George
/ .* / 2004-04-08 06:53
Osoba prof. Belki jest dla mnie osobiście tak samo mało przekonująca jak i Józefa Oleksego. I to nie tylko dlatego, że według mnie każdy kto współpracował tak blisko jak prof. Belka z obecną ekipą wystawił sobie jak najgorsze świadectwo, które musi być brane pod uwagę przy ocenie kandydata na premiera. Państwo polskie wymaga gruntownej reformy i zmiany fundamentalnych zasad funkcjonowania. Plan Hausnera czy reformy Belki, które de facto prowadzą jedynie do wzrostu fiskalizmu i utrwalania obłędnej omnipotencji państwa starającego się regulować i kontrolować każdą dziedzinę ludzkiego życia, nie rozwiązują żadnego istotnego problemu. Ciągle mówi sie tylko o zagrożeniu budżetu, nie dotykając sedna sprawy. A przecież ten budżet jest taki nie dlatego, że nastapiła jakaś katrastrofa czy też wyjątkowo niekorzystny splot okoliczności. Jest taki gdyż mamy nieprawdopodobnie kosztowne państwo, skorumpowane i przegniłe do samego dna, trwoniące gigantyczne kwoty na utrzymywanie wielkich socjalistycznych przedsiębiorstwa i nierentownych sektorów, państwo, w którym decydyjący głos ma urzędnik, a nie prawo. Czy ktoś słyszał, aby prof. Belka w swoich wypowiedziach chociaż zasugerował, że podejmie kroki, mające na celu ograniczenie roli państwa, jego odchudzenie i przywrócenie normalnych zasad funkcjonowania, da zielone światło drobnej przedsiębiorczości, postawi na prywatną inicjatywę obywateli? Ja nie!