Dobrze mówisz, tylko dziwi mnie, że w tych emocjach ludzie tracą swoje pieniądze.Rozumiem tych co grają krótką sprzedażą, bo zarabiają na spadkach, rozumiem, że gdyby to był petrol czy inna wydmuszka ale borek jest stabilną firmą z mocnymi fundamentami. Po co więc panikują ? Przecież jak sytuacja się uspokoi to i te
akcje zyskają na wartości, będą odkupywać ? I tak nie odrobią straty takim jednym ponownym wejściem. Sam jestem nieco wkurzony i zawiedziony ta sytuacją bo zamiast zysków mam straty ( na razie wirtualne ale i takie psują samopoczucie) i jest to mój pierwszy "krach" na giełdzie ale jak na razie idę pod prąd, nic nie sprzedałem, kupiłem tylko borka, ale nieco przestrzeliłem cenę i gdybym miał jeszcze wolne środki kupowałbym dalej bo to doskonały czas do zakupów.