marek555
/ 2009-02-10 10:45
/
portfel
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Do moich znajomych, którzy lubią lampkę wina (kufelek piwa) oraz do tych, którzy stronią od tych rzeczy:
Beniamin Franklin powiedział: wino dostarcza człowiekowi mądrość, piwo wolność, a woda bakterie. W wyniku niezliczonej ilości badań uczeni udowodnili, iż wypijając1 litr wody dziennie, wchłaniamy rocznie 1 kg Escherichia coli, (E. Coli)- bakterii znajdowanej w fekaliach. Innymi słowy, pijąc wodę spożywamy rocznie kilogram gówna.
Natomiast pijąc piwo i wino (tequille, rum, whisky, wódkę lub inny napój wyskokowy) NIE ponosimy tego ryzyka, ponieważ alkohol podlega procesowi uzdatniania i oczyszczania poprzez gotowanie, warzenie, filtrowanie, destylację lub/oraz fermentację.
Pamiętaj: Woda = gówno. Wino, wódka, piwo = Zdrowie.
Dlatego znacznie lepiej jest pić piwo i pleść głupstwa, niż pić wodę i być zasrańcem.
--------------------------------------------------
Morał jest taki - kupować CEDC.