ojro
/ 91.193.208.* / 2010-09-23 08:38
W sierpniu i w lipcu Platforma mówiła, że zaczną głosować nad ustawami zaraz po po powrocie parlamentu z wakacji, czyli (podobno) 21 września (wtorek). Bodajże w zeszłym tygodniu dowiedziałem się, że początek prac przypadnie na środę. A dzisiaj mamy już czwartek i jakoś o tej ofensywie ustawodawczej ani widu ani słychu? Sejm jakoś też nie bardzo pracuje, a przynajmniej tego nie widać.
Coś czuję, że będą tak przekładać te swoje wspaniałe projekty ustaw aż do grudnia. Wtedy powiedzą, że to zbyt skomplikowane i muszą przełożyć te reformy na przyszłą jesień - oczywiście po wyborach. Chwalą się tymi swoimi projektami, a tu jak zwykle niewypał będzie. W końcu jak mówi stara ludowa mądrość - krowa, która dużo muczy, mało mleka daje.