Nie najlepsza pora na demonstrowanie podwójnych standardów przez UE a konkretnie przez ministrów finansów.
Podwójne standardy , zwłaszcza w kontekście Grecji.
To może być groźniejsze w skutkach nawet niż kryzys finansowy.
Podwójne standardy coraz silniej demonstrowane w UE osłabią a może nawet rozbiją UE.
Niekoniecznie wygranymi tego rozbicia muszą zostać tzw "stare" kraje UE.
Najsłabszym ogniwem słabo silnych "starców" jest Francja.
Moim zdaniem już przegrana tyle , że trwać to będzie jakiś czas.
Kraje południa czyli Portugalia, Hiszpania, Italia, paradoksalnie mają większe szanse niż Francja.
No cóż, ... a swoją drogą ciekawe jak obracać się będą z reguły "pragmatyczne" Niemcy?

Tyle krajów ma problemy z deficytem, ale tylko Węgrów trzeba było uderzyć. To jest ta tzw demokracja Unijna i jednostronna tzw "tolerancja". Powinniśmy ze wszelkich sił popierać naszych braci Węgrów. Trzeba odnowić trójkąt Wyszechradzki i inne podobne aktywności.