to jest włąsnie KONIEC amerykanskiej gospodarki. Nie da się walczyc z rynkiem - kiedy ci durni ludzie to zrozumieją..... Nie mozna sterowac gospodarką. Ten eksperyment prowadziło pol swiata przez ostatnie 70 lat, prowadzi go dalej Kuba i Korea Polnocna - oczywiscie na wieksza skalę - a efekty? Są opłakane.

Dajcie rynkowi sięwyprzedac do konca... i nastąpi zwrot w gorę. Tak było w KAZDEJ bessie i kazdej hossie. Kazdej jednej od 1880-1900 roku od kiedy istnieją powaznie rozwiniete rynki kapitałowe.


jezeli teraz Bush i Bernanke bedą "ratować" gospodarkę na siłe - to masakra za pol roku bedzie niewyobrazalna. jeszcze jest szansa by nie robic głupot, by dac rynkowi rozegrac swoją gre... i moze za rok -dwa wyjsc znowu do gory, ostro. Ale chłopaki uparli siępomoc. bedzie tragedia.

Klasyka, czyli zabieramy podatnikowi dolara, po to aby zatrudnić pasożytniczy aparat biurokracji, i oddajemy pare centów nazywając to "stymulowaniem" gospodarki. Ewentualnie zwiększamy podaż pustego pieniądza tak aby zarobili kredytobiorcy kosztem kredytodawców. Jedyna różnica to taka że takie plany szkodzenia gospodarce mają już w dzisiejszych czasach także republikanie, do tej pory była to domena demokratów. W im większym stopniu te plany "ratowania" gospodarki przez rząd wejdą w życie, tym dłuższa będzie recesja. Ciekawe czy ktoś jeszcze kiedyś pobije Roosvelta któremu się udało w ten sposób utrzymać recesję przez 10 lat.

Mr Bush - gaszenie pożaru za pomocą benzyny jest nieskuteczne, chyba że ktoś się wysoko ubezpieczył