Punch
/ 31.11.240.* / 2012-10-08 19:55
Na pewno przeżyje bufetowa, dzięki wspaniałej współpracy z wybranymi ekipami metra, stadionu, dróg rowerowych (wydane miliony dla kilku kabotynów na przejażdżce w niedzielę), bo bufetowe lubią się bogacić. Najśmieszniejsze, że firmy PRLowskie budujące pierwszą nitkę metra nie miały taki przypadków. No ale wtedy kumoterstwo ograniczało się do talonu na malucha.