Początki rozłamu w PiS czy też początki końca Kaczyńskich? A może jedno i drugie?

No to słabszy Lech wygrał z mocniejszym Jarkiem, bo przynajmniej będzie miał emeryturę PREZYDENCKĄ, anie tam jakąś z ZUSu.

Czyżby początek końca Wielkiego Stratega? Nie daj się, Jarosław! Nazwij ich zdrajcami, agentami Faktów i Mitów, nawet szatanami, ale nie pozwól się zesłać do domu politycznej jesieni. Tylko z tobą na czele, PiS czeka długie i bolesne konanie, ku uciesze wszystkich.
Bez Jarosława K., PiSowi zemrze się szybko i spokojnie. Razem z Jarosławem, będą jeszcze długo oddawać kolejne ostatnie tchnienia, będą długo dogorywać w politycznych mękach, a zwłaszcza będą stanowić dobrą przestrogę dla wszystkich, by drugi raz już nie dali się tak omamić.
Nie daj się, Jarosław!

jakies. Pewno naczelny kaczor ustami tłustego kamienia to w TIVI zapowie wieczorem. A Szczygło dorzuci cos o zdrajcach.