Robert
/ .* / 2003-12-12 13:14
Czytając państwa wypowiedzi i artykuł na temat wprowadzenia podatku liniowego w Słowacji zastanawia mnie czy wogóle wprowadzać podatek. To forma zasilania budżetu państwa, który rozdziela to na instytucje zdrowotne itp. Wiemy jak to dzisiaj wygląda. Moim zdaniem nie należy szukać kolejnych form płatności. Podam przykład jak można poprawić gospodarkę. Prawie każdy mieszkaniec w domu, bloku posiada telefon stacjonarny. Wiadomo, że około 90% udziałów ma telekomunikacja polska. Każdy obywatel płaci za zainstalowanie telefonu, doprowadzenie go do domu i oczywiście abonament i jego różne formy rozliczenia. Na ten abonament składa się utrzymanie studzienek w których ułożone są przewody. Studzienki należą do usługodawcy bo je wykonała, natomiast muszą płacić dzierżawę miastu za teren na kótrym się ona znajduje. Czasami jednak może być tak, że nie płaci nawet i za to, w zamian miasto otrzymuje pakiecik nr telefonów za darmo, np pogotowia itp. Każdy zdrowo myślący człowiek wie, że wyprodukowania kabla skrętka kosztuje 0.20gr/m Światłowód wielomodowy przez który można przesłać około 100 000 kanałów TV, (pomijając straty 10% wynosi on około 90 000 kanałów TV, oczywiście nie zapominając, że jest to szerokopasmówka łatwo jest obliczyć ile może się zmieścić kanałów tel.) Koszt kabla wynosi 15zl/m. Najdroższe urządzenie to centrala cyfrowa. Jeżeli teraz zrobi się bilans kosztów i rozłoży te koszty przez x mieszkańców miasta to wyjdzie, że niech każdy da na to 1000zł, jeżeli kogoś nie stać na tak dużą kwote to np w formie rat itp. Przez jakiś okres czasu byłby naliczany abonament aby zwrócić poniesione koszty. Jednak gdy bilans wyjdzie na 0zl to przestanie się płacić abonament i wtedy internet, telefon i inne usługi, mają mieszkańcy za free. Utrzymanie kontroli nie kosztuje tyle co dzisiaj. Na remonty i inne sprawy podaje się do ogólnej wiadomości i np raz na pół roku jakaś symboliczna kwota. Obecnie mamy jedno znajdroższych form płatności za usługi telef. nie mówiąc o dostępie do internetu. W USA już dawno przejeli taką formę. Dlatego mają tam za free wszystko. W ten sposób działa demokracja a nie kapitalizm, czy anarchia, czy komunizm itp. Wiadomo również, że dane miasto, miasteczka, wioski tworzą ludzie. Dany prezydent miasta, burmistrz itp to ludzie którzy zostali przez nich wybrani i to oni nas reprezentują w tych sprawach. Ja wybieram ludzi którzy robią coś dla mnie dla ludzi, co człowiek zrobił dla mnie, a nie w jakiej partii czy organizacji jest. Tak więc jeżeli dana społeczność tak postanowi ludzie, że wolą mieć za free telefony internet to jak to jest że do dzisiaj płacimy abonament. Czy każdy ma płacić ten abonament do śmierci? Ja mam telefon założony już prawie 15 lat, przez 15 lat płacę coraz droższy abonament i za instalację również zapłaciłem, więc uważam, że już dawno zapłaciłem za ten kabel i centralkę i pozostali również. Jeśli chodzi o studzienki to jeżeli ziemia na której są należy do państwa, a państwo to my to lepiej jest zapłacić firmie za wybudowanie studzienek i mieć spokój na kilkadziesiąt lat. Takich przykładów u nas można by mnożyć, poczynając od budownictwa, poprzez opiekę zdrowotną, górnictwo na PKP kończąc. Ale u nas liczy się tylko pieniądz a nie człowiek. Więc teraz wszyscy szukają oszczędności wymyślaja podatki, ulg się pozbywają "ładna mi demokracja państwa". I tu nie chodzi, że ludzią pracować się nie chce... resztę sobie dopowiedzie sami...