cspo
/ 84.10.207.* / 2008-06-28 12:10
Zdaniem ministra sportu, rezygnacja z budowy boisk to w większości przypadków polityczne zagrywki samorządowców PiS.
Przecież pomysł na boisko w każdej gminie to pomysł PIS i PO przejeła te plany, dlatego powinni razem współdziałać, a poprzez takie jak ww oskarzanie psuje sie współprace.
Być może sekret tkwi w tym, ze PO potraktowała te boiska propagandowo, a nie wszyscy chcą brac udział w szopkach propagandowych, takich jak otwierania boiska przez Tuska na podkarpaciu przy TV, a za pare dni dokańczanie budowy i do teraz boisko zamkniete.