Z punktu widzenia tego, co w Polsce powinno się dziać, deficyt jest za wysoki, należy go zmniejszać - mówił. - Ale propozycje PiS-u są gorsze. Warto to porównywać, żeby nie mylić grypy z gruźlicą - dodał. Jego zdaniem rządy ekipy Jarosława Kaczyńskiego zakończą się katastrofą finansów publicznych.

To nie jest wypowiedź specjalisty, lecz złodzieja na którym czapka gore. No chyba, że Pan B. jest wróżem i z góry wie co opozycyjny rząd zrobiłby gdyby rządził (nie to czego się domaga gdy nie rządzi). Ale wróżbici to raczej nie specjaliści? Któraż to z lewackich uczelni zatrudnia wróżbitów?

precz z multikulti