By ratować budżet,będący w opłakanym stanie gdyż rządzą polską(specjalnie z małej litery) niekompetentni nieudacznicy i ... , nie wahają się ukraść odkładanych na starość pieniędzy ludziom(a czego można się spodziewać po formacji, której hasłem wyborczym było :"schowaj babci dowód"). I jeszcze szczycą się, jaką to "dramatyczną" decyzję musieli podjąć. Gdybym dla ratowania swojego budżetu na przeżycie sięgnął do cudzego portfela i zabrał komuś pieniądze to zostałbym nazwany złodziejem i skazany przez tzw."wymiar sprawiedliwości". Lecz gdy banda nieudaczników przy żłobie " w majestacie prawa" okrada miliony ludzi z ich przyszłych emerytur- to już wg nich nie złodziejstwo, lecz dramatyczna decyzja mająca na celu ocalenie budżetu.Oczywiście podjęta dla dobra okradanych i po to, by w przyszłości mieli wyższe emerytury. Wykształceni wyborcy PO z ich wysokim IQ na pewno "to łykną". A, że skutki tych decyzji dosięgną ich gdy za 30-50 lat będą przechodzić na emeryturę-jeżeli jej dożyją- ( w wieku 75-80 lat, gdyż dla ich dobra, by mieli wyższe emerytury, banda nieudaczników podniesie wiek emerytalny powiedzmy o 10-15 lat ) to dzisiaj ich nie obchodzi. Oni są "wykształceni, młodzi z wielkich miast" i nie obchodzi ich co będzie później. Byle PIS nie doszedł do władzy. Ten PIS to zbawienie dla bandy nieudaczników.