Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Bugaj: Rząd powinien wziąć pożyczkę od MFW

Bugaj: Rząd powinien wziąć pożyczkę od MFW

Wyświetlaj:
Taxi-gsm / 195.187.253.* / 2009-02-20 13:27
Panowie od komentarzy, spokojnie to tylko Bugaj!!! Słusznie zauważył Frasyniuk, iż ten co nigdy w życiu nie zaryzykował własnej kasy, nie musiał pierw włożyć, aby wyjąć ma prawo mówić, tak jak ptak ma prawo fruwać. Pan Bugaj dreptał w swoim sweterku do kasy i liczył pieniążki z moich i waszych podatków wspierające jego intelekt. Tylko czy kaczka domowa fruwa?
m2m / 212.160.172.* / 2009-02-20 12:38
Takich to nasz prezydent ma doradców - jeden socjalista, który tylko by pożyczał, drugi to kolega z telegrafu, który właśnie zainkasował po odejściu z firmy (PTC) 1,5 mln zł tylko po to żeby nie pracować u konkurencji (a kto by go tam przyjął). Wszcsy nieżle się posutawiali a teraz wielcy doradcy się zrobili.
MM
sceptyk / 2009-02-20 13:08 / Tysiącznik na forum
Ależ teraz PROFESOR Bugaj doradza rządowi.
Może to taka rada "au reboure"?
man13 / 2009-02-20 13:21 / Tysiącznik na forum
Pan Bugaj to doradca PREZYDENCKI. Przestań pić i dzieci bić.
sceptyk / 2009-02-20 15:05 / Tysiącznik na forum
Ale doradza rządowi.
Gdybam tylko, czy nie radzi jak zrobić rządowi kuku...
jliber / 2009-02-20 12:26 / Tysiącznik na forum
Sam wez pozyczke, i sam ja splacaj.
Pilsener / 2009-02-20 12:23 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Czyli zadłużamy się: emitujemy obligacje za 100 mld, by ten dług pokryć, w efekcie banki mają 100 mld mniej, by finansować kredyty dla firm (banki wolą kupować rządowe obligacje niż udzielać kredytów, to tak zwany efekt wypychania).

Teraz z tych 100 mld do gospodarki wraca jakieś 10-15% w postaci inwestycji bezpośrednich, z których 60-70% jest marnowane na wspieranie nie efektywnych, uczciwych, rentownych czy przedsiębiorczych przedsięwzięć, ale zadłużonych molochów wspieranych przez partyjną nomenklaturę, gdzie zasiadają sami towarzysze.

W ten sposób dochodzimy do cudownego pobudzenia gospodarki - czyli im więcej rząd gospodarce zabierze, tym bardziej ją pobudza - taka jest idea tego. Za wiarę w perpetum mobile wiele krajów zapłaci gospodarczą stagnacją i bezrobociem.

Gdyby pobudzanie gospodarki i protekcjonizm miały jakikolwiek sens, to Kuba i Korea Północna byłyby dziś gospodarczymi potęgami.

Ale politycy też muszą z czegoś żyć - choćby z kredytów, które będą spłacać Wasze dzieci. Im więcej pieniędzy dla rządu, tym mniej dla kraju, dla gospodarki, dla ludzi takich jak my, a więcej dla komisarzy i polityków.
Floyd / 2009-02-20 14:19 / Tysiącznik na forum
Coś mi się wydaję, że te twoje prawdy nakazują ci nie liczyć się z tzw. 'motłochem' pracującym np. w nieefektywnych molochach, ale głoszenie takich prawd, to jeszcze nie wszystko. Jeżeli tego 'motłochu' będzie wystarczająco dużo i będzie mu wystarczająco źle, to zmiecie cię z powierzchni ziemi łącznie z twymi prawdami, tak, że nawet śladu nie zostanie. Mam jednak nadzieję, że do tego nie dojdzie
Pilsener / 2009-02-20 14:54 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Nikt nie lubi pracować na przywileje określonych grup społecznych, powiązanych z politykami - zobaczymy, jak wszyscy stąd wyjadą to kto będzie pracował na 40-letnich emerytów, urzędników, rolników, stoczniowców czy górników. Rząd jak zwykle podniesie podatki, bo polski rząd umie tylko to: nowe podatki + nowi urzędnicy + nowe przywileje dla swoich kolesi. A potem zdziwko, bo miliony ludzi uciekają z tego kato-zaścianka, a przecież rząd im dużo daje, a mało zabiera.
Floyd / 2009-02-20 15:32 / Tysiącznik na forum
Oczywiście, że nikt nie lubi pracować na innych, ale trzeba się też liczyć z realiami. Naprawdę uważasz, że na Świecie nie mogą się doczekać kiedy przyjadą te miliony Polaków? Czasami nie ma dobrych rozwiązań są tylko złe albo jeszcze gorsze i też trzeba wybierać Te Twoje prawdy nie dlatego są złe, że są nieprawdziwe, ale dla tego, że są nie do zaakceptowania w społeczeństwie. A, może tylko chodzi o to aby sobie tak pogadać: Jak by to było najlepiej, Pogadać sobie można, ale z tego nic nie wynika. Korwin Mike radził kiedyś, że lepiej mieszkać w psiej budzie i składać na mieszkanie, a nie brać kredyty, też teoretycznie słuszne. Teraz mógłby nawet powiedzieć: 'A, nie mówiłem'. Tylko co z tego ma wynikać na dziś?
nie istotne / 79.190.1.* / 2009-02-20 12:20
Brawo dla tego Pana. W momencie jak świat usłyszy, że RP się zapożycza w MFW to "ojro" 5 będzie kosztowało jak nic. A WIG20 będzie szurał po ziemi. Ja proponuję zwiększyć dawkę melisy i leków psychotropowych, albo może odstawić.
JX / 91.193.160.* / 2009-02-20 12:11
Jak działa MFW pokazuje przykład Argentyny:
"21 grudnia 2001 roku nowym prezydentem Argentyny został peronista Adolfo Rodriguez Saa. Już po dwóch dniach ogłosił program ratowania Argentyny, który wywołał niezadowolenie i silny opór ze strony światowego establishmentu finansowego. W ramach swego planu Saa postanowił wstrzymać spłatę kredytów zagranicznych, a zwolnione w ten sposób pieniądze przeznaczyć na tworzenie nowych miejsc pracy i poprawę stosunków socjalnych. Następnym ważnym punktem planu prezydenta Saa było wprowadzenie trzeciej niewymienialnej waluty, "argentino", która miała udostępnić potrzebne środki i wewnętrznie nakręcić gospodarkę.
Na reakcję światowej finansjery nie trzeba było długo czekać. Pierwsze zaatakowały politykę Adolfo R. Saa gazety typu "Neue Zuericher Zeitung", "Frakfurter Allgemeine Zeitung" i "Financial Times". Wymowa tych artykułów była jednoznaczna: Argentyna wraca do państwowej gospodarki planowej i chce wyprzeć liberalną gospodarkę rynkową.
Następnie zadzwonił do Buenos Aires sam prezydent Bush, który nalegał na podjęcie przez rząd Argentyny negocjacji z MFW. Dyrektor MFW, Niemiec Horst Koehler, napisał do prezydenta Saa list, w którym stwierdził, że Fundusz chce współdziałać przy tworzeniu nowego programu gospodarczego rozwoju Argentyny. Dał też do zrozumienia, że Buenos Aires nie ma szans na wprowadzenie jakiegokolwiek programu, który nie zostanie uzgodniony z MFW.
Adolfo R. Saa rozmawiał również z wicedyrektorem Funduszu, Anne Krueger, która jeszcze w listopadzie ub. roku zapowiadała, że MFW przyjmie niedługo nową strategię postępowania wobec grożącej niewypłacalności wielu innych państw. Strategia ta ma polegać na tym, że Fundusz przejmie faktycznie rolę syndyka zarządzającego masą upadłościową zbankrutowanych krajów".
man13 / 2009-02-20 11:56 / Tysiącznik na forum

Gwarancje nie skutkują tym, że zostaną poniesione realne wydatki na ratowanie gospodarki.

Czy jest coś jeszcze do dodania w sprawie kompetencji tego pana?
Widliszek / 213.172.175.* / 2009-02-20 11:33
Za pożyczone pieniądze potrafi żyć każdy dureń. To co Pan radzisz to sabotaż.
Jan Vincent Bez Ziemi / 85.89.183.* / 2009-02-20 11:13
Skąd tylu idiotów na tym forum ?
Jeżeli się nie ma pieniędzy, to trzeba pożyczyć - to dosyć proste. Alternatywa to masowe bankructwa, bezrobocie ok. 50%, euro po 10, albo 100 zł, niewypłacanie emerytur i pensji w budżetówce a w konsekwencji uliczne kryteria popularności rządu.
Zaśpiewajcie sobie: Don't cry for me Argentina:))
Jokes / 87.205.34.* / 2009-02-20 18:23
Jeżeli się pożycza, to pamiętaj durniu że kiedyś przyjdzie dzień spłaty. Ale to nie na twój tępy umysł.
sceptyk / 2009-02-20 13:22 / Tysiącznik na forum
Nie wypłacenie pensji w budżetówce to akurat sama radość! Może biurwokraci przyzwyczajeni do dojenia podatnika dostaną jasny sygnał, że tak dalej nie może już byc?

Eeeeech...
Marzenia...
przypadkiem! / 213.158.199.* / 2009-02-20 18:06
a przeciętny tzw. podatnik to, kur..., pana zboleściała od dziewictwa zdziecinniała. To on, kur...., nie poluje przypadkiem na jelenia, gdzie się da i jakimi tylko dowolnymi sposobami to jest możliwe?
ale o co chodzi? / 79.163.102.* / 2009-02-20 12:04
Dodaj do tego jeszcze infalację, która wyniknie z tego twojego pobudznia popytu zadłużaniem się
Jan Vincent Bez Ziemi / 85.89.183.* / 2009-02-20 12:23
Jak na razie to ponoć grozi deflacja, no ale skoro cuda są w obiegu...
ale o co chodzi? / 79.163.102.* / 2009-02-20 12:31
"grozi"? To raczej dobrze. Wolisz za swoje złotówki kupować mniej czy więcej? Dałeś sobie wmówić, że inflacja sprzyja wzrostowi. Dzięki właśnie takim poglądom mamy to co mamy. Podejrzewam, że pewnie ani razu nie przeczytałeś "Ogólnej teorii" Keynsa, a naet jeśli tak to pewnie niewiele zrozumiałeś, bo to wszystko to przeinteltualizwany bełkot. Keynes to symptom nadchodzących specjalistów, analityków, itp. robiących dobrze politycznej klasie próżniaczej. Sytuacja jest taka, że cuduów nie będzie, żadne manewry rządów w walce z bezrobociem oraz produkcją nie pomogą, póki sytuacja się nie ustabilizuje, póki rynek wystarczająco się nie oczyści
Jan Vincent Bez Ziemi / 85.89.183.* / 2009-02-20 12:35
Deflacja jest korzystna ? Ciekawe, może zamiast torturować się Keynesami, poczytasz Podręcznik Kupiecki ?
ale o co chodzi? / 79.163.102.* / 2009-02-20 12:43
Największy rozwój proporcjonalnie do skali innowacji zanotowano w 19 wieku w USA, kiedy obowiązywał parytet złota, a ceny malały
ale o co chodzi? / 79.163.102.* / 2009-02-20 12:42
Nie wiem czy piszą tam, że jeśli maleją przychody to powinny maleć i koszty. Problem w płacach. Polak przyzwyczajony jesty do zarabiania więcej (ex. Czesi, Słowacy) za mniejszą wydajność. Skutek rządów populistów takich jak pis
F-16 / 79.162.177.* / 2009-02-20 21:36
Ty głąbie na mózg ci padło?!!! Polak jest przyzwyczajony....do czego?....Do zarabiania więcej za mniejsza wydajność (sic!). Ty cepie, wiedze czerpiesz od takich szulerów, jak Balcerowicz, Lewandowski, czy Bielecki, którzy zgnoili Polaków na pokolenia?!!! Ty głąbie, mam ci napisać o rzekomych skutkach „populistycznych” rządów PiS?!!! Chcesz konkretów? A może mam napisać coś niecoś o „cudownej terapii szokowej” szulerów spod znaku UD (UW), KLD, SLD i PSL?
F-16 / 79.162.177.* / 2009-02-20 21:39
I jeszcze jedno...; Polska prowadzi poufne rozmowy z MFW, czy tego chcesz, czy nie chcesz – to po pierwsze. Po drugie ostatnia aukcja sprzedaży obligacji Skarbu Państwa zakończyła się kompletnym fiaskiem. Nikt z inwestorów nie zamierza kupować papiery bankruta. Po trzecie, MON zalega tylko jednej firmie – BUMAR-owi na ponad 2 mld złotych. BUMAR od psychiatry nie dostał siana, więc, nie płaci swoim kooperantom (no bo z czego ma płacić, skoro te przygłupy jeszcze niedawno mówiły, że Polska to oaza spokoju na wzburzonym oceanie gospodarki światowej). Kooperanci zaczynają zalegać do ZUS i US. Środki obrotowe błyskawicznie się kończą; zaczyna brakować pieniędzy na wynagrodzenia pracowników, bo banki nie są skore do udzielenia firmom krótkoterminowego kredytu obrotowego. Błędne koło się zamyka. A ten dupek zaczyna się wymądrzać, że Polska szuka niepotrzebnie ratunku w instytucjach finansowych świata!!!
Jan Vincent Bez Ziemi / 85.89.183.* / 2009-02-20 12:46
Wydajność nie jest prostą pochodną ilości godzin harówy, ale technologii i organizacji pracy.
Przychody z eksportu maleją i bez pobudzenia rynku wewnętrznego faktycznie zmaleją do zera. Czy to oznacza, że należy zakręcić gaz, wyłączyć prąd i owinąwszy prześcieradłem czołgać w kierunku cmentarza ?
ale o co chodzi? / 79.163.102.* / 2009-02-20 12:54
Każdy kiedyś zaczynał od jakiegoś poziomu, by mieć więcej w przyszłości dzięki ciężkiej pracy. Zadłużyć się, by w cudowny sposób sprowadzić technologie (przerabiał to Gierek) to droga naskróty kocząca się źle. Nie wymieniłeś infrastruktury, edukacji, itp. Problem w tym, że wy socjaliści myślicie, że państwo to załatwi. Doświadczenie tego świata mówi co innego
Jan Vincent Bez Ziemi / 85.89.183.* / 2009-02-20 12:58
Właśnie ostatnie efekty (mizerne zresztą) dwudziestu lat wyrzeczeń wyjeżdżają za granicę przez banki. Rozumujesz jakimiś strasznie starociowatymi pojeciami.
"Od pracy to najwyżej konie padają" - kończę dyskusję tym mottem, aż nazbyt aktualnym w turbokapitaliźmie.
Bye!
ale o co chodzi? / 79.163.102.* / 2009-02-20 12:01
Skąd się biorą takie cepy zardzewiałe jak ty? Argentyna zbankrutowała wskutek spirali zadłużenia, rosnącego oprocentowania (Polsce rośnie), rosnącego ubezpieczenia (Polsce rośnie). Mamy grubo ponad 10%, a Argentyna bankrutowała przy równie słabnącej walucie i 16% na papierach skarbowych. Myślisz, że jak stracisz pracę to cię ywój idol Jarkacz przyjmie do PiSu i zapłci za wypisywanie bzdur? A teraz posłuchaj ignorancie: siła nabywcza pieniądza to jedno a kurs to inna sprawa. Co prawda teoria parytetu siły nabywczej w ustalaniu się kursu powinna mieć miejsce, ale w długim okresie, nie gwałtownych zmian powodowanych spekulacjami na walucie. Popatrz co robią Litwini, Niemcy i Słowacy!! Pustoszą nasze sklepy. Tacy jak ty, Bugaj, i reszta PiSocjalistów najwyraźniej nie wie o czym mówi. Chcecie nas zadłużyć na koszmarny procent. Poczytaj murzynie jak chociażby MFW przy pomocy takich pożyczek dokonuje trasferu bogactwa z krajów afrykńaskich
sceptyk / 2009-02-20 13:01 / Tysiącznik na forum

Litwini, Niemcy i Słowacy!! Pustoszą nasze sklepy


O matko!
Czyli jak ktos u nas kupuje, to na s"pustoszy"?
A ja głupi zawsze cieszę każdym klientem który u mnie kupuje! Nie wiedziałem, że w ten sposób działam na szkodę mojego kraju!
Od dzisiaj Niemcom, Litwinom i Słowakom będę sprzedawał ze wstrętem, bo teraz wiem, że oni pustoszą w ten sposób mój kraj.
Jan Vincent Bez Ziemi / 85.89.183.* / 2009-02-20 12:27
Właśnie o co ci chodzi ?
Już jesteśmy tragicznie zadłużeni, między innymi wskutek błędnej polityki makroekonomicznej oszalałych neoliberałów.Chcesz odstawić narkomanowi kroplówkę w okresie największego głodu ? Powtarzasz stare błędy terapii szokowej.Tyle co do meritum.
Co do formy: lecz się synek na głowę:))
ale o co chodzi? / 79.163.102.* / 2009-02-20 12:39
A i pewnie pijesz do Balcerowicza. Terapia szokowa zostałą wprowadzona przy 640% inflacji, upadku złotówki. Wszelkie wymiany na większą skalę były wtedy dokonywane już za pomocą dolara. Były nawet pomysły, by wprowadzić dolara jako obowiązująca walutę. Twoi ekonomiczni guru pompowali w gopsodarkę pieniądz licząc, że sytuacja się poprawi. Skutek. Pieniądz przestał być dla obywateli środkiem wymiany, stracili do niego kompletnie zaufanie. Ciekawe co by zrobił wtedy PiS, hehe
Jan Vincent Bez Ziemi / 85.89.183.* / 2009-02-20 12:49
Mogę tylko przypuszczać, ze to samo co i teraz: czyli coś z sensem a nie widowisko telewizyjne okraszone cytatami z mętnych neoliberalnych łbów
zacznij myśleć samodzielnie / 79.163.126.* / 2009-02-20 14:26
Operujesz sprawnie pojęciami jak Władysław Gomułka. O liberalizmie wiesz tyle, co ci pokazała telewizja. Poczytaj trochę austriackiej szkoły ekonomii. Zapoznaj się z ofertą chociażby wydawnictwa Fijor. Zacznij w końcu myśleć, bo wyglądasz na dorosłego obywatela
http://www.youtube.com/watch?v=TymA_hoTp8A&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=SpQ-Zeq8mLo
Jan Vincent Bez Ziemi / 85.89.183.* / 2009-02-20 18:00
Wydawnictwa "Fijoł" nie czytam z zasady!
O co chodzi z tym Gomułką ?
ale o co chodzi? / 79.163.102.* / 2009-02-20 12:35
hehe, dobry jesteś pisowcze. Nieeee, to na pewno nie PiSLD zadłużył kraj na kilkaset mld zł. To przecież nie oni zadłużali się by przekupić społeczeńśtwo niezadowolone ze swoich rządów. Nieźle ci papa Tadeo z bliźniakami namieszali w główce.
F-16 / 79.162.177.* / 2009-02-20 20:57
Co ty błaźnie za dyrdymały wypisujesz?!!!! Chwalisz się kmiocie, żeś przeczytał „Ogólna teorię Keyns’a i rżniesz „speca” od nauk ekonomicznych? Kto cię upoważnił, żebyś krytykował szefa RM? Czy słuchasz głąbie RM? Ten dzielny duchowny robi coś pożytecznego dla kraju, a ty cepie potrafisz tylko obrażać. Przyjmij do wiadomości, że ten dzielny duchowny, z jednego odwiertu mógłby ogrzać pół Torunia. Ale ten Szwab do spóły ze swoim przydłupasem z MSW, non stop mu przeszkadza w pracy.
Ps. I odpieprz się od Kaczyńskiego, bo ten POpaprany dupek nawet mu do pięt nie dorasta.
Jan Vincent Bez Ziemi / 85.89.183.* / 2009-02-20 12:37
Widzę, że trafiłem na dogmatyka.
Żebyś tylko stygmatów z kaczuszką nie dostał z tego zacietrzewienia:))
man13 / 2009-02-20 12:01 / Tysiącznik na forum
A o pracy i oszczędnościach na niej związanych nie słyszałeś.
Jak się nie ma pieniędzy na inwestycje to się szuka pracy i odkłada.
Jan Vincent Bez Ziemi / 85.89.183.* / 2009-02-20 12:28
A jak nie ma pracy to co wtedy mądralo ?
sceptyk / 2009-02-20 13:04 / Tysiącznik na forum
To wtedy jedzie się do rajchi na saksy.
I wiesza psy na kaczorach. Tak było jest i będzie.
W końcu tak naprawdę naszym godłem nie jest żaden orzeł, tylko rozcapierzony i nastroszony kaczor.
Jan Vincent Bez Ziemi / 85.89.183.* / 2009-02-20 13:20
Nie kumam. Co ty z tym kaczorem ? To jakaś fobia ?
Co do reichu - nie tak prędko, u nich też tej pracy nie za dużo. Ale idąc tym tropem, sugeruję aby wszyscy zdolni do pracy wyjechali 'na saksy" a w Polsce zostanie Rząd Który Się Sam Wyżywi oraz niedołężni starcy zabawiani tańcami z gwiazdami na lodzie do czasu planowanej eutanazji w pierwszym roku po przejściu na emeryturę
a320 / 80.68.235.* / 2009-02-20 14:56
głupiś jak każda pisoska szmata
jaknic / 213.158.199.* / 2009-02-20 18:08
przesadzasz jak zwykle cwe...
Obywatel1975 / 93.105.43.* / 2009-02-20 11:23
Masz rację.Z pustego nawet Salomon nie przeleje.
sceptyk / 2009-02-20 13:04 / Tysiącznik na forum
Ale cudak Donek to i owszem.
Albo Bugaj.
kleopatra / 217.96.105.* / 2009-02-20 10:52
co ta PLUSKWA smierdzaca wygaduje
KOmentator / 193.33.125.* / 2009-02-20 10:41
Panie Bugaj !!! Ale najpierw wasi solidarnościowi i sprzymierzeni z nimi złodzieje bankowi , którzy zagarnęli dorobek milionów Polaków muszą go oddać !!!
wladimir / 217.96.105.* / 2009-02-20 10:40
BOLSZEWIO OD CHALUPY DO CHALUPY ZAMIAST CHLEBA WOLA DUPY
cekao bp / 217.96.105.* / 2009-02-20 10:35
EXPERCIE OD 7 BOLESCI POZYCZ DLA SIEBIE I CALEJ RODZINY
adam281 / 2009-02-20 10:54
ha ha on nie musi... tylko Polsce tak "dobrze" radzi ciekawe czy z nienawiści czy głupoty
pablo55 / 82.210.184.* / 2009-02-20 10:27
Jak Pan chcesz pożyczkę, sam sobie weź i potem spłać. Ja nie chcę, aby moje dziecko do śmierci spłacało Pańskie pożyczki. I tak gdzieś do 40. będzie płaciło za pożyczki Gierka i innych świetnych ekonomistów.
sceptyk / 2009-02-20 10:11 / Tysiącznik na forum
Panie Bugaj,
wybitny ekonomisto i jeszcze wybitniejszy doradco,
w realnym świecie jak się bierze pożyczkę, to trzeba ją potem spłacić.
Niechże pan, jako wybitny ekonomista i doradca wskaże źródła przyszłej spłaty tej pozyczki.

Bo tak mi się jakoś wydaje, że w pańskiej głeboko socjalistycznej, żeby nie powiedzieć bolszewickiej świadomości, nie istnieje coś takiego jak obowiazek dotrzymywania umów.
Stąd pańskie tyleż wesołkowate co niebezpieczne "porady" ekonomiczne dla rządu. Bo ja rozumiem pożyczkę weźmiemy, ale jej nie oddamy, bo skąd rząd weźmie na to pieniądze?

Już czuję co pan po bolszewicku "doradzi" w tej sprawie:
wprowadzić progresywny podatek dla najbogatszych (np. 95%) przy progu tego podatku np. 60,000 rocznie i dodrukować pieniędzy (oczywiście to dodrukowanie nazwie pan regulacją podaży pieniądza, bo wy, lewacy jesteście mistrzami w słowotwórstwie - wzorem waszego mistrza, Wielkiego Językoznawcy, wybitnego działacza socjalistycznego Józefa Wissarionowicza Dżugaszwili, ksywa partyjna Stalin).

Opamiętaj się pan, panie Bugaj.
gnago / 90.129.114.* / 2009-02-20 22:43
Po bolszewicku to kułaków i próżniaków po prostu się likwidowało. To co pan piszesz to eserowskie fanaberie. Proszę podać adres (nie wiem gdzie wysłać grupę inicjatywną negocjacji i perswazji)

Z komunardzkim pozdrowieniem
Trockij

Najnowsze wpisy