Powinni dostać wszystkie dzieci czy one są gorsze od tych drugich wszystko mają takie same żołądki al dla rządu są gorsze

jeśli to ma być program prodemograficzny to właśnie ludziom zamożnym i dobrze wykształconym, mającym mało dzieci, należy płacić za dziecioróbstwo a nie biedakom i patologii , bo nie o dzieci z takich rodzin chodzi państwu. A już najmniej samotnym rodzicom, bo oni raczej nie będą zainteresowani powiększeniem swojego samotnego rodzicielstwa za takie marne grosze.

Uważam , że jest w tym dużo prawdy jak zwykle zostali podzieleni tylko Polacy.
PIS NIE POMYŚLAŁ i tylko zrobił chaos i nienawiść "lepszy sort i gorszy"....
Dzieci się nie wybiera dzieci się ma 1,2,3 ...
Prawda tez:
bogaty się nie podzieli,
Polak biedny i taki co żyje od 1-do 1 ostatnią kromką tak,
natomiast życie pokaże że uczciwa rodzina nie dostanie a cwaniak tak.

Moje starsze dziecko nie dostanie bo pełnoletnie, młodsze też nie bo mimo że małe i drugie to już się nie liczy.

Jestem po ślubie ,pracuje na umowę odprowadzam podatki BŁĄD,....

Trzeba być samotną matką ,żyć w konkubinacie,nie wykazywać dochodów i korzystać ze wszystkich pomocy socjalnych -po co pracować? zapomniałam 500zł na drugie i kolejne dziecko i rodzinka ustawiona lepiej niż ta rodzina która pracuje na tych Posłów w sejmie.

Stwierdzam,że póki będę pracować zrobię wszystko aby moje dzieci skończyły szkoły zdobyły zawód i wyjechały z tego kraju ponieważ Państwo nic im nie dało i nie chcę aby one pracowały potem na taki RZĄD.

Panie profesorze najłatwiej rozdają ci co przerabiają cudzą pracę na nawóz

Bugaj jakie jest prawdziwe pana nazwisko.

JAKI TEN PROFESOR MĄDRY ????? GZIE ON BYŁ WCZEŚNIEJ

Dziwię się tylko dlaczego nie zastosowano zwolnienia z podatku dochodowego, łącznie z możliwością zapłaty tzw. ujemnego podatku dochodowego w przypadku rodzin wielodzietnych o niskich dochodach. Rodzice dostali by pieniądze w formie zwolnienia z podatku, sprawę załatwiali by urzędnicy urzędów skarbowych, tzn. nie trzeba zatrudniać całej armii urzędników do programu 500 plus. Koszt realizacji programu byłby znacznie niższy. No i nie wzięto pod uwagę, że często dla młodych rodziców problemem jest decyzja dot. pierwszego dziecka. Kiedy dopiero zaczynają pracę, nie mają oszczędności. I to jest chyba największy problem dzietności w Polsce. Wielu singli i późna decyzja na pierwsze dziecko. Autorzy programu nie za bardzo to wzięli pod uwagę! Oczywiście może lepsze to niż nic, czyli PO pała, PiS 3-. Ale spodziewałem się czegoś więcej szczególnie po konsultacjach z Orbanem.

Sprawiedliwsze byłoby podniesienie kwoty wolnej od podatku .

Przykładowo, można pieniądze dać szkołom, by organizowały różne wyjazdy, aktywności dla dzieci,

Już tych wyjazdów szkolnych do tego samego ośrodka, w którym dziwnym trafem wakacje spędza pani wychowawczyni i pani dyrektor trochę widziałem jako rodzic. Nie wiem czy dzieci mają się w szkole uczyć, czy jeszcze więcej wyjazdów im trzeba? Od tego są wakacje, ferie zimowe. Były też wycieczki na kręgle itp. aktywności. Panie profesorze litości!