Pilsener
/ 2008-10-24 11:04
/
Sofciarski Cyklinator Parkietów
Tego nikt nie wie - kiedyś dno realne szacowałem na 1900 i dopóki W20 spadał spokojnie to plan zakupów realizowałem - jednak spadki przybrały na sile i obniżyłem prognozy dna realnego z 1900 na 1400 a dno absolutne wyznaczam na 900 pkt. Planowane przy 1900 zakupy odroczyłem do 1700 - jednak to bardzo ważne wsparcie i dopiero jego wyraźne utrzymanie zachęci mnie do zakupów - łatwość, z jaką indeks pokonał te wsparcie przeraża - następne równie silne jest dopiero w okolicy 1400 pkt i dopiero jak dno się uklepie, zamierzam kupić. Akcji mam niewiele, ale na tych co mam tracę w tempie zastraszającym - teoretycznie może spaść do kilkuset punktów, a wtedy można stracić nawet 60-70% tego, co się dziś kupiło, więc czekam - strata liczona od szczytów hossy gwałtownie mi skoczyła z około 8% do ponad 15% - nic dziwnego, akcji mam więcej, a W20 spadł z 2240 do 1600 bardzo szybko - gdy spada wolniej, lokaty łagodzą skutki strat.
Źle, że nie widać wzrastających obrotów, które mogłyby świadczyć o odwróceniu trendu, obawiam się, że dojście do 1400 jest przesądzone - a co dalej? Obroni się 1400 czy nie? Jak się obroni, to kupię, wcześniej nie mam zamiaru, zbyt niepewna sytuacja.