"60 proc. tego w co inwestowane są pieniądze +ofowskie+ to są właśnie obligacje, czyli nie ma zakłócenia, nie ma zagrożenia dla wysokości naszych emerytur, ze względu na zmianę sposobu inwestowania"
"Jeśli mówiłem, że do wyboru są dwa warianty: PKB nominalne albo stopa zwrotu z obligacji,
Pan minister finansów powinien wiedzieć, że 60% to nie 100%, i na tych 40 % inwestowanych obecnie w inne, atrakcyjniejsze instrumenty, a wkrótce deponowanych w ZUS, ubezpieczeni właśnie stracą.