S.O.
/ 79.186.64.* / 2014-08-05 07:55
Jeżeli ktoś został napadnięty przez opryszka, będąc w ministerstwie, w gościnie, a nie na śmietniku wyrzucając śmiecie, to była i jest to sprawa ministerstwa czyli gospodarza pod którego opieką są goście ( w kraju cywilizowanym, oczywiście,a w krajach niecywilizowanych i w melinach ; nie ! ), by ukarać sprawcę i zdziwienie budzi fakt nie działania wtedy ochrony, która powinna mieć na tyle rozumu, by uchronić odwiedzającego przed zapowiadaną prowokacją ! Trzebić opryszków i chuliganów !