Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Bronisław Geremek stracił stanowisko przez lustrację

Bronisław Geremek stracił stanowisko przez lustrację

Wyświetlaj:
pchelek / 2007-05-08 15:21 / Tysiącznik na forum
to niektorzy zidiociali forumisci-pisdzielce naskoczyc jedynie moga - Jego zaslug nawet stado kaczek nie zasra
.... / 83.143.40.* / 2007-05-08 20:43
"Geremek za swoją nadgorliwą współpracę ze stalinowskim reżimem nagrodzony został stypendium naukowym we Francji, a następnie stanowiskiem dyrektora Ośrodka Kultury Polskiej w Paryżu. W tamtym okresie paszporty wydawano tylko zasłużonym i pewnym aktywistom reżimu."

ależ tym "zasługom" naprawdę nic nie brakuje i nie wymagają takiego uświetnienia o jakie prosisz...
M P / 195.90.107.* / 2007-05-08 19:59
Kalejny post tego indywiduum lamiacy regulamin forum i przyczyniajacy sie do chamskiego wizerunku tego forum.
zasłużonysługasb / 83.24.243.* / 2007-05-08 17:53
tego samego zdania był tow. Stalin
Wapniak / 91.192.57.* / 2007-05-08 13:06
W końcu docenione zostały zasługi....
sprawiedliwość / 213.158.197.* / 2007-05-08 14:02
jakie zasługi - taka nagroda
breczek / 83.15.206.* / 2007-05-08 08:50
...tak...Profesor Geremek to nie jest facet z mojej bajki ale to co wypisują niektórzy znawcy( pisząc drapią kłami klawiatury komputerów) to jest już wariactwo, komuna kazała swojemu agentowi rozwalać komunę i tak skutecznie mu pomogła, że teraz dzięki temu, że mu się udało komuchy mają same przyjemności od Kaczorów...starczy ??? jeżeli nie to zaprawszam do bełgotu na ten temat w ...jednej rozgłośni z Torunia.
ŁowcaWykształciuchów / 2007-05-08 08:58 / NiePOsPOlity Intelekt
Parę nadinterpretacji:

1. "komuna kazała swojemu agentowi rozwalać komunę" - nie rozwalać, ale kontrolować ten proces

2. "komuchy mają same przyjemności od Kaczorów" - nie, komuchy miały przyjemności przez ostatnie kilkanaście lat i to chyba nie ulega debacie, a obecnie pali się im grunt pod nogami

Gdy kajakiem zbliżasz się nieuchronnie do wodospadu, starasz się przynajmniej kontrolować ten proces - i tak właśnie postępowała komuna...
tatko / 2007-05-07 17:15 / Tysiącznik na forum
Głupie komentarze. Nawet nie wiadomo czy z politowaniem pokręcić głową, czy uśmieszkiem skwitować takie zachowanie.
skętkarku / 83.24.190.* / 2007-05-07 19:22
pokręć głową, tylko energicznie, a nóż widelec......
marek 19-53 / 83.24.66.* / 2007-05-07 17:54
To nie są głupie komentarze. Proszę zajrzeć na stronę Geremka i przeczytać uproszczoną (wygładzoną) wersję życiorysu. A następnie wyciągnąć wnioski.
M P / 195.90.107.* / 2007-05-07 17:52
Wg Ciebie najglupszy to ten ktory opisuje postepowanie doc. Gieremka.
Mig / 83.15.157.* / 2007-05-07 14:08
Skoro mottem Polaków jest "Bóg Honor Ojczyzna" to jakie motto przyświeca Panu B. Geremkowi ?
a320 / 80.68.235.* / 2007-05-07 12:43
Nie chciał czternasty raz złożyć oświadczenia.
Co za podłość.
W kapitule został tylko Andzej Gwiazda. Kapitalne
.... / 213.158.197.* / 2007-05-07 13:14
"Oświadczenie Komitetu Pamięci Ofiar Stalinizmu w sprawie Bronisława Geremka Od wielu lat Komitet Pamięci Ofiar Stalinizmu zwracał uwagę kolejnym ekipom władz PRL, a także III RP i IV, na stalinowską przeszłość Bronisława Geremka. Bronisław Geremek w najbardziej ponurym okresie PRL, w latach 50-tych należał do grupy uprzywilejowanej, wyróżniał się nadgorliwością i służalczością wobec reżimu stalinowskiego. Jako aktywny
działacz partyjny na Uniwersytecie Warszawskim sprawił lub przyczynił do uwięzienia nieprawomyślnych studentów. W wyniku jego nadgorliwości jeden z naszych członków –( założycieli Komitetu Pamięci Ofiar Stalinizmu) więziony był we Wronkach. Od roku 1989, od momentu powołania Komitetu Pamięci Ofiar Stalinizmu, pan Józef Chlabicz, bezskutecznie domagał się, przynajmniej publicznych przeprosin. W złożonej deklaracji
członkowskiej pisze on. m.in. ...pragnę prosić stalinowca, doc. Geremka, aby mnie
publicznie przeprosił . Oprócz niego przyjmę przeprosiny od płka Baumana ”.(1) Geremek za swoją nadgorliwą współpracę ze stalinowskim reżimem nagrodzony został stypendium naukowym we Francji, a następnie stanowiskiem dyrektora Ośrodka Kultury Polskiej w Paryżu. W tamtych okresie paszporty wydawano tylko zasłużonym i pewnym aktywistom reżimu. Także w następnych latach władze PRL korzystały z jego służalczości i nagradzały za gorliwość. To haniebna przeszłość, a nie jakieś względy moralne, skłoniły B. Geremka do odmowy podpisania oświadczenia o nie uwikłaniu we współpracę ze służbami specjalnymi i SB. Dlatego tego rodzaju oświadczenia nie może on podpisać, bo
musiałby skłamać.
breczek / 83.15.206.* / 2007-05-08 08:58
...u Ciebie to nawet Święty Tomasz ma przechlapane...a twoja choroba polega na tym, że jak już raz się....szkoda słów...siedź sobie w swoim dołku i gryź paznokcie z nienawiści...
.... / 213.158.197.* / 2007-05-08 09:14
okrzyknąć prawdę nienawiścią - to już w Wybiórczej przerabialiśmy. I to se ne wrati...
sykhistroii / 83.24.243.* / 2007-05-08 17:55
i tego właśnie tow. Geremek nie przewidział
Internet to potęga! / 83.143.40.* / 2007-05-07 21:27
To jeszcze na deser:

--------------------------------------
Z pracy Konfidenci są wśród nas .. która się ukazała 14 lat temu, i żadne pióra Rzepy czy Zycia się nie zainteresowały. Potwierdziły się wszelkie sprawy poruszone w tej cieniutkiej książce. Kolejna:

"Niezwykle zagadkowa była w tym kontekście sprawa związana z G., w której co kilka lat dokonywano zestawienia jego biografii politycznej. W każdym z tych "życiorysów" zawsze pomijano okres lat 60-tych, czas bytności G. w Paryżu. Trudno sobie wyobrazić, by ktoś w tamtych czasach, wyjeżdżając z kraju na istotną "placówkę", nie był współpracownikiem SB. Prowadzący sprawę oficerowie odnosili się do G. wrogo, traktowali go jako jedną z czołowych postaci opozycji, człowieka odpowiedzialnego za wiele decyzji Lecha Wałęsy. Zbierali mnóstwo bardzo szczegółowych informacji na jego temat. Co dziwne, posiadali zapisy niemal wszystkich prowadzonych przez niego rozmów. Nie tylko przez telefon i w mieszkaniu. Także na otwartej przestrzeni. Notatki o bardzo wysokim stopniu szczegółowości. Ich działania nie powodowały jednak żadnych konkretnych skutków. Mimo, iż gromadzili wiele dowodów "antysocjalistycznej działalności" G.; takich, które dla innego człowieka oznaczałyby proces i więzienie, nic się dalej z nimi nie działo. W materiałach sprawy odnaleźć można liczne sygnały o tym, iż oficerowie są przekonani, że ich praca jest jedynie atrapą, przykryciem dla prowadzonych przez kogoś, o kim nic nie
wiedzą, działań. Twierdzili wprost, że jakieś ośrodki ponad nimi, centralne, nie dopuszczają do podjęcia bardziej zdecydowanych działań przeciwko G. W jednej z teczek odnaleziono notatkę sporządzoną przez oficera SB, adresowaną do prowadzących sprawę G., w której ów oficer informuję, że osobą G. w sposób zakamuflowany interesuje się jedna z centralnych jednostek, w tajemnicy przed tymi którzy oficjalnie prowadzą sprawę. Inną zaskakującą informacją było stwierdzenie o utrzymywaniu przez G. tajnych kontaktów z niemiecką Frakcją Czerwonej Armii (RAF).

Ciekawe, że o agenturalną działalność posądzali G. nawet jego przyjaciele z opozycji. W aktach zachował się stenogram podsłuchanej rozmowy telefonicznej między "profesorem F." a S., w której jeden i drugi sugerują istnienie niejawnych powiązań G. z SB i współpracę z sowieckimi służbami specjalnymi. Pikanterii rozmowie dodaje fakt, że obydwaj jej uczestnicy byli tajnymi współpracownikami SB, przy czym żaden nie wiedział o współpracy drugiego. Nigdzie nie była rejestrowana również aktywna agentura SB wśród
przedstawicieli strony solidarnościowej w czasie obrad okrągłego stołu. O tym, że istniała wiadomo z jej meldunków, pisanych jednak w taki sposób, by uniemożliwić identyfikację źródła informacji. Meldunki te, sygnowane pseudonimami, przygotowywane były dla szefów MSW, PZPR i państwa. Jest absolutnie pewne, że Kiszczak doskonale orientował się w zamierzeniach, taktyce i planach opozycji w trakcie rozmów."

Czy ktokolwiek podejmie temat G. ?

--------------------------------


jeszcze nigdy nie było tak blisko podjęcia tego tematu: G. jak Geremek
:-((( / 213.158.197.* / 2007-05-08 07:49
teraz widać jak na dłoni, na czym polega zagrożona "godność" Geremka...

Najnowsze wpisy