pytajnik
/ 80.54.90.* / 2006-10-12 18:15
Cóż tam ustawa budżetowa, pikuś, gdy można stracić władzę w kraju! Szacunek dla własnego ministra, pikuś, szacunek posłów dla ministra finansów, pikuś, przecież premier gdzieś "wybył" to i pozostali mogą. Panowie posłowie i panie posłanki to najzwyczajniejszy w świecie afront dla ministra finansów, który został zlekceważony i dla was, którzy ponoć jesteście elitą narodu. A jesteście nią?