Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

Bo do wzrostów potrzebny jest klimat

Bo do wzrostów potrzebny jest klimat

Money.pl / 2007-01-05 17:45
Komentarze do wiadomości: Bo do wzrostów potrzebny jest klimat.
Wyświetlaj:
slaw / 2007-01-06 11:25 / Uznany Gracz Giełdowy
A w stanach indeksy spadły bo....... dane były za dobre. tak piszą na PB.
samuraj jack / 2007-01-06 11:46 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy/ Bloguje na bblog.pl!
wczoraj na money opublikowano dobry artykuł na temat tych danych i ich wpływu na giełde
Big Lebowski / 2007-01-06 11:31 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
A.Kostolany powiedzial ze czasami gielda reaguje jak alkoholik na dobre informacje placze ze zlych sie smieje...
mari / 2007-01-06 11:13 / Achi
zgadzam się z wami wszystkimi .Sław ,każdy jest inny i nie każdy dobrze się będzie czuł opowiadając o swoich idiotycznych posunięciach.To jest forum a nie konfesjonał.
Jeżeli ktoś ma opory przed dzieleniem się swoimi ruchami ale nie wprowadza w błąd innych i nie kpi z innych nie opowiada głupot itd itp ,to jest O.K.

sorry muszę spadać
warren buffet / 2007-01-06 11:18 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
pełna zgoda. dodam jedno. przyklad sława. jesli ma bioton dla dziecka na studia ( dziecko ma np 7 lat ) to po jakiego grzyba ma ten bioton ruszac ??? kenobi moze mi powiesz ? kazdy jest inny i ma inną strategie. co innego jakby za bioton opłacał czynsz. wtedy głupota.
slaw / 2007-01-06 11:15 / Uznany Gracz Giełdowy
zgoda pełna
orzeł / 2007-01-06 11:05 / Uznany Gracz Giełdowy (2474 postów)
witam
Jako że różni jesteśmy przecie, każdy problemy inne ma :)
Mój jest taki, że lubię być posiadaczem akcji - a jeszcze bardziej akcji które rosną:)
I powiem szczerze na moment jaki nastał (a właściwie nieco wcześniej) skomponowałem taki skład, który wydaje się mocno trzymać na nogach a czasem nawet delikatnie podrygiwać (choć i podskoki się zdarzają)............ No a gdybym Ci ja kompapa nie spuścił za wcześnie to i bym dżampował podniebnie ! Ale widać tym razem nie było mi to dane:( (a wiedziałem że tak będzie chciałoby sie powiedzieć:)
Po nieskładnych ruchach na rynku widać nerwowość i zakłopotanie u wielu graczo inwestorów. Wpadają w takie słodkie pomyślenie chwilowe "oj kupiłem spadło dlaczego i co teraz będzie" Te takie nerwopochodne reakcje mimowolne wywalania akcji można jakośtam próbować chcieć skonsumować. Taki plan przyświecał mi na GIno w piątek (zakup na dole nie samym of course i natychmiastowe zlecenie sell na poziomie ceny z zamknięcia z poprzedniej sesji bo przecie są spółki gdzie dbaczom na ten moment zależy na zamknięciu na zero przynajmniej (taka ambra na ten przykład)
Ktoś powie:...... ale ryzyko tak olbrzymie że gra nie warta świeczki, wolę zaczekać na lepsze czasy !!!!!!!!! Wiecie co coś we mnie wzbudza takie pisanie ale nie umiem tego nazwać : takie zdziwieniocośtam że patrzę na siebie i myślę : kurcze ale ci ludzie mają fajnie że znają momenty na giełdzie kiedy wchodzą i wiedzą że zarobią ! Jak ja bym tak chciał! ja mniej więcej tak samo jestem pewny owego zarobku teraz jak w czasach nieco wcześniejszych czyli ............. nie jestem pewien wcale. Dzięki temu już nie towarzyszy mi myślenie :dlaczego spadło skoro miało wzrosnąć:) Spróbujcie sobie wyobrazić co by to było gdyby się każdemu jego chciejstwo ziściło - NUDA.
Oczywiście po drodze gdy sobie rośnie jakaś moja składowa to ją tak delikatnie staram się rozdawać po troszeczku w tej drodze up coby uśrednić cenę sprzedaży bo górek nie szukam (choć ciech mój ku uciesze zrobił pika w piątek)
Softbank, Ciech, TIm, Pbg,Wandzia,Dom,ZERGI,DGa,ARKA, BPH nieruchom(IBS,FON,FER,CAP,) na dziś dają mi jakiśtam spokój a nawet czasem ciutkę radochy a może spokój który radością sam w sobie jest :)
wobec ruchów mimowolnych korzystam ze stopów których NIENAWIDZĘ (w przeciwieństwie do kilku osób tutaj - szczerze podziwiam za umiejętność korzystania z nich:)
na stopach stop bo żonka krzyczy :) postaram się dopisać dalszy ciąg mego ptasiego przemyśliwania!
oqrde / 62.179.7.* / 2007-01-06 12:28
"Dzięki temu już nie
towarzyszy mi myślenie :dlaczego spadło skoro miało wzrosnąć:) Spróbujcie sobie wyobrazić
co by to było gdyby się każdemu jego chciejstwo ziściło - NUDA."

Orle jesteś graczem z doświadczonym i wiesz, że to utopia. To co zarobiłeś ja może straciłem... dlatego taka NUDA nie istnieje.
samuraj jack / 2007-01-06 12:18 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy/ Bloguje na bblog.pl!
pozostają pochodne - ja akurat mam opcje - które nie pozwalają się nudzić...
pozdrawiam
orzeł / 2007-01-06 11:07 / Uznany Gracz Giełdowy (2474 postów)
no i oczywiście moje zaangażowanie w akcje jest znacznie mniejsze niż dawniej bywało :)
mari / 2007-01-06 11:17 / Achi
ORLE kurde nadajemy na tych samych falach choć jesteśmy w zupełnie innym punkcie niestety :-))
slaw / 2007-01-06 11:14 / Uznany Gracz Giełdowy
Orle procentowo czy kwotowo. Bo smiem twierdzic że kwotowo jesteś dużo bardziej zaangażowany niż poprzednio?

pozdrawiam
osesek / 2007-01-06 11:03 / Pan Tysiącznik
Dzień dobry.
Rozpoczyna się kolejny dzień gracza giełdowego pełen dylematów i rozterek związanych z podjęciem jedynie słusznej decyzji, która umęczonemu mozołem myślenia o i ślęczenia nad zawiłymi kwestiami zebrania wszystkich docierających do niego informacji i przerobienia ich w słuszny drogowskaz zagwarantuje osiagnięcie wymarzonego celu czyli Ciężkie Pieniądze.
W tym miejscu należy zadać pytanie. Co sprawia ,że ludzie pragną pieniędzy bardziej niż przyjaźni, spokoju, apetytu, pracy lub zerwania z nałogami ? Jeżeli jest Ktoś taki, Który objaśni mnie ten fenomen, tę paranormalną osobliwość pozostanę Jego dłużnikiem na wsze czasy.
samuraj jack / 2007-01-06 12:21 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy/ Bloguje na bblog.pl!
giełda to nie tylko pieniądze...
ale namiętności, pasję, żądzę zwycięstwa takiego ambicjonalnego,
kiedyś były polowania, turnieje rycerskie
później wieczorami - prądu nie było - grywało się w karty wieczór w wieczór
a teraz - dla niektórych ludzi - taką funkcję pełni giełda

pozdrawiam
grubasek / 2007-01-06 11:24 / -
jak zawsze ogarniaja mnie cieple uczucia,gdy czytam Ciebie.Masz charakterystyczny,szlachecko-jasniepanski,troche starodawny styl.Bardzo sympatyczny i bardzo juz dzis rzadki w tym zalewie kartoflanej subkultury.
Wszystkie mosty spalone,tam jest jednak lepiej.Nigdy juz nie wroce.
Osobiste marnie,wszystko na stronie.
flugo nielogo / 212.122.206.* / 2007-01-06 11:02
idę z dziećmi do kina.
chyba sie nie odpręzę.
tytuł filma:
"sezon na misia"
-:)
slaw / 2007-01-06 10:51 / Uznany Gracz Giełdowy
Witam - ja to mam szczeście zawsze ktoś postanowi przeprowadzić analizę psychologiczna mojej skromnej osoby. Moze ja niepotrzebnie piszę prawdę na tym forum bo pisze że nie mam akcji, pisze ze taraz mam i ich nie sprzedaję?? Sam nie wiem. Brydzi juz pisałem ze 100 razy że taka srategia mi przyswieca nie spzredaję ze stratą jezeli wiem ze papier nie zbankrutuje i moze wrócic do poprzednich wycen. Natomiast jestem szczerze wdzieczny koledze Jerzemu W i Kenobiemu za uświadomienie mi, iż jestem chłopczykiem który nie potrafi zaakceptować strat - więc chlopcy nie życzę abyście kiedykolwiek mieli szanse sie czyć akceptacji strat tak jak ja kiedyś na universalu. wiec powtarzam jeszcze raz. giełda nie jest moim źdódłem utrzymania nie była i nie bedzie. inwestuje ponieważ mam lepsze wyniki roczne niż najlepsze z funduszy inwestycyjnych. inwestuje bo to lubię i nie ma czegoś takiego chyba jak wy ........... że musicie być w ciagu roku karkosikami, sołowowami i innymi. Zyję sobie dobrze, na nic mi nie brakuje.
Natomiast symptomatyczne jest to, że najczęsciej krytykuja tutaj wszystkie strategie i oceniaja postepowanie innych Ci ktorzy nigdy nie napisali ze stracili na czymś nigdy nie podali składu portfela i nie napisali na koniec roku stopy zwrotu. Jak strace w tym roku też napisze - mozecie być pewni.
Wiec otwartosci troszkę.
Aha Brydziu i mam marzenie - jakbym zarobił kupe kasy to kupiłbym sobie ......... widzew. Byłbym szcześliwy.
Big Lebowski / 2007-01-06 10:57 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
Slaw masz akcje w ktore wierzysz wiec je trzymaj nie sugeruj sie tymi co to wysmiewaja ,w maju podstawiano pociag z pustymi wagonami i kto do niego wsiadl,ja takze mam akcje miedzy innymi te co Ty masz i systematycznie bede zwiekszal zaangazowanie -to tak zebym nie musial gonic swego pawia...
warren buffet / 2007-01-06 10:46 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
2007-01-06 02:02:01 | *.*.*.* | Kenobi [ Bywalec forum ]
Znane jest powiedzenie, że graczem długoterminowym staje się krótkoterminowy ,
któremu nie wyszło, ale nie potrafi się do tego przyznać.

=====
całkowicie sie z tobą kenobi nie zgadzam. całkowicie. przykładowo na midasie do tej pory mam 34000 % do przodu. Jestem nastawiony długoterminowo. Zmusza mnie ktos ? bzdura. Jesli widze perspektywy - trzymam. Jesli skonczą się - momentalnie skonczy się udział moj w owej spółce. to tak dla przykładu. wiem ze ten przykład jest taki dziwny i chyba sie nigdy juz w historii gieldy nie powtorzy, natomiast nie wmawiajcie komus kto gra długoterminowo, ze robi źle.

natomiast do gabrika i moj post o AT:
oczywiscie ja nie jestem przeciwny AT, tylko dla mnie at jest podkombinowywane przez duzych, wiec wiesz.... oczywiscie nie zawsze. Natomiast zgadzam sie, ze do pelnego sukcesu potrzeba i techniki i fundamentów.
slaw / 2007-01-06 10:53 / Uznany Gracz Giełdowy
podam przykład Macrosoftu - sam to przerobiłem. W 2001 roku kupiłem po 15,20 ptem spadl do 2,90 spzredalem w tamtym roku po 36. Dzis ma 45 zl - kto z waz zarobił przze te 4 lata hossy 200% handlujac.
panasad / 2007-01-06 11:24 / Bywalec forum
... i tutaj ktoś może napisać, że gdybyś sprzedał gdy zaczynał spadać a odkupił gdy był po 2,90 za całą kasę to dzisiaj miałbyś 5x wiecej... ale to takie biadolenie po fakcie; sam wielokrotnie łapałem się, że siedzenie na d... byłoby bardziej opłacalne, bo później odkupowałem czsami drożej (dobrze że dalej rosło i co nieco jeszcze zarobiłem, choć oczywiście były także i wtopy poważne), jednak na dzisiaj moje przemyślenia skłaniają mnie do redukowania pozycji przy osuwającym się rynku (mam 95% gotówki, wtopiłem np. na PDA SOTANA bo chciałem zarobic na asymilacji - oj ja naiwny!) i ewentualnym odkupieniu po spadku , tylko znów problem kiedy będzie dobry moment , bo tego z "2,90" to mało kto wyczuje...
slaw / 2007-01-06 11:30 / Uznany Gracz Giełdowy
nie biore udziału w zabawach typu alchemia skotan hutmen energopol, itd itd
panasad / 2007-01-06 11:57 / Bywalec forum
też raczej unikam takich KOLOROWANEK, ale "pazerność" bywa przewrotna... generalnie wyszedłem z rynku na początku grudnia z postanowieniem czekania, ale że miałem urlop i spędzałem dużo czasu w domu, to i pokusy sie pojawiły - w ten sposób na zachetę najpierw zarobiłem troszkę (grałem ograniczonym kapitałem oczywiście), by w końcowej fazie wtopić na cytowej wyżej OKAZJI!!! i tutaj dochodzę po raz kolejny do słusznego wniosku, że tylko przemyślane decyzje mają rację bytu na RYNKU, niestety czasami jeszcze emocje są silniejsze niż postanowienia
pawciomerc / 2007-01-06 10:50 / portfel / "Wierny biobalonowiec"
no to Warren brawo taki zarobek to ja nigdy nie osiagne
warren buffet / 2007-01-06 10:54 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
takiego czegos juz na giełdzie chyba nie bedzie, naprawde.... wiec to normalne nie jest, ludzie dostali prezent. zly przyklad, ale chciałem kenobiego zanegować.
Big Lebowski / 2007-01-06 10:49 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
kazdy powinien miec swoja strategie i jej sie trzymac...
warren buffet / 2007-01-06 10:53 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
o to chodzi, za kazdym razem to powiadam. ja moge midasa i po 20 zł sprzedac jak bedzie źle. natomiast ten co kupował po 35 zł juz nie.... dlatego powtarzam za panem Lebowskim:

STRATEGIA !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Big Lebowski / 2007-01-06 11:00 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
Warren jezeli jeszcze raz nazwiesz mnie panem to ja bede nazywal cie Buffetowski...
warren buffet / 2007-01-06 11:02 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
ok :)
pawciomerc / 2007-01-06 10:33 / portfel / "Wierny biobalonowiec"
witajcie siedze sobie od 6 rano i szukam jakiegos papieru co bym mógł kupić i nie widze puki co nic interesujacego wszędzie ryzyko wielkie jedyne co to jeszce piast kórego miałem 2 dni temu na dt tarez chyba kupie na kilka miesiecy tylko trzeba pilnować pp obecnie pozostał tylko bioton bo stop wywalił energopłd
wiespaw / 2007-01-06 10:41
witam,od 15.01są zapisy na certyfikaty investor fiz,pierwsza emisja publiczna.
pawciomerc / 2007-01-06 10:43 / portfel / "Wierny biobalonowiec"
podlinkuj cos prosze i Dzieki
grubasek / 2007-01-06 06:33 / -
do porzadku.Zeby byc uznanym graczem gieldowym,nie wystarczy pisac w kolko o nadchodzacym krachu,nadetych balonach i spadajacej miedzi.
potrzeba:
-dluzszego stazu na forum
-prawdziwej i przekazywanej tu wiedzy
-aktywnego grania z pokazywaniem portfela i wynikow
-uznania innych a przede wszystkim
-intuicji.
Zadnej z tych cech na razie nie wykazuje osoba o ktora chodzilo,maja ja natomiast liczne osoby na tym forum,od A2 /w porzadku alfabetycznym/ zaczynajac a na Warrenie konczac.
Z powazaniem i sympatia
Big Lebowski / 2007-01-06 10:19 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
Dzien dobry wszystkim. Mysle Grubasku ze masz osobista awersje do Kenobiego...
osesek / 2007-01-06 09:31 / Pan Tysiącznik
Dzień dobry Grubasku.
I po coś Ty z Polski do onej Hiszpanii wyjechał !?
Przed mrozem uciekałeś ? Niepotrzebnie, mamy całe 5 i pół stopnie Celsjusza ponad poziomem zera ! Kwiecie kwitnie, trawy pokos puszczają, krety ryją, żaby co gorętsze kumkać poczynają w świeżą zielonością pokrytych szuwarach, ptactwo fruwa radosny świergot roznosząc dokoła dając tym znać, że idzie wiosna !
Wracaj zatem ciupasem na ojczyzny łono bo one bajty przez Ciebie do nas wysyłane niepotrzebnie czas marnotrawią na przebycie tylachnej drogi.
Chociaż staropolskie porzekadło prawi, że rzadki gość to miły gość ale milszy mnie jesteś kiedy z nami tutaj jesteś jako domowy. (:
Jak tam amory ? (: Przeszły ? (:
grzesio / 83.27.0.* / 2007-01-06 01:03
Przepraszan , ze sie wtracam ale polecilbym Panstwu na spotkanie FORUMOWE grecka knajpe AKROPOLIS na
Pl.Solnym. ..tym bardziej, ze moze byc.... "taka piekna katastrofa".... jest muzyczka,
stol zrobia... jadlo niezle tez sie zdarza i Metaxy nie brakuje nigdy. Robilem tam
jakis czas temu swoje 40 rodziny i nie zaluje...;-) Teraz tez czasem tam
.....rozmyslam...;-) Ale sie wpraszam nie? ;-)
warren buffet / 2007-01-06 10:33 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
nie wpraszasz sie, dlaczego :)
grzesio / 83.27.10.* / 2007-01-06 10:58
a , bo ja taki malo wiedzacy jestem..... nie gram.... tylko inwestuje, niewiele wiem o AT, DT ... rok czekalem na pewna spoleke , az wejdzie na gpw, kupilem ja.... i to wzystko.. teraz cierpliwie czekam... i wlasnie to czekanie chcialbym sobie umilic....;-). czytam Wasze opinie.. i tyle.
nafciarz / 212.244.79.* / 2007-01-06 00:38
Wreszcie dopiero dzisiaj zaczely spadac te swiete krowy -banki.Fundusze do ostatniej chwili probowaly robic obrone czestochowy na bankach.Nie moze wig 20 piac sie do gory przy absurdalnie zawyzonych kursach bankow.Spolki surowcowe mimo nekajacych je klopotow generuja nadal duze zyski.Jaskrawym przykladem tego absurdu jest porownanie Bre banku z Orlenem.Zysk roczny netto orlenu jest ok 15 razy wyzszy niz bre banku a ten ostatni urosl prze pol roku o 50% jesli nie wiecej podczas gdy Orlen sie szamocze w dołku.
caabi / 2007-01-06 12:09 / Tysiącznik na forum
akurat wycena bre banku opiera sie na prognozach i perspektywach, znasz takie marki jak mBank multibank spolki zalezne jeszcze niedawno Ofe skarbiec Fundusze Inw, domy maklerskie, spolki zalezne Bre Inwestmenty Bre Developmenty czlowieku nawet sobie nie zdajesz sprawy ze grupa bre banku zarabia niemal wszedzie gdzie sie da, ostatnio nawet mBank stal sie virtualnym operatorem komórkowym, za 3-4 lata bedziesz plakal ze go nie kupiles po tej cenie bo bedzie po 900 jak bpH. a dlaczego nie pytaj zobacz kto jest prezesem choćby, zastanów się chwile jak duza jest to grupa kapitalowa podparta przez niemiecki commerzbank, to naprawde nie jest wydmuszka. tym bardzioej jest to bank najbardziej innowacyjny ktory sie rozwija a nie stoi w miejscu jak pko bp czy inne gówna.
Kenobi / 2007-01-06 00:50 / Uznany malkontent giełdowy
To wszystko jest przykrywką tego co dzieje sie na kontraktach - wystarczy popatrzeć na obrót piątkowy, prawie trzy razy wyższy niż na kasowym. Fajnie tę "sterowaną" ruletkę nazywają arbitrażem, a nie maszynką do robienia szybkich zysków. Arbitrażem miało byś sprzedawanie jednego, a kupowanie drugiego, co miało niwelować różnice, a tu rośnie i jedno i drugie, albo razem spada.
Big Lebowski / 2007-01-06 00:40 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
I BRE bedzie nadal szedl do gory a PKN do dolu...
risky-rainmaker / 2007-01-06 00:28 / Ostatni Optymista
Warren tak sobie myśle, że Roman coś musi wymyśleć...przyśpieszyć akwizycje...bo jak tak dalej pójdzie to nie będzie chętnych na PP na ALC
warren buffet / 2007-01-06 10:33 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
no ja powiedzialem, przerzucaniem akcji roman juz nie zachęci nikogo... jeszcze niedawno takie info o alchemi z tym przejeciem skonczyloby sie z 20% wzrostem alc.... a tu sam widzisz.... no i roman sie musi wziac do roboty...
dominik 30 / 2007-01-06 00:35 / Uznany Gracz Giełdowy - II miejsce w Konkursie giełdowym
też tak myślę już nie będzie tak łatwo
Big Lebowski / 2007-01-06 00:37 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
beda sobie wyrywac z rak jestesmy w takiej fazie hossy ze akcje sa w nerwowych rekach dlatego sa takie wachania i trzeba to akceptowac...
dominik 30 / 2007-01-06 00:43 / Uznany Gracz Giełdowy - II miejsce w Konkursie giełdowym
oby ale zobacz co się stało z HUTMENEM gdzie pp ma być po 10zeta a inwestorzy się przyzwyczaili że Romek take rzeczy rozdaje po 1
Big Lebowski / 2007-01-06 00:48 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
a pomyslales zyc zmowa zeby drobnych zniechecic i przejac te wszystkie pp...
dominik 30 / 2007-01-06 00:55 / Uznany Gracz Giełdowy - II miejsce w Konkursie giełdowym
ok jest i taka możliwość ale ludziska się przyzwyczaili do dużych wzrostów jego spółek i szybkiego zarobku było tak że najpierw była grana jedna spółka potem następna i następna, a wzrosty szły w setki%
Big Lebowski / 2007-01-06 00:59 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
teraz jest taki okres ze wszyscy przebudowuja portfele na calym swiecie to i Roman musi to robic zaznaczam nie jestem jego fanem...i jeszcze jedno dwa dni konkretnego up,up iludzie znowu sa w siudmym niebie...
dominik 30 / 2007-01-06 01:09 / Uznany Gracz Giełdowy - II miejsce w Konkursie giełdowym
tak ale zauważ że nie było rajdu świętego mikołaja i na chwilę obecną nie mamy efektu stycznia dla mnie to znaczy ze może się coś kroić nie chodzi tu o początek bessy ale o realizację zysków, skorekcenie rynku i na pewno przebudowanie portfela, a za miesiąc lub dwa może się okazać że teraz świetną branżą jest it media spożywka lub coś zupełnie innego.:)
Big Lebowski / 2007-01-06 01:14 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
a to jest pewne...
dominik 30 / 2007-01-06 01:17 / Uznany Gracz Giełdowy - II miejsce w Konkursie giełdowym
miło się pisało ale już idę spać więc do rana pozdrawiam :)))
Big Lebowski / 2007-01-06 00:46 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
jest dwuch wielkich inwestorow na K. je preferuje tego drugiego pana Romana nie mam akcji natomiast pana Ryszarda mam i nadal dokupuje...
dominik 30 / 2007-01-06 00:51 / Uznany Gracz Giełdowy - II miejsce w Konkursie giełdowym
obaj są na R.K. z tą różnicą że jeden daję szybko zarobić lub stracić, a drugi trochę wolniej(wyjAtek Bioton) aczkolwiek jak miał bym kupić któregoś z nich akcje na rok lub dłużej i zapomnieć o nich to wolę tego pana z Sopotu
Big Lebowski / 2007-01-06 00:22 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
uf. jaka goraca dyskusja nie bylo mnie przy tym...
risky-rainmaker / 2007-01-06 00:27 / Ostatni Optymista
O...mówiłem dziś o Tobie...tak sobie zerkam na banki i myśle, że jak utrzymamy 3100 i będzie zwrot kierunków...one najszybciej wrócą...mając na uwadze surowce...
Big Lebowski / 2007-01-06 00:31 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
jezeli tylko pomyslisz pomijajac wszelkie wskazniki to banki maja namocniejsze fundamenty - maja kase, ludzie miszkaja w ich domach , jezdza ich samochdami wszystko dopuki nie splaca i najwazniejsze banki nie maja serca...
Big Lebowski / 2007-01-06 00:32 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
o surowcach moja rada nalezy na rok lub dwa zapomniec...
dominik 30 / 2007-01-06 00:36 / Uznany Gracz Giełdowy - II miejsce w Konkursie giełdowym
dokładnie mija moda na nie:)
Kenobi / 2007-01-06 01:23 / Uznany malkontent giełdowy
Na banki przy takich wycenach też minie, ich zyski napędzene były giełdą, spadkiem stóp procentowych, co zwiększało wartość portfela obligacji, a ostatnio kredytami hipotecznymi, bo zrobił się ruch w związku ze wzrostem VAT, sztuczne przyspieszenia powodują zmniejszenie popytu w przyszłości, do tego dojdą problemy wzrostu ilości niespłaconych kredytów, bo zawsze tak się dzieje, kiedy ludzie nie potrafią liczyć i nabierają się na promocje. Grozi też wzrost inflacji, a więc podwyżki stóp procentowych. Taki problem ma przecież FED, który mimo wysokiej inflacji musial przerwać podnoszenie stóp w obawie przed krachem na rynku nieruchomości, co i tak spowoduje jeszcze niezłe perturbacje - widać to już po stanie konsumenta amerykańskiego (ujemne oszczędności, spadek wartości nieruchomości, które do tej pory były jedną z podstaw poczucia bogactwa i boomu gospodarczego, a więc i hossy na giełdzie), a dawał on podstawy 2/3 do 3/4 PKB. Tani import chłamu z Chin, który dawał masom złudzenie obfitości i dostępności do wielu dóbr, a także utrzymywania dzięki temu wskaźników inflacji na niższym poziomie, też powoli będzie sie kończył, co dodatkowo stworzy presję inflacyjną. Wzrost stóp procentowych spowoduje zakończenie tzw. carry trade, co bylo powodem hossy m.in. na surowcach i rynkach tzw. wschodzących. Wpłynie to na ograniczenie nadpłynności i skłonności do ryzyka. Gospodarka korzystając na dużą skalę z kredytu, którego cena się jednak zmienia, rozwija się cyklicznie i zawsze po okresie properity przychodzi recesja, a po hossie bessa i jak pokazuje historia są to zjawiska powiązane jak i nieuniknione. Nadprodukcja domów, miedzi, akcji czy czegokolwiek, w zetknięciu z brakiem popytu powoduje konieczność przywrócenia równowagi, co jest niestety bolesne dla tych co nie zdążyli w porę pozbyć się zbyt drogich walorów.
brydzia / 2007-01-06 17:02 / 10-sięciotysiącznik na forum
zgadzam się z Tobą w całości , widzę że Ty jako jeden z niewielu patrzysz na gospodarkę w skali makro
dominik 30 / 2007-01-06 10:57 / Uznany Gracz Giełdowy - II miejsce w Konkursie giełdowym
tak masz rację ale my podchodzimy do rynku z pewną jeszcze nadzieją że to jest chwilowe i po graniu na deweloperce rynek przeżuci się na inną branżę -to są takie nasze przypuszczenia, a może i być tak jak w roku 2000 i po prostu po boomie na sektor it rynek się zwalił i nie było zmiany branż.
Zachowanie rynku nie od nas będzie zależało my jesteśmy tylko jego uczestnikamiktórzy w pewnych okresach zyskują a w innych tracą-pozdrawiam:)
Big Lebowski / 2007-01-06 11:23 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
w roku 2000 byla mega hossa w USA ktora inne rynki slepo nasladowaly zarowno w jedna jak i w druga strone teraz jest zupelnie inaczej rynki sa bardzo ostrozne i krach nie grozi, nalezy patrzec raczej na wszystkie europejskie rynki bo my bedziemy za nimi podazac...
warren buffet / 2007-01-05 23:58 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
jak sie ma dobrego człowieka sterujacego kursem w spółce, to ON tworzy AT pod tłum. i niech mi nikt nie mowi ze AT to jest cos wspaniałego. jest. umowne. jak sie jutro umowimy ze na zielonym będziemy sie zatrzymywać to kierowcy zareagują na to polecenie... dlatego dalej twierdze ze gielda to 85% psychologii
Kenobi / 2007-01-06 02:31 / Uznany malkontent giełdowy
Jak ktoś nagle stanie na zielonym, to będzie kraksa, chyba, że zdąży uciec na chodnik, ale i tam może poturbować przechodniów. Wszystkie wspomniane książki są ciekawe, i owszem, dobre jako ogólne zorientowanie sie co to jest giełda, ale świat idzie naprzód. Obecnie świoat zmienia się szybko i dzieją sie rzeczy, o których nie śniło się nawet autorom i jeszcze nie opisane w tamtych książkach. Tego trzeba uczyć więc tylko z życia, studiując procesy i wydarzenia na bieżąco i próbując je odszyfrować dla podejmowania możliwie najskuteczniejszych decyzji.
gabrik / 2007-01-06 00:11 / portfel / Wierny Forumowicz
Warren każdy robi jak chce i pisze co wie ale przeczytaj swój post a zobaczysz jak sam sobie przeczysz :-)
warren buffet / 2007-01-06 10:38 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
przeczytałem pare razy i dalej sie z tym zgadzam :)
Wallidus / 2007-01-06 00:08
Warren ,a co możesz polecić z książek ,Może masz jakiegoś asa w rękawie do którego czesto wracasz?
warren buffet / 2007-01-06 00:10 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
5. Psychologia Inwestora - Martin J.Pring
9. Zaleśkiewicz, T. Psychologia inwestora giełdowego
11. Elder „Zawód inwestor giełdowy”
12. Ch. Mackay „Niezwykłe złudzenia i szaleństwa tłumów”
13. Martin S. Fridson – „Złudzenia inwestora”
14. Edwin Lefevre – „Wspomnienia gracza giełdowego"

to są chyba moje podstawy
cutof / 2007-01-06 00:05
Worren, masz rację. To sie nazywa kreatywna ksiegowość.
risky-rainmaker / 2007-01-05 23:57 / Ostatni Optymista
cathcart - mam od 43....nie patrze w ten sposób, że na rachunku jeszcze na plusie np.15 %....dla mnie się liczy, że było np. 25%....czyli -10%...ale będzie dobrze...nie pękać...liczyć na otarcie się o 3100 i do ataku...A i jeszcze jedno Big fan banków dobrze mówi...za trzy dni koło środy kupić pare banków z WBK na czele...
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy