Poprostu ręce mi opadły jak przeczytałem opisy sas10 i stegas. Większych farmazonów to świat nie słyszał. Coś wam powiem bo jestem zobowiązany jako posiadacz przeszło tysiąca akcji tej spółki - to ja mogę być krytykiem, czy firma robi dobrze, czy źle. Jak i prezesom tej spólki, tak i inwestorom zależy żeby dochody i wartośc spółki rosły w wartość. Jednym z takich kroków jest ściąganie cen za sprzedane produkty. Taryfy w Polsce są uwiązane przez szereg regulacji, które chronią by firma taka "ściągała to co by chciała", ma jedną stawkę, czy ceny się wahają czy nie, czy ruscy grożą zakręceniem gazu lub podwyżką czy nie. Wiem, że podwyżki sa bolesne, jednak na miejscu prezesów sami byscie przeanalizowali szereg źródeł by poprawiać płynność - szzczególnie gdy to spółka państwowa i kandydatów na najwyższe krzesło jest wielu (rozumiecie parcie na sukcesy). Nie wymagajcie od waszych szefów ich rodzin, właścicieli spólek, dostarczycieli energii, PO, rządu i wszelkich instytucji państwowych, że zrobią Wam dobrze. Uwolnijcie swoje zainteresowania, odkryjcie wasze pozytywne strony, przestańcie żyć zapewnieniami innych i ich kiepskimi radami. Pamiętajcie, że jak odrzucicie własne dogmaty i pójdziecie swoją drogą to będziecie mieli świadomość, że ta praca przynosi satysfakcję. Powodzenia