prezydęt
/ 77.255.119.* / 2012-11-27 19:32
Obserwując te zmasowane doniesienia z Brukseli (które mnie drażnią tym natłokiem rzeczy nieistotnych) zastanawiam się jak to było za czasów Austro-Wegier i Cesarza Franciszka-Józefa.
Wbrew pozorom niezwykłości dzisiejszych czasów i ludzi w tamtym czasie tyle samo było ludzi interesujących się polityką a brak dzisiejszej błyskawicznej komunikacji wcale nie był taki dokuczliwy jak by się mogło wydawać.
Mimo to trudno mi odrzucić myśl, że wtedy to jednak system kanalizował do Wiednia mężów stanu, podczas gdy dzisiaj mężów stanu się szmaci skutecznie na miejscu, a do Brukseli jeżdżą, ech...