Forum Polityka, aktualnościKraj

BRE Bank w sądzie. Zapisy umów były błędne?

BRE Bank w sądzie. Zapisy umów były błędne?

Wyświetlaj:
Andrzej473 / 89.77.76.* / 2013-07-04 00:31
Do tego trzeba doliczyć jeszcze, to ze ludzie będą domagali się odszkodowań za ukradzione pieniądze co przyczyniło się do obniżenia standardu ich życia.
Nasuwa się jeszcze pytanie czy te zawyżone raty to brak profesjonalizmu banku czy celowe działanie? Jeśli celowe to można założyć proces i ukarać ludzi odpowiedzialnych za takie przewały w stosunku do 20 000 ludzi.
Natomiast dowcip polega na tym , że choć bank przgra to i tak na ukradzionych pieniądzach zarobił tyle że im się to opłaca . Nawet jeśli będą musieli oddać parę milionów. Czyli to jest złodziejstwo w obliczu prawa?
patrician 3 / 79.162.45.* / 2013-06-22 10:47
tak samo zrobił getinbank,tylko że teraz nie robi podwyżek oprocentowania a stosuje korzystny dla siebie kurs franka,który ma najwyższy.Najlepiej jest oczywiście nie brać kredytów to później nikt nie ma żalu.Jak to mówi lichwiarz w grze Patrician 3 ' chwalcie Boga za życie wolne od długów'
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
vlad / 85.158.139.* / 2013-06-21 15:56
Romuś- nie pij, a jak pijesz to nie pisz postów bo az przykro tego sluchac.
Daj sie skubac przez nastepne 30 lat. O takich klentów walczył multi.
Romuś106 / 192.193.116.* / 2013-06-20 15:46
Witam,
też jestem Klentem Multibanku z kredytem CHF starego portfela. Moje stanowisko jest jednoznaczne i niezmienne od lat w tej sprawie - z punktu widzenia etycznego Bank zachował się kompletnie nieodpowiedzialnie, ale z punktu widzenia formalno-prawnego nie można się do niczego przyczepić, bo taki zapis był w Umowie i ja klient (my klienci) się na to zgodziłem (zgodziliśmy). Stąd wniosek, że pozew nie ma żadenj podstawy prawnej i nic kompletnie w sądzie nie uda się wywalczyć, dlatego nie przystąpiłem do tego pozwu zbiorowego uznając to za ruch bezsensowny. Kto na tej sprawie zarobi duże pieniądze? Odpowiedź jest jedna - KANCELARIA PRAWNA !!!
PAndy / 15.211.153.* / 2013-07-04 03:09
Oj Romuś. Podpisując umowę zakładałeś, że bank chamsko nie wykorzysta niejasności w umowie, a wykorzystał. I o to możesz się wykłucać w sądzie, bo wystarczy porównać kredyt w Bre z kredytem w innym banku liczonym wg. Libor czy Wibor + stała marża i wyjdzie różnica (ok. 1% w moim przypadku). Reasumując: z perspektywy czasu możesz opierać się na faktach.
I właśnie wygrali w sądzie, więc to Ty się myliłeś w osoądzie.
tellico / 62.87.131.* / 2013-06-20 14:27
Czy ewentualny zwrot ze strony banku dotyczyłby wszystkich klientów starego portfela czy tylko tych, którzy przystąpili do pozwu zbiorowego?
Don156 / 77.65.84.* / 2013-06-20 14:01
"Bankier to ktoś kto pożycza parasol kiedy świeci słońce, a zbiera go kiedy pada deszcz"
Wolność finansowa jest piękna i bezcenna!!!
SzuKas / 89.66.15.* / 2013-06-20 13:21
Mam identyczną umowę (ze stopą referencyjną ustalaną przez bank) w Nordea tyle, ze w Euro. Oprocentowanie zmieniono mi 1 raz - przez 13lat! na wyższe o 0,25%. Na moje pytanie dlaczego, choć jest zapis w umowie, określajacy kiedy będzie bank to oprocentowanie zmieniał, odpowiedziano mi: "- Trzeba było wystąpić o zmianę oprocentowania. - Bank nie działa na swoją niekorzyść." Inni wystąpili i negocjowali. nie żartuję - taka dostałam odpowiedź. Inne banki robią dokładnie to samo. co mbank
Lomion / 81.210.17.* / 2013-06-20 18:06
13 lat temu to Nordei u nas nie było.
marecki369 / 193.164.255.* / 2013-06-20 10:32
ytat z wywiadu ze Sławomirem Lachowskim - byłym prezesem mBank:
"....Rozmawiamy o mBanku i o etyce. Nie możemy zapomnieć o tych biednych dziesięciu tysiącach ludzi, którzy się poczuli przez bank wykorzystani. To był chyba jeden z pierwszych pozwów zbiorowych w Polsce. Tych, którzy podpisali z bankiem złe umowy…
Umowy nie były złe. To wykorzystanie zapisu umownego dla jednostronnej korzyści banku było złe, bo wynikało z chciwości. Pierwotnie zapis umowy mówił, że bank ustala stopę wewnętrzną, która była stopą referencyjną. Świat się zmienił, nowe kredyty były udzielane na innych warunkach, rolę stopy wewnętrznej jako referencyjnej przejął rynkowy LIBOR. Dopóki byłem w BRE Banku, nie było wątpliwości, że stopa banku i LIBOR są tożsame... Obowiązywała zasada, że traktujemy wszystkich tak samo, że nie wykorzystujemy silniejszej pozycji, jaką z reguły mają banki, nawet jeżeli nie ma tego literalnie w umowach.
I nie byłoby problemu, gdyby kryzys na rynkach finansowych nie spowodował, że banki traciły źródła przychodów. Wtedy zwyciężyła u moich następców pokusa, żeby sięgnąć do zapisu o stopie wewnętrznej. Nawet gdyby to było prawnie dopuszczalne, to stanowi złamanie zasady, że wszystkich klientów traktujemy tak samo dobrze, nie mówiąc o tym, że zysk nie jest najważniejszy, liczy się również sposób jego realizacji. Nawet jeśli to dotyczy relatywnie niewielkiej liczby klientów, to przywództwo przez wartości zobowiązuje."..
wiecej tu: http://m.onet.pl/styl-zycia/facet,1h6rd
gustavus / 217.153.39.* / 2013-06-20 09:39
Tak trzymać. Ja też ostatnio wygrałem z mBankie i mam prawomocny wyrok. Jak w najbliższych dniach nie przeleją mi kasy to naślę na nich najbardziej wrednego komornika. [...]

### Post edytowany z powodu złamania regulaminu Forum MONEY.PL ###

[...]
analkejds / 31.183.88.* / 2013-06-20 08:29
mBank to dno... kiedyś prawdziwa innowacja a teraz kolejny moloch krwiopijca...

Najnowsze wpisy