A gdzie wy widzicie czarną wersje przyszłości w tej gazecie? Wreszcie będzie normalnie w USA. Skończy się polityczna poprawność i multi kulti. W przeciwnym wypadku USA zniknie z mapy świata i zapanuje komunizm czyli jak mawiał jeden z wodzów rewolucji: "elektryfikacja i 9 gram w potylicę".

A niech wygra Trump, przynajmniej będzie wesoło, Polski i tak nic nie uratuje nie mamy armii tylko patrzeć jak Łukaszenka za przyzwoleniem wielkiego brata wkroczy do Warszawy.

Problem jest taki, że jak Trump już te wybory wygra to wszyscy zaczną go wspierać i będą wypowiadać się o nim z szacunkiem. W Polsce ten kto wygra wybory jest odsądzany od czci i wiary, a opozycja jest totalna, czyli głupia. Dlatego USA jest największą potęgą ekonomiczną i militarną, a dolar walutą światową. Polska jest mikruskiem wlokącym się w ogonie gospodarek, wiecznie zagrożonym gospodarczą, polityczną i militarną agresją sąsiadów. U nas zawsze zagraniczna finansiera znajdzie sojuszników do współpracy przeciwko legalnemu rządowi. W USA nie zdążyliby kogoś takiego posadzić do więzienia, bo Amerykanie rozszarpaliby go na strzępy. Źle o Ameryce wolno mówić tylko Amerykanom i to wyłącznie we własnym kraju. Inaczej kończy się tak jak Snowden.