Dzień dobry

Posiadam działkę do której nie ma wytyczonej prawnie drogi dojazdowej. Działka jest w planie zagospodarowania przestrzennego jako budowlana. Rozmawiałem ze wszystkimi sąsiadami i żaden nie chce się zgodzić na notarialne udostępnienie mi przejazdu. Zastanawiam się czy idąc do sądu mogę dostać decyzję odmowną i nie uzyskać drogi? Nie mogę nic na tej działce robić bo nie mam jak dojechac Ile może potrwać takie postępowanie? jakie mogą być koszta? Jaką decyzję łatwiej uzyskać w sądzie służebność drogi czy drogę konieczną? Wiem że sąsiedzi będa się odwoływać od każdej decyzji sądu bo juz mi to zapowiedzieli są bardzo uparci i złośliwi