Na plaży w Gdyni?
Plaża w Gdyni z prawdziwego zdarzenia była ,ale 40,50 lat temu! Gdy były tam specjalne kosze do opalania,leżaki z wypożyczalni ,prysznice i szatnie.
Teraz jest tam boisko do gry w piłkę i pijalnie piwa, które ostatnio wyrosły tam jak grzyby po deszczu! Zaś miejsca do opalania się na słońcu nie wiele już pozostało.Nic zatem dziwnego ,że dochodzi tam teraz do takich dantejskich scen.
Alkohol sprzyja odwadze. Miastu jak widać ,to nie przeszkadza.
Za oceanem pijalni piwa na plażach nie ma . Wręcz są zakazane .U nas, kwitną.
Gdyby meksykańczycy nie prowokowali swoim zachowaniem innych, na pewno nie doszłoby do tego incydentu.

Kto stosuje do walki utłuczone butelki ( oficerowie meksykańscy ) ,jest zwykłym mętem społecznym ,przedstawicielem nizin społecznych i świata przestępczego ! Za coś takiego powinno się unieszkodliwiać !

Coraz większe te liczby. A niedawno było tylko kilkudziesięciu.