Forum Polityka, aktualnościKraj

Budżet i finanse Polski. Balcerowicz: Nie mylmy grypy z gruźlicą

Budżet i finanse Polski. Balcerowicz: Nie mylmy grypy z gruźlicą

Wyświetlaj:
Matkapolka777 / 83.19.161.* / 2015-09-09 12:52
najbardziej rozśmieszyło mnie, jak finansista mówi o moralności. To mniej więcej to samo, jak ksiądz mówi o seksie. Hipokryzja do kwadratu.
wika114 / 31.183.25.* / 2015-09-09 12:51
najlepszy , to jest horoskop astrologiczny dla Balcerowicza , kiedys zamieszczony , w takim pismie WrÓZKA , otóz pisalo tam , ze Balcerowicz wg tego horoskopu jest czlowiekiem idacym po trupach do celu , poza tym przeklada on pieniadze z kieszeni biedoty do kieszeni bogatych , i patrzac na jego dzialania na poczatku lat 90-tych , wyglada na to , ze ten horoskopjest prawdziwy
kwm / 188.146.95.* / 2015-09-09 12:50
Bo ten Pan ma plecy w USA , jego reformy zniszczyły i okradły Polaków , powinien być za to sądzony , to hańba dla Polski ten niepolski autorytet , jeśli mówi , że to dobre dla Polaków to oznacza , że jest odwrotnie.!!!!!!
gracjan10 / 46.113.73.* / 2015-09-09 12:50
Jaki majątek narodowy ? Jaki polski przemysł w 1989 ? Nie było prawie przemysłu w 89. To bełkot, slogan powtarzany przez biedny, ciemny lud.
Polski przemysł nie był w stanie wyprodukować nawet rolki papieru toaletowego, którą ktoś chciałby kupić na Zachodzie. Każda polska fabryka już na starcie przegrywała z każdą fabryką na Zachodzie (poza niektórym wydobywającymi surowce, które w ograniczonym stopniu występują na świecie). Same stare parki maszynowe, technologia przestarzała, brak nowoczesnego marketingu, metod zarządzania, znajomości języków, nawet zwykłego obycia w biznesie. Już o regularnym piciu wódki w zakładach, kradzieżach i niszczeniu majątku nie wspomnę.
Jak „Demoludy” wypięły się na nasz eksport, bo co to kupować polskie jak na Zachodzi było wszystko lepsze i tańsze i nasi obywatele też przestali kupować produkty z naszych
zakładów, bo wreszcie pojawił się wybór - to można było już tylko zgasić światło nad „naszym przemysłem”.

Kapitału własnego żadnego nie było ! Bo kto miał go mieć ? Komuna to był eksperyment nieznany wcześniej ludzkości a jeszcze większym było próba wyjścia z tego bagna. Obywatele nie mieli kasy a państwo było totalnym bankrutem (w przeciwieństwie do Czechosłowacji czy Węgier). Dziś Grecja ma 180 % długi PKB, my mieliśmy 250 % ! Jakie było wyjście ? Napiszcie mądrale ? Tak naprawdę wyjścia były dwa: albo sprzedać wszystko co się da Zachodowi a resztę próbować samemu lokalnie prywatyzować i tak się stało u nas i chwała Balcerowiczowi ! albo jak na Ukrainie pozostawić "majątek narodowy" we własnych rękach (który szybko trafił do oligarchów i u nas byłoby podobnie). Zachód dał nam nie tylko kapitał ale know how i teraz mamy szansę rozwoju. Nawet jeśli niektóre koncerny przez zakup wykańczały konkurencję i tak globalnie było warto, bo bez tego żylibyśmy w III Świecie.

Pewnie, że dzisiaj byłby lepiej gdyby więcej majątku było w polskich rękach, ale to się dobrze mówi dzisiaj. Bez sprzedaży i kapitału z Zachodu bylibyśmy skansenem. Nawet polskie banki jeszcze w latach 90 wyglądały jak żywe skanseny z panią Krysią siorbiącą herbatę. Dużo zakładów czy nawet banków trafiła w ręce obcego kapitału ale bez tej sprzedaż nie byłoby ich w ogóle, bo kto by korzystał z takiego dziadostwa.

Cześć zakładów prywatyzowana bez kapitału obcego przeszła w ręce załóg ale najbardziej
skorzystali byli komuniści, którzy byli wcześniej dyrektorami, mieli wiedzę, mogli skombinować kredyty (od kolegów z banków). To oczywiście historycznie było NIESPRAWIEDLIWE ale kto miał przejąć te zakłady - sprzątaczki ? a może monterzy albo kierowcy mieli jakieś wizje rozwoju zakładów ? Nie było niestety wyjścia …
Własnego kapitału obywatel nie mieli no może poza cinkciarzami i tymi, którzy cos zarobili na Zachodzie (a to były jedynie drobne tysiące $).

Można było zrobić powszechną prywatyzację - Wałęsa proponował kupony po 100 mln dla każdego to go wyśmiano. Ale nawet taka prywatyzacja nic by nie zmieniła, bo nam był potrzebny kapitał i know how a nie podział upadających zakładów między siebie.
Przy powszechnej prywatyzacji dzisiaj byłby tez miliony rozgoryczonych, bo ludzie nie mieli żadnej wiedzy o rynku więc kupowaliby za kupony akcje swoich zakładów. Ci którzy pracowali w Tauronie czy KGHM byliby zadowoleni a ci z hut szkła, czy kryształów które masowo poupadały kilka lat później mówiliby o „złodziejskiej prywatyzacji”.
To fakt na prywatyzacji skorzystała głównie postkomuna ale również i tu paradoks prawica –Kaczyńscy koncertowo rozłóżyli majątek RSW Prasa., bo przecież nie
szarak 2015 / 85.222.52.* / 2015-09-09 13:50
Może to banał ale można było to robić w sposób bardziej przemyślany.
Przykładem jest przemysł meblarski czy Ursus, który funkcjonuje dzisiaj jako polska firma, rozwija się i eksportuje.
Wiele firm sobie radziło a i tak zostały sprzedane w obce ręce. Zelmer świetnie konkurował z firmami zachodnimi , dopóki nie został sprzedany firmie Bosch. Cementownie nie potrzebowały wyrafinowanych technologii i kapitalnie poradziłyby sobie w boomie inwestycyjnym na rynku wewnętrznym w latach 90-2008 ale nie dano im takiej szansy jak wielu innym gałęziom gospodarki.
Jedyna gmina w Polsce która może pochwalić się dodatnim przyrostem naturalnym, i największą procentową ilością rodzinnych przedsiębiorstw to Sierakowice, których wójt nie wpóścił supermarketów i dał rozwinąć się polskim firmom.

Krajobraz dzisiejszej gospodarki to montownie, call center, supermarkety i dyskonty wyprowadzające zarobiony kapitał z polski, nie płacące podatku dochodowego a płacące głodowe pensje polskim pracownikom, którzy i tak połowę swoich zarobków zostawią w tych sklepach bo polskich sklepów już nie ma.

Przyjdzie taki moment, że zostaniemy w pustych halach z kluczami francuskimi w rekach z rzeszą emerytów bez emerytur bo pracowali całe życie na śmieciówkach. Młodzi ludzie w wieku produkcyjnym, których będzie mniej niż emerytów nie utrzymają ze swojej pracy rzeszy starców wymagających kosztownej opieki medycznej, wyżywienia, opłacenia czynszów - po prostu życia.

Człowiek o takiej wyobraźni i wiedzy ekonomicznej musiał to wiedzieć, twierdzenie inaczej jest obrażaniem inteligencji profesora Leszka Balcerowicza. Znał historię krajów ameryki południowej, które ćwiczyły nieograniczony liberalizm przed polską.

Najgorsze jest to, że standardem życia, przełożeniem siły nabywczej pieniądza niewiele odbiegamy od Białorusi, która zachowała majątek narodowy. Nie chciałbym dożyć dnia w którym okazałoby się, że dalekowzroczność Balcerowicza przegrała konkurs z dalekowzrocznością Łukaszenki.
inżynier 1974 / 188.146.11.* / 2015-09-09 13:33
Szanowny Panie, twierdzi Pan, że przed 89 r. nie było polskiego przemysłu - to proszę policzyć jakie były wpływy ze sprzedaży zakładów przemysłowych przez 25 lat w III RP i dlaczego firmy zachodnie je kupowały. Problem był w tym, że za tzw. komuny tłamszono pomysły polskich inżynierów , bo nie mogliśmy wytwarzać lepszych produktów niż ZSRR. Balcerowicz wprowadził w Polsce kapitalizm podręcznikowy nie widząc zagrożenia ze strony kapitału spekulacyjnego " filozofia- kupujemy zakład w Polsce doprowadzamy go do upadłości i mamy rynek zbytu dla własnych produktów "
Kto ma finansować rozwój polskich przedsiębiorstw, skoro sprzedano banki.
Pieniądze ze sprzedaży przedsiębiorstw poszły na żarcie dla tzw. klasy robotniczej by chwaliła kapitalizm.
Komuna po wojnie na dyrektorów stawiała ludzi z lasu, III RP stawiała na dyrektorów stawiała krzykaczy tzw. wrogów komuny . Jedni i drudzy nie mieli pojęcia o zarządzaniu przedsiębiorstwami.
Problemy zaczną się po roku 2020 jak będziemy musieli dopłacać do UE.
gracjan10 / 46.113.73.* / 2015-09-09 14:24
Przychody z tzw. przekształceń własnościowych za ostanie 25 lat to ok 150 mld. Nawet uwzględniająć inflację to jak na 40 mln Państwo to śmiesznie mało. To wartośc jednego niezbyt dużego koncernu europejskiego. Tyle warta była nasza gospodarka.
Dziś nasz roczny PKB to 1,5 bln. W 89 to było zbankrutowane państwo ze zbankrutownymi zakładami a Balcerowicz nie miał wiele czasu i nie miał pomocy jak dziś z UE. Zachód kupował zakłady, oczywiście żeby zrobić biznes. Kupował tanio, ale kupców nie było wielu stąd tylko 150 mld. Bez sprzedaży tych zakładów w większości w ogóle by ich nie było. Nawet jeśli był jakiś majątek to nie było płynności. Były też niestety "spekulacyjne " zakupy ale i tak było warto. Wystarczy porównać się z Ukrainą, gdzie nie było polskiej "złodziejskiej" prywatyzacji i gdzie PKB w 89 było taki jak w Polsce. Startowaliśy z tego samego pułapu i gdzie są oni a gdzie jesteśmy my (z przyspieszoną z konieczności prywatyzacją). To dzisja można łatwo powiedzić "po co było sprzedawać ?" Ale wtedy groziła utrata płynności a pomocy żadnej od Państwa nie było, bo Państwo zbankrutowało. Wiem o czym piszę, mam swoja firmę i nie jestem tylko teoretykiem.
wika114 / 31.183.25.* / 2015-09-09 13:04
nie czytalam twoich bzdetów , bo opowiadasz bzdury , ale wyobraz sobie ,ze w PRL-u byly produkowane mikroprocesory do komputerów, które teraz sprowadzamy z dalekiej Azji. UNITRA CEMI

Naukowo-Produkcyjne Centrum Półprzewodników , powstałe w 1970 r. było jedynym producentem półprzewodników w kraju. Fabryka w Warszawie znajdująca się przy ulicy płk. Władimira Komarowa 5 [obecnie ul. Wołoska] zajmowała sie między innymi produkcją mikroprocesorów. Dyrektorem był Stanisław Gondek a z-cą Stanisław Golędzinowski. UNITRA CEMI zatrudniało ok 7000 wykwalifikowanych osób.

Na początku lat 70. CEMI rozpoczęło produkcję mikroprocesora MCY 7880, który był klonem Intela 8080. Sukces MCY 7880 stał się powodem rozwijania CEMI w kierunku mikroprocesorów, ale nie tylko. Założenia z roku 1986 mówiły m.in., że do 1990 roku będzie seryjnie produkowana rodzina procesorów kompatybilnych z rodziną Intela oraz pamięci dynamiczne i stałe do 16 kilobitów.
gracjan10 / 46.113.73.* / 2015-09-09 13:42
A ja czytam za zrozumieniem co piszesz, bo szanuję rozmówców. Jak się można odnosić do czegoś , czego się nie przeczytało ? Przykład jednego zakładu nie obrazuje całej gospodarki (zakładu, który zresztą do dzisiaj istnieje). Czy to wina Balcerowicza, że inni rozwijali się szybciej i przegonili polski zakład ? (nawet jeśli zakład miał chwile chwały i eksport do Demoludów). Jak byliśmy bankrutem z długiem 250% PKB to chyba nie było wiele takich zakładów ? Zresztą piszę o 89 roku a nie o latach 70, kiedy komuna jeszcze nie była bankrutem i jakoś ciągnęła. Balerowicz nie miał szczęścia naprawiać gospodarki w 70 latach ale po bankructwie w 89. A teraz małe ćwiczenie: rozglądnij się po swoim pokoju, na meble, książki, długopisy, na swoje ubrania, doniczki, podstawki pod kwiaty, sztućce, kubek, słodki batonik w kolorowym opakowaniu, chusteczki higieniczne, kolory farb na ścianach, ramki do obrazków i wyobraź sobie gospodarkę całego 40 mln kraju, która mnie była w stanie nic z tych rzeczy wyprodukować oferując szarobure produkty zastępcze i to w niewystarczających ilościach.
GHKLI / 77.89.112.* / 2015-09-09 13:03
I pewnie dlatego PZL Świdnik czy Mielec został sprzedany. Amerykanie i Włosi zlitowali się nad biednymi Polakami i tanio kupili. I tą drogą z narodu robimy Chińczyków od taniej siły roboczej.
Sztandarowym planem pana Balcerowicza była prywatyzacja Wedla. Tanio sprzedał znaną markę potrafiącą sobie radzić na rynku przedwojennym i powojennym, w komunie i kapitaliźmie. Tanio sprywatyzować prosperującą firmę potrafi średnio zdolny gimnazjalista. I to są sukcesy ostatniego 25 lecia.
wika114 / 31.183.25.* / 2015-09-09 13:03
nie czytalam twoich bzdetów , bo opowiadasz bzdury , ale wyobraz sobie ,ze w PRL -u byly produkowane mikroprocesory do komputerów, które teraz sprowadzamy z dalekiej Azji. UNITRA CEMI

Naukowo-Produkcyjne Centrum Półprzewodników , powstałe w 1970 r. było jedynym producentem półprzewodników w kraju. Fabryka w Warszawie znajdująca się przy ulicy płk. Władimira Komarowa 5 [obecnie ul. Wołoska] zajmowała sie między innymi produkcją mikroprocesorów. Dyrektorem był Stanisław Gondek a z-cą Stanisław Golędzinowski. UNITRA CEMI zatrudniało ok 7000 wykwalifikowanych osób.

Na początku lat 70. CEMI rozpoczęło produkcję mikroprocesora MCY 7880, który był klonem Intela 8080. Sukces MCY 7880 stał się powodem rozwijania CEMI w kierunku mikroprocesorów, ale nie tylko. Założenia z roku 1986 mówiły m.in., że do 1990 roku będzie seryjnie produkowana rodzina procesorów kompatybilnych z rodziną Intela oraz pamięci dynamiczne i stałe do 16 kilobitów.
Mirek 714 / 193.46.186.* / 2015-09-09 12:49
Mądrego to i miło posłuchać - uczcie się PiSiaki ! On ie lampi się w słupki popularności tylko mówi i robi to co należy , co dyktuje rozum i wiedza. No ale trzeba ten rozum mieć , prawda ??
Rado123s / 217.99.5.* / 2015-09-09 12:57
A co on robi? bo gadać faktycznie potrafi. A nie, przepraszam przyczynił się też do wypływu kasy za granicę z OFE... Postaw sobie w domu ołtarzyk tego męża opatrzności...
biedny Polak / 79.184.0.* / 2015-09-09 12:47
Szkodniku, skończ te swoje dyrdymały!
śłinekk / 109.88.148.* / 2015-09-09 12:46
dlaczego wszyscy "uchodźcy polityczni"chcą jechać tylko do niemiec????może pan bucholtz odpowie jak taki znafca.
Leszek Dykczak / 83.15.40.* / 2015-09-09 12:46
Szanowny Panie Balcerowicz !
Piszę po lekturze niektórych poniższych komętarzy. Mam wrażenie że Leper zmartchwystał .Piszą prymitywy i przygłupy jego pokroju. Polacy powinni być Panu wdzięczni za taką piękną Polskę jaką dzisiaj mamy. Za parę lat będą Panu pomniki stawiać. Byłbym spokojniejszy gdyby nasze finanse były w Pańskich rękach.
CzesterPL / 31.61.138.* / 2015-09-09 13:00
Komentarzy się pisze !
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
realista / 91.240.31.* / 2015-09-09 12:44
Czego ci wszyscy co tak wyją, nie mają odwagi podpisać się z imienia i nazwiska. Facet głosi swoje poglądy otwarcie. Więc i Wy miejcie odwagę!!!!!
anonimowy_mentor / 95.48.3.* / 2015-09-09 12:50
A Ty nazywasz się Realista? A imię masz? Może: "Platformowy", "Zaślepiony" albo "POzorny" ?
balcerowiczidiota / 89.76.70.* / 2015-09-09 12:44
Nie mogę uwierzyć w skalę propagandy.
Kto płaci i ile za to, żeby europa upadła... Chyba USA ale to tylko domysły.
Berbla / 178.36.231.* / 2015-09-09 12:44
Czytając wpisy "komentatorów" aż mnie zatkało!!! Tyle debilizmu, kretynizmu na stronie jak by nie było poważnego i potrzebnego portalu???
gg1234 / 83.26.226.* / 2015-09-09 12:43
a budowanie polskiego przemysłu to są "antyreformy" wg niego ?
Alek1000 / 46.171.162.* / 2015-09-09 12:42
balcek kłamie, stoi tylko na straży mocnego franka i tyle.
cha / 89.64.52.* / 2015-09-09 12:40
Balcerowicz traktuje jednostki ludzkie jak sztuki. Nie bierze pod uwagę, że człowiek nie jest tylko ekonomiczną jednostką, tylko istotą ukształtowaną przez kulturę, w której się wychowywał. Islamscy uchodźcy nie będą asymilować się w naszej kulturze i nie będą, jak chce Balcerowicz, pracować na nasz dobrobyt. Oni traktują nas jako niewiernych, którym trzeba odebrać to co mają i nas zlikwidować lub skutecznie zniewolić. Dlatego są nie tylko bezwartościowi dla naszego systemu ekonomicznego, ale wręcz stanowią dla nas śmiertelne zagrożenie, zwłaszcza po osiągnięciu przez nich liczebnej przewagi, co przy ich tzw. rewelacyjnej dzietności, wkrótce nastąpi. Balcerowicz w swojej wypowiedzi bezczelnie obraża ludzi, którzy to widzą i budzi to we mnie niechęć do tego człowieka.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
500zloty / 91.53.6.* / 2015-09-09 13:01
Po pierwsze- jako jednostka, to mozesz sie podrapac po glowie,
po drugie- kultura? jaka? rasizmu i nietolerancyjnosci.
po trzecie- ty i wielu innych obrazasz Balcerowicza
po czwarte i ostatnie- sam wywolujesz niechec do takiego czlowieka jak ty.
cha / 89.64.48.* / 2015-09-09 13:37
To "po coś tam" to są jakieś argumenty?! Jeżeli Balcerowicz ma zwolenników na takim poziomie, to mu "gratuluję".
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
wika114 / 31.183.25.* / 2015-09-09 12:40
ten typek to ma logike , za wysoki budzet , za duza dziura budzetowa , a trzeba przyjac imigrantów , dla Polaków pieniedzy nie dawac , bo to szkodzi budzetowi , ale imigrantom pieniadze dawac , bo niedawnie pieniedzy imigrantom to nikczemnosc , to kto tu ma filozofie Kalego , chyba on , jednym dawac , drugim nie dawac pieniedzy , wg jego widzimisie.

Najnowsze wpisy