rexR
/ 78.8.132.* / 2012-01-21 22:35
BO_NIe chodzi o to, żeby zrobić, ale żeby robić, bo tylko wtedy jest stały dopływa kasy do kieszeni. A Boni się zna na cyfryzacji jak świnia na gwiazdach i tyle też z tej cyfryzacji będzie, co z obserwacji gwiazd przez świnie. Nowe ministerstwo, bo Boniego trzeba było upchnąć. Nowi dyrektorzy, kierownicy, eksperci, budynki, sprzęt... a na końcu przetarg na oprogramowanie wygra najtańsza firma, która zatrudni studentów, żeby coś zrobili. Potem, ze względu na kompletnąklapę, kolejny przetarg wygra najdroższa firma, bo jako jedyna będzie w stanie cokolwiek sensownego zrobić. Potrwa to z 10 lat, Boni i kumple nabiją kabzy, a za niekompetencję, niedouczenie, machloje i przekręty zapłacimy My z własnej kieszeni. Może do ceny prądu dołożą opłatę prądową i wzorem opłaty paliwowej będą z opłaty prądowej "finansować" cyfryzację? :-)