i proszę - to nasze wspólne pieniądze- i co tam pare milionow czy miliardow-KTO ZA TO ODPOWIADA pociagnac do odpowiedzialności-CZY naprawdesami partacze zalatwiaja takie sprawy- NO ALE jak GRAS dyrektor 50 tys miesięcznie za szefowanie elektrowni jadrowej która nie jest nawet w projekcie ALE kolega musi mieć dochod TAK TRWONIA nasze podatki-PANSTWO ma tylko i wyłącznie kase od nas- wiec niech nauczy się gospodarzyć a nie dawac stoł koleżankom i kolegom- Dlaczego SLD czy PIS nic nie mowi bo robia tak samo

Dymanie Unii z pieniedzy,to norma każdej firmy wygrywającej przetarg.Wzrost kosztów tego rurociągu o 20% to zwykły wałek korupcyjny.W Łodzi też wrósł koszt budowy trasy ''w-z'' o 20%.Z 650 mln do 780 mln.zł.Kiedyś emitowano film dokumentalny o dotacjach unijnych we Włoszech na drogi.Przekręcono wiele milionów euro.Kiedy spytał się dziennikarz urzednika unijnego dlaczego nie kontrolują wydawanych pieniędzy, z rozbrajającą szczerością odpowiedział,że wierzy firmom wygrywającymi przetargi, a od kontroli są władze państwa,którym przekazano dotacje.Jest tylko mały problem.We wszystkich krajach urzędnicy są w dziwny sposób powiązani z firmami wygrywającymi przetargi.

A może WP poda jaki jest koszt genialnego pomysłu pani Kopacz i polityków budowa rurociągu Świnoujście granica z Ukrainą.