Brudziński: Tusk tylko szusuje, a Sikorski ćwierka
Money.pl
/ 2011-07-28 19:20
333
/ 83.10.49.* / 2011-07-30 18:49
Brudziński z wyglądu zwykły bandzior , gdyby go pisiory nie przygarneły pewnie siedziałby we Wronkach.Ale kaczorowi tacy potrzebni.Wstrętny zapszały gnojek , żyje na koszt podatnika pasorzyt jeden , nic nie robi tylko pluje jadowity skrpion na rząd Prezydenta i wszystkich którzy mają inne zdanie jak kaczor. I jestem za tym żeby mu założyć plaster na pysk i ubrać kaftanik.
zbych1rych
/ 79.186.237.* / 2011-07-30 10:39
Mam nieodparte wrażenie, że tego oddżwiernego "jojo obuwie sportowe" należy umieścić na Oddziale intensywnej terapii Szpitala w Tworkach. Winien on otrzymać plaster na pysk, a jej kończyny górne winne znależć sie w długich rękawach kaftanu bezpieczeństwa. Widać po nim, że ten osobnik byle co mówi i byle co żre.
prawda boli
/ 83.31.27.* / 2011-07-29 01:58
Widzę, że prawda boli. Poniżej, choćby "lato grzegorz" podpisuje się znanym nazwiskiem a bredzi jak obłąkany. Do wszystkiego zapluł się. Żeby tylko własnym jadem się nie udławił. Główka rozpalona? Czułko boli? To weź psychotropy biedaku. Boś albo jakimś sprzedawcą narodowej godności, albo patrotyzmu. Bo z pewnością nie masz nic wspólnego z uczciwością czy pracą. Tacy chcieliby tylko mącić ludziom w głowach i ugrywać dla siebie za zdrady i lenistwo.
lato grzegorz
/ 89.75.118.* / 2011-07-29 00:46
Brudziński to ścierwo ...Szczecin ma najgorsze gówna w s******************** też....ale brudziński to gówno wyjątkowe...
Doradca Donka
/ 46.126.159.* / 2011-07-28 23:31
Nawet ich klamstwa sa prymitywne.
333
/ 83.10.49.* / 2011-07-30 18:34
Zato kłamstwa pisiorow są szczere i żetelne.
prawdziwy polak
/ 79.124.98.* / 2011-07-28 22:45
No cóż. PIS to nieuleczalna choroba! Przenoszona jest drogą kropelkową. Dlatego najprostszą metodą zapobiegania jest brak kontaktu z nosicielem!
asdfasdfafda
/ 94.75.114.* / 2011-07-28 22:02
PANIEEE PILOCIE KIELON I LECIMY , NA GROBY!!
tesa1959
/ 2011-07-28 19:20
/
Tysiącznik na forum i pełna kultura
Lepiej, aby Brudziński się nie odzywał. Wczoraj dal popis z Szejnfeldem:
http://www.tvn24.pl/12690,1712081,0,1,bez-komentarza,wiadomosc.html
@@@
/ 89.76.88.* / 2011-07-28 21:31
Zastanawiam sie czy Pani ogladala ten sam program co ja bo po Pani komentarzu mam watpliwosci.
333
/ 83.10.49.* / 2011-07-30 18:38
Każdy widzi to co chce i oto pisiorom chodzi zrobić wode z mózgu ciemnemu ludowi. Jatam widziałam to samo co tesa1959. A brudziński nie jest godzien aby jego nazwisko pisać dużą literą.
tesa1959
/ 2011-07-28 21:36
/
Tysiącznik na forum i pełna kultura
Znów trzeba Panu przeliterować?
333
/ 83.10.49.* / 2011-07-30 18:53
Brawo pani teso1959 niech się pani nie daje tej @@@ popieram Panią całym sercem.
@@@
/ 89.76.88.* / 2011-07-28 23:54
Niech Pani zacznie od przeliterowania sobie swoich tekstow bo najwyrazniej sama Pani nie rozumie co pisze.
koń
/ 83.10.49.* / 2011-07-30 18:54
Ty rozumiesz tyle ile ci kaczy pomiot w łeb nałożył.
tesa1959
/ 2011-07-29 00:09
/
Tysiącznik na forum i pełna kultura
:)))
zyd sefardyjski
/ 178.180.50.* / 2011-07-28 20:40
Niewiasto kiedy uczysz katechezy,kiedy zajmujesz sie domem kiedy zakupy, spacery,lektura.zostaw to medium idz sie przewietrzyc moze to Ci pomoze.
tesa1959
/ 2011-07-28 20:45
/
Tysiącznik na forum i pełna kultura
Wakacje!!! Na wszystko mam czas, nawet na spotkania z przyjaciółmi:))), to jest kwestia dobrej organizacji:)))
ktostam6
/ 31.175.208.* / 2011-07-29 02:33
to jest kwestia dobrej organizacji
partyjnej?
tyle w temacie wakacji
/ 168.144.87.* / 2011-07-28 22:43
boże chroń mnie od przyjaciół, bo z wrogami sam sobie poradzę
tesa1959
/ 2011-07-28 23:00
/
Tysiącznik na forum i pełna kultura
Ochronić Cię może Bóg a nie bóg.
Zależy, co rozumiesz pod pojęciem przyjaźni. Przyjaźń nie polega na wykorzystywaniu i braniu, ale na dawaniu przede wszystkim siebie, byciu razem w trudnych sytuacjach. Od takiej przyjaźni nie powinniśmy się bronic i takimi przyjaciółmi powinniśmy być. Przyjaciela można mieć jednego, dwóch, najwyżej trzech. Reszta to znajomi bliżsi lub dalsi.
Ja np. zabrałam swoją przyjaciółkę nad morze w poniedziałek - 320 km w jedną stronę i powrót tego samego dnia (9 godzin w sumie za kierownicą bezinteresownie). Moja inna przyjaciółka, kiedy byłam w dołku psychicznym z powodu choroby męża, zaprosiła mnie na kilka dni na domek nad jeziorem. To jest prawdziwa przyjaźń. Nie prośmy Boga o obronę przed taką przyjaźnią :)
ktostam6
/ 31.175.208.* / 2011-07-29 02:35
zaprosiła mnie na kilka dni na domek
"na domek" ??? Purystka językowa nie powinna tak pisać ;)