Anonim z manufaktury
/ 188.125.34.* / 2010-11-09 18:48
..
No właśnie, jak to jest z tym rynkiem zamówień?
Nic o tym nie wiem!
Ale tak sobie spekuluję, że np. gdyby unijna firma robiła nam 1km autostrady za 10mln euro i dostalibyśmy do tego dotację 5 mln euro, czyli koszt "realny" byłby 5 mln, a Chińczycy zrobią nam , taki sam jakościowo kawałek, za 3 mln euro , to w czym problem?
A dalej :
"W dodatku budowa tej części ( wykonanej przez Chińczyków - przyp.aut.) autostrady było dotowana z unijnego budżetu.
To jest coś, czego nie możemy zaakceptować. "
Zaraz, jeśli tu chodzi tylko o akceptację, to po prostu to było jednak zgodne z przepisami ( unijnymi, polskimi ??).
Bo gdyby było niezgodne z przepisami, to UE by nas oskarżyła i żądała zwrotu dotacji, a nie tylko "nie akceptowała".
Kto tu kogo chce wyrolować???