B_7
/ 195.35.80.* / 2013-08-08 10:21
Taki wentyl bezpieczeństwa musi być, ale nie powinien być łatwy dostęp do tego rewolweru, który ma zastrzelić konkurenta politycznego poprzez referendum, które tylko nosi pozory dbałości o miasto, a tak naprawdę jest cząstką batalii politycznej - powiedział prezydent.
Między innymi dlatego - zaznaczył - jego kancelaria przygotowuje projekt ustawy, który zwiększa uprawnienia obywateli w zarządzaniu miastem, ale przez referenda merytoryczne organizowane np. w kwestii tego, na co wydać pieniądze.
Ale tak trochę rozumiem, że niekoniecznie weźmie pan udział w referendum? - zapytał dziennikarz. - Dobrze pan rozumie - odparł Komorowski.
W tak nieobywatelski, niewłaściwy, niedemokratyczny sposób prezydent nigdy nie powinien się wypowiadać publicznie
Warszawa nie może być na zawsze skazana na nieudolne rządy Hanny Gronkiewicz-Waltz, marnującej gigantyczne pieniądze publiczne, na arogancję, pychę, bufonadę tej władzy.
To jest niegodne, aby prezydent, strażnik konstytucji, osoba, która powinna nawoływać do brania udziału w wyborach, w ostentacyjny sposób dał wszystkim do zrozumienia nie idźcie na wybory
A teraz pozrywajmy boki ze śmiechu czytając komentarz posła PO:
Ci, którzy twierdzą, że postawa prezydenta jest nieobywatelska, nie rozumieją istoty referendum. Tu wybór jest zero-jedynkowy, niepójście oznacza głos na nie - powiedział. Jego zdaniem prezydent przez ostatnie trzy lata swojej kadencji udowodnił, że działa ponad podziałami, a zarzut upartyjnienia jest niecelny.