co do wartościowych pozycji, choć przy bessie to i one niestety poddają sie przecenie, choć w mniejszym stopniu, ale potem też i wolniej rosną, niż mocno przecenione. Sprawa zamyka sie w tym, że fundusze muszą likwidować pozycje, nawet wbrew zwykłej logice, kiedy ludzie zażądają gotówki chcąc ograniczyć straty, a brak jest popytu zagranicy, która dodatkowo zaniża kursy bez ceregieli dokonując gremialnej wyprzedaży jak z automatu, co dodatkowo przyspiesza osłabienie waluty. Widać to w całych regionach, tak jak ostatnio. I nikt nie ogląda się na to czy w Stanach jeszcze wzrosło, czy już spadło. Smart money działa, kiedy inni jeszcze roztrząsają sytuację dyskutując zażarcie i najczęściej odbierają towar na "górce". Strategia Brydzi jest o wiele lepsza, niż wielu okrzyczanych i robiących dużo hałasu graczy, którzy już zaczynają liczyć straty.
Longterm / 2007-01-05 23:56 / Mostek Zwyciężymy!
Oczywiście że tak jeżeli jesteś tak genialny że idealnie przeiwdujesz górki i dołki:-) niestety mi się to nie udaje i dlatego z własnego doświadczenia wiem że im dłużej siedze cierpliwie i nie ruszam tym lepsze mam wyniki.
valjean / 2007-01-05 23:41 / Galernik
dobry człowieku, pewnych rzeczy nigdy nie zrozumiesz choćbys niewiadomo jak się starał albo niewiadomo ile zapłacił. po prostu nie da rady. daj sobie spokój bo umrzesz niespokojny. nie kupi się, przykro mi......
valjean / 2007-01-05 23:43 / Galernik
umrzesz , umżesz, umierać, umarłem. nie no co wy , jeszcze oddycham ;)))
siepan_wlasciwy / 2007-01-05 23:38 / Uznany Gracz Giełdowy
hmm. nie sztuka jest zarabiac kiedy wszystko przed bez oporów do gory. byl taki okres czasu ze wystarczylo kupic pierwsze barachlo z brzegu a juz za trzy dni sprzedawałes z conajmniej 30% zyskiem. wazne by miec w portfelu cos co ma silne podstawy i jest szansa ze nawet kiedy indeksy leca w dół ono oprze sie spadkom a moze nawet da zarobic, a w momencie kiedy wroca wzrosty ty bedziesz mial akcje po 5 zł a inni zaczna dopiero na nim jazde do gory kiedy przekroczy 10. wtedy mozesz byc z siebie dumny.
risky-rainmaker / 2007-01-05 23:38 / Ostatni Optymista
komunały...no tak Warren hociasz komunistom...
warren buffet / 2007-01-05 23:37 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
mylisz sie, naprawde, dojdziesz do tego. jesli jestes na rynku 10 lat - tym bardziej sie mylisz.
jerzy_w / 2007-01-05 23:44 / Bywalec forum
Nie mylę się jestem na rynku od 13.01.1994r. wczoraj sprawdzałem. Wciągu ostatniego roku odtworzyłem historię swego działania na rynku no i nie byłem zachwycony. Polecam "Wspomnienia gracza giełdowego" Edwina Lefevre. Przeczytałem kilka razy, a do niektórych rozdziałow wracam co jakiś czas - naprawdę pomaga. Pozdrawiam
valjean / 2007-01-05 23:52 / Galernik
masz kiepską pamięć skoro musisz wracać. nie przejmuj się, podobno idzie wytrenować
warren buffet / 2007-01-05 23:47 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
wspomnienia gracza giełdowego mam oblatane. jesli jestes na rynku od 1994 roku to mnie naprawde zmartwiłes swoja wypowiedzią... oczywiscie są spolki ktore trzeba walic raz dwa... kto dzis ma orlen ? orlen bedzie trendy za czas jakis... natomiast długodystansowiec ma przewagę nad Dt......
1. zaoszczedza oczy
2. czas przed monitorem
3. nerwy
4. osobiste uczucia
5. dołki, górki

"A teraz pozwólcie, ze powiem wam jedna wazna rzecz: po tym jak
spedziłem na wall street wiele długich lat, i po tym, jak
zarobilem tam i stracilem wiele milionow dolarow, pragne
stwierdzic, ze tym co zarabialo dla mnie naprawde duze
pieniadze, wcale nie byla ani oszalamiajaca inteligencja, ani
tajemnicze impulsy - byla to umiejetnosc cierpliwego siedzenia
na czterech literach. Rozumiecie ?? Siedzenie na wlasnej dupie.
Wlasnie tak. Wcale nie tak trudno prawidlowo ocenic rynek.

Ludzie ktorzy potrafia rownoczesnie miec racje i spokojnie
utrzymywac pozycje sa rzadkoscia. Jest to jedna z
najtrudniejszych umiejetnosci do opanowania. Nie ma takich,
ktorzy potrafiliby wylapywac wszystkie drobne fluktuacje. Jednym
z milowych krokow na drodze do sukcesu jest oduczenie sie prob
kupowania dolkow czy sprzedawania szczytow - te kilka procent
ceny jest nieodmiennie najdrozsza czescia calej akcji. Gdyby
zliczyc, ile milionow dolarow kosztowaly inwestorow proby
lapania dolkow czy sprzedazy szczytow, to mozna by za te
pieniadze smialo rozwiazac problem glodu na naszej planecie - i
to na kilka dekad........"

znasz ten fragment ? jaka to ksiazka ?
jerzy_w / 2007-01-06 00:00 / Bywalec forum
Znam ten fragment doskonale, ale to nie oznacza, że traktuje tą ksiązkę jak pismo objawione. Bohater wypowiada się o działaniu innego inwestora. Sam odnosząc sukces nigdy nie stsował tej zasady. W grze na giełdzie nie ma zasady trzeba ją dostosować do warunków panujących. Przypominam inwestor dzaiałał na początku XX wieku to były zupełnie inne czasy.
warren buffet / 2007-01-06 00:06 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
mi jednak od wrzesnia przyniosły zyski. bo do wrzesnia chyba ciagle wtapiałem. cos w tym musi byc. pod warunkiem ze nie mamy bessy 2 letniej. czego nie obstawiam.
jerzy_w / 2007-01-06 00:09 / Bywalec forum
ja też nie obstawiam bessy, ale od dzisiaj jestem w 100% na gotówce i czekam nie wiem jak długo.
warren buffet / 2007-01-06 00:10 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
więc zycze wzrostów :) zarowno forumowiczon, Tobie, jak i sobie :)
jerzy_w / 2007-01-06 00:14 / Bywalec forum
nie oczekuję wzrostów, raczej nerwowej szarpaniny i konkretnego zjazdu. pozdrawiam
siepan_wlasciwy / 2007-01-05 23:18 / Uznany Gracz Giełdowy
a ja go rozumie. dlaczego jednak hirsz postanowi wszystkiego nie sprzedawac. wytlumaczyl to tak - ze moze sie okazac ze krotkim terminie nagle pojawi sie popyt i zacznie odkupowac po wyzszych cenach niz sprzedawał. gdyby to bylo takie oczywiste to wszyscy nagle postanowiliby wyjsc na czas spadkow to rok 1929 gotowy i kto wowczas odbierałby te akcje.
warren buffet / 2007-01-05 23:22 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
gdybym trzymał tak jak miałem w planie kwiatkowskiego zakupionego po 2,80 zł a nie sprzedawał polowy po 2,50 !!!!!!!!!!!!!! jak frajer + seria B = dzis bym juz tu nie pisał. FRAJER ze mnie
siepan_wlasciwy / 2007-01-05 23:34 / Uznany Gracz Giełdowy
tym bardziej ze jesli sprzedaje sie ze strata o wiele trudniej powrocic do spolki po wyzszej cenie. nie tak odlegly przyklad. mialem se ja polnoroda kupionego po 27.50 tzn odkupionego bo wczesniej cos tam na nim zarobilem. i to nie mało bo 300szt. spadł do 23 cos tam. olałem i czekałem. przed ogloszeniem wyników wezwania zaczał cos tam wzrastac wiec nie chciało mi sie czekac i opchnałem go po 27.10 kopara opadła mi nastepnego dnia kiedy wzrosł do 30 a potem juz z gorki do 100. to samo z amica ktora sprzedałem przed wynikami za 3 kwartał.
warren buffet / 2007-01-05 23:20 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
DT-owcy tego nigdy nie zrozumieją. do niedawna i ja.
warren buffet / 2007-01-05 23:15 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
po co, skoro w 2012 roku będzie wyzej ? powiedz mi po co ? a jesli trzyma ktos bioton na miesiac to rzeczywiscie trzeba pitac.
umika / 2007-01-05 23:09 / Bywalec forum
Ok. dzięki i sorry ale taki pierwszy raz to adrenalina na maxa. Ja mimo że świeża nie widziałam tego programu / ale zobaczę !/stąd moje / głupie/pytanie.
warren buffet / 2007-01-05 23:15 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
jestes świeża. od razu ci mowie. wyelminuj emocje. nie pytaj po co, wyelminuj a nie bedziesz dawcą kapitału za dlugo
risky-rainmaker / 2007-01-05 23:18 / Ostatni Optymista
cierpliwości nauczyła mnie giełda...jak nie byłem cierpliwy to mnie to kosztowało...i wiem ile...musiałem się nauczyć...giełda wpływa na człowieka bardziej niż sobie wyobrażałem....kształtuje jego zachowanie...no próbuje kształtować...od Ciebie zależy jaka się staniesz...dla mnie to było dużo ważniejsze od stopy zwrotu....czyli kasy
warren buffet / 2007-01-05 23:30 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
dobrze piszesz
umika / 2007-01-05 23:00 / Bywalec forum
Sorry że Wam przeszkadzam ale nigdy nie byliście początkujący ???? Zawsze wszystko od razu wiedzieliście ????
Ripley Holden / 2007-01-05 23:04 / Bywalec forum
Dalej niewiele wiemy, ja przynajmniej. Ale przecież wszyscy są dla Ciebie mili, odpisują Ci, więc o co chodzi?
Rynki dla opornych to program w TVN24 o 19 z minutami, w którym dwóch panów prowadzi wirtualny portfel akcji, a różnoracy inwestorzy z całego kraju dzwonią do nich i radzą co kupić i dlaczego (pozdrowienia dla Sława). Dużo ludzi to ogląda i nierzadko kupuje następnego dnia to, co zarekomendowano w rynkach. Stąd moc tego programu.
risky-rainmaker / 2007-01-05 23:06 / Ostatni Optymista
Sława bardzo pozdrawiamy....10,4 %....och
cathcart / 2007-01-05 23:38 / Tysiącznik na forum
oj...padam do nozek slawowi :))...widze risky ze tez masz po okolo 64-65 ;/
umika / 2007-01-05 22:58 / Bywalec forum
Rynki dla opornych....... co to???
umika / 2007-01-05 22:57 / Bywalec forum
Aco znaczy duży....tzn. kwotowo 50 czy 500 tys. to już duży czy oże jeszcze mały??
siepan_wlasciwy / 2007-01-05 23:02 / Uznany Gracz Giełdowy
to taki ktory jest w stanie poswiecic np. 2000szt jakiejs spoly (przy sredniej powiedzmy 100-200szt na zlecenie) dla zanizenia kursu po to by sukcesywnie zbijac kurs i wywołac efekt snieznej kuli - potem po nizszej cenie kupuje 20 000szt i zanim inni sie spostrzega ze potencjał podazowy sie wyerpał i kurs zaczyna wracac do poczatkowej wartosci on sie cieszy bo juz jest do przodu - przyklad? elstaroil, gino rossi na dzisiejszej sesji.
risky-rainmaker / 2007-01-05 22:56 / Ostatni Optymista
Dziś mnie naszła pewna refleksja...dochodzę do wniosku , że Rynki dla Opornych psują Giełde....niczego nie uczą....no automatyzmu i latania po kanałach w okolicy godz 19. Jeszcze nigdy nie kupiłem czegoś co oni kupują...raczej było odwrotnie.....Wydaje mi się , że taki program powinien odpowiadać na takie pytania jakie zadali początkujący gracze poniżej...a tak owczy pęd....
brydzia / 2007-01-05 23:05 / 10-sięciotysiącznik na forum
powiem jedno Hirsz powiedział że chciał dzisiaj wszystko sprzedać ,
anna. / 2007-01-05 23:30 / Uznany Gracz Giełdowy
to w poniedziałek dalszy ciąg korekty, jak posłuchają Hirsza
brydzia / 2007-01-05 23:06 / 10-sięciotysiącznik na forum
2007-01-05 22:47:42 | *.*.*.* | brydzia
Sław ,widziałeś dzień w którym powiedzieli że sprzedają alchemie , po otwarciu jak
sprzedali było -18%

zobacz to samo było na ab dopóki nie sprzedali szło do góry , jak powiedzieli że sprzedadzą
tego samego dnia koniec wzrostów

zobacz 6 spółek w portfelu a rośnie im tylko gant

zobaczymy trzymając przez rok ile go wywindują
risky-rainmaker / 2007-01-05 23:20 / Ostatni Optymista
Jest sposób...sprzedawać wcześniej niż oni jak się ma to nieszczęście i kupią Twoją spółkę..
Longterm / 2007-01-05 22:58 / Mostek Zwyciężymy!
ja powiem więcej. nigdy tego nie oglądam.
Jeck / 2007-01-05 23:06 / "Poławiacz perełek"
ja powiem jeszcze więcej, nie mam TVN-u :)
warren buffet / 2007-01-05 23:09 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
powiem wiecej: nigdy tego nie widzialem i nie mam tvn 24 :)
majpi / 2007-01-05 23:55 / "Dj Leszczyk"
powiem więcej: nie mam w domu telewizora.
Jeck / 2007-01-05 23:19 / "Poławiacz perełek"
ja nie mam żadnego z TVN-ów i nigdy tego nie oglądałem too :-) w zwiazku z tym nie oglądałem nigdy rynków dla opornych, ani Pana Kirsza, Hirsza, Mirsza.......etc :)
jerzy_w / 2007-01-05 23:17 / Bywalec forum
żałuj bo to dobry program informacyjny. Gdia twój blog bo nie mogę znaleźć.
risky-rainmaker / 2007-01-05 23:15 / Ostatni Optymista
nic nie straciłeś....
umika / 2007-01-05 22:55 / Bywalec forum
Ps. a może ktoś mi odpowie dlaczego dzisiaj Krosno tak rosło??? Coś przeoczyłam, niedoczytałam??
siepan_wlasciwy / 2007-01-05 23:10 / Uznany Gracz Giełdowy
http://www.pb.pl/news,6002,bb304804-5c32-4869-ae9d-372b9b0eff4c.aspx
umika / 2007-01-05 22:53 / Bywalec forum
Błagam!!!! duży sprzedaje kilka akcji ustlając niski kurs a kiedy ten spadnie sam kupuje dużą ilość?????? wybacz ale ja wieśniara dopiero się uczę!
warren buffet / 2007-01-05 22:54 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
nie do konca. bo jak sam zbije kurs to co zacznie odkup i do gory znow ? i co zostanie mu koszt prowizji ? duzym raczej zalezy wprowadzac nastrój i kierowac psychiką tłumu..... 1 gruby bez tłumu nic nie zrobi. z czasem zobaczysz
umika / 2007-01-05 22:43 / Bywalec forum
Co to znaczy "bardzo czesto na nfi widzę że ktoś wyrzuca po
jednej dwie akcje pod zakup zaniżając kurs" czy tak można wpłynąć na kurs?????
Wallidus / 2007-01-05 22:48
widzę że można ,ja nie wyrzucę bo jestem mały ale duży nie płacąc prowizji będzie kilkadziesiąt razy rzucał po kilka akci zawsze pod zakup i tym samym zanizał kurs aby duży mógł więcej kupić po niższej cenie. Trochę to denerwujące ,ale to jest to co obserwuje na nfi
umika / 2007-01-05 22:39 / Bywalec forum
O BOGOWIE!!!! Przeżyłam dzisiaj szok termiczny. TO BYŁ MÓJ PIERWSZY RAZ!!!!!!
Nie spodziewałam się takich emocji!!! Zagrałam minimalną kasą, raczej w celu naumienia się niż zarobku a tu takie emocje!!!!! I tyle pytań!!!! I szok!!!! Dlaczego coś rośnie jak na logikę pownno spadać i odwrotnie!?!? Ech chyba to nie jest zabawa dla starych bab po czterdziestce! Chociaż z drugiej stony może to jest ten brakujący smaczek???
siepan_wlasciwy / 2007-01-05 22:49 / Uznany Gracz Giełdowy
na prawdzwe emocje nigdy nie jest za pozno, ani za wczesnie
warren buffet / 2007-01-05 22:47 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
chyba to 2 :)
Wallidus / 2007-01-05 22:38
Wiem że warren interesuje się też nfi ,bardzo czesto na nfi widzę że ktoś wyrzuca po jednej dwie akcje pod zakup zaniżając kurs, nie widzę tego na giełdzie
ale bardzo nieładnie to wygląda czy to normalne ,nikt na to nie reaguje.Czasami w jednej skundzie robi to na wielu nfi .Co o tym myślicie?
Hexan / 2007-01-05 22:53 / Bywalec forum
Jeśli Warren Ci nie odpowie,to moim zdaniem zdaniem robią to grubasy dołując lub ciągnąc kurs albo robią to animatorzy z BM.
warren buffet / 2007-01-05 22:55 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
dobrze mowisz.
warren buffet / 2007-01-05 22:46 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
na nfi ta praktyka bardzo częsta jest. nie prowadzi to do niczego, grubi maja prowizje negocjowane i sie zabawiają. kiedy jest niska płynność, czasem zanizaja kurs, wplywajac tym samym na psychike graczy nowych
warren buffet / 2007-01-05 22:53 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
czy ja wiem czy skubią. jak kosze rzucają ci co maja akcje. czyli na K w 99%......... czy ja wiem czy kogos tu skubią po 2 akcje.......
Hexan / 2007-01-05 23:04 / Bywalec forum
Warren jak będziesz miał np:na S-100 piasta po 2,12 a grubas da Ci na K-1po2,12.To co nie skubnie Cię.
2,12+5,00/najn.prow/=7,12 za 1ak.
warren buffet / 2007-01-05 23:10 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
no, ale póki nie wycofam zlecenie reszte pojdzie za free
Hexan / 2007-01-06 17:27 / Bywalec forum
Szanowny Warrenie(mam dziś humor wg zasady ..."czym się strułeś,tym się lecz..."
..."no,ale nie musisz wcale wycofywać zlecenia-wystarczy ,że nie zostanie zrealizowane..."
Przepraszam za wtrącenia językowe.Doświadczyłem w/w sytuacji praktycznie .To niby nic
a boli.Na naukę/myślę o sobie/nigdy za późno.
Pozdrawiam.
Wallidus / 2007-01-05 22:58
Może skubią to złe określenie , nie pozwalają aby kurs poszedł w górę ...
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy