CARDIF ARD SA

jak Ja Ma zielone oczy / 188.33.160.* / 2009-09-05 22:31
co sadzicie o tym towarzystwie??
Ktos posiada ubezp z tego towarzystwa?
Ono wspolpracuje z bankami i ubezpiecza kredytobiorcow...
Wyświetlaj:
Wandka / 87.207.51.* / 2011-01-19 16:20
Wykupiłam prywatne ubezpieczenie zdrowotne . Przez telefon miła pani namówiła mnie. Dostęp do x lekarzy bezpłatny , krótki czas oczekiwania na wizytę ,wszystkie badania bezpłatne itd. Pani dużo mówiła ja stwierdziłam że opłata 38 zł na miesiąc to niewygórowana suma a jakie korzyści!!!! Pierwsza wizyta ok!bezpłatna ale testy alergologiczne sobie już zapłaciłam 113zł, oczywiście, bo moja polisa ich nie obejmowała jako bezpłatne .Już zrezygnowałam z takiej oferty. Znowu nauczka na przyszłość ----Zanim coś podpiszesz, lub się zgodzisz przez telefon, dokładnie przeczytaj i upewnij się czy warto. Czy nie będziesz wyrzucać pieniędzy w błoto .' Mądry Polak po szkodzie'. Ancia
Jacek23 / 87.105.84.* / 2010-11-07 15:44
Witam, do mnie też kiedyś zadzwonili, zaoferowali ubezpieczenie od utraty miejsca pracy i coś tam jeszcze, pobierają mi za to opłatę z karty kredytowej jaką mam w Citi, dokumenty o których dyskutujecie do mnie akurat doszły. I z tego co pamiętam z rozmowy z panienką, którą mi to "wcisnęła" fizycznie wygląda to podobnie jak jest w dokumentach jakie mi wysłali. Jeśli chodzi o problemy przedmówców, iż to nie doszło, to skoro firma współpracuje z bankami, to może by się poprostu do banku zgłosić o ponowne przesłanie regulaminu?

Pozdrawiam Jacek
andren / 86.12.111.* / 2010-01-26 17:10
to towarzystwo to bagno właśnie dowiedziałem się jak mnie fajnie wycykali.Te ich umowy na telefon to przekręt.Niedostajesz żadnego pisma żadnych warunków ubezpieczenia dopóki się nie upomnisz,a jak już dostaniesz to co innego zobaczysz niż ci panienka wcisk
a.Taka słodka no i.....>jaki cel by miała żeby coś zataić lub niedopowiedzieć
Re Cardif / 81.219.26.* / 2010-02-10 12:03
Na początku rozmowy mówią że dzwonią w sprawie owu które sie już dostało jeżeli nie słyszą zaprzeczenia to rozumieją że się otrzymało jeśli zaprzeczysz wtedy wysyłają ci pocztą lub mailem. Po za tym jeśli owu nie dotarło do ciebie przed rozmową to jest wina banku w którym ma się rachunek kredytowy. OWU waszego ubezpieczenia powinno się znaleźć także na stronie waszego banku
pokrzywdzona / 83.18.7.* / 2012-12-11 14:20
na tym cała rzecz polega aby nie kłamać i prawdy nie powiedzieć, zawieranie umowy telefonicznie powinno być ścigane prawem też czuje się oszukana bo jak już zabierają kasę to powinni przysłac warunki umowy i umowę do podpisu
andrzejv / 93.105.111.* / 2009-12-28 12:07
Zadzwoniono do mnie i zaproponowano składkę 38 zł/m dzięki której dostanę 1500 zł/m gdy utracę pracę. Zgodziłem się, lecz w liście potwierdzającym zawarcie ubezpieczenia odesłano mnie do OWU, które ponoć otrzymałem wcześniej, a tak naprawdę nie otrzymałem. Ktoś wie jak jest naprawdę?
Ubezpieczony / 83.22.167.* / 2013-07-19 01:13
To dziwne, ja mam mieć składkę 30zł i 2000zł w razie utraty pracy. A podczas rozmowy telefonicznej nie wyraziłem zgody bez przeczytania warunków i zostałem odesłany na stronę banku. W warunkach wszystko pisze jasno, więc ponowny telefon zakończył się podpisaniem umowy. Nie podobało mi się to, że odpowiedzialność ubezpieczyciela zaczyna się po 30 dniach, ale że bank sam opłaca pierwszą składkę za mnie, to się zgodziłem.
H.Maciejewska / 86.63.89.* / 2010-10-05 14:09
Też ubezpieczyłam się przed utratą pracy w tej firmie,ani w polisie,ani telefonicznie nie poinformowano mnie iż w przypadku umowy na czas określony nie otrzymam NIC.
Jest to kolejny oszust ubezpieczeniowy-uwa zam,że wszyscy oszukani powinni złożyć
pozew zbiorowy przeciw tej firmie.Hanna
andren / 86.12.111.* / 2010-01-26 04:33
ja płacę składki od 4 m-cy a nie dostałem ani jednego dokumentu na piśmie boję się czy aby nie wdepnąłem w jakąś lipę
andren / 86.12.111.* / 2010-01-26 04:33
ja płacę składki od 4 m-cy a nie dostałem ani jednego dokumentu na piśmie boję się czy aby nie wdepnąłem w jakąś lipę
andren / 86.12.111.* / 2010-01-26 04:33
ja płacę składki od 4 m-cy a nie dostałem ani jednego dokumentu na piśmie boję się czy aby nie wdepnąłem w jakąś lipę
andrzejv / 93.105.111.* / 2009-12-28 12:07
Zadzwoniono do mnie i zaproponowano składkę 38 zł/m dzięki której dostanę 1500 zł/m gdy utracę pracę. Zgodziłem się, lecz w liście potwierdzającym zawarcie ubezpieczenia odesłano mnie do OWU, które ponoć otrzymałem wcześniej, a tak naprawdę nie otrzymałem. Ktoś wie jak jest naprawdę?
bronia / 83.26.54.* / 2009-11-02 18:56
sjajs!
szakmoka / 46.112.72.* / 2010-11-06 11:00
mi firma podpadła, bo czekałam na decyzje i się nie doczekałam, wiec dzwonie po ponad m-cu od wysłania wszelkich dokumentów do firmy CARDIF z zapytaniem jaka jest decyzja. (ubezpieczenie kredytu w przypadku utraty pracy). I się okazuje że: telefonicznie się nie dowiem jaka jest decyzja! PANI Z UBEZPIECZALNI zaproponowała ze PONOWNIE WYSLA mi decyzje.! MOZNA SIĘ WSCIEC? oczywiscie nie poleconym listem, a znowu normalnym ?!? Wyobrazacie to sobie, CARDIF śle listy z decyzją zwykłym LISTEM. Ostatecznie sprawa zakończyła się, tak że mój list wpadł w ręce szanownego sąsiada który zapomniał że ma dla mnie list do przekazania. Uważam ze takie postępowanie CARDIF jest celowe, żeby utrudnić współpracę.
marek72 / 77.237.19.* / 2011-01-14 14:15
Wszystkie informacje przeciez sa podane w rozmowie, jesli ktos z was nie otrzymal dokumentow, wystarczy zadzwonic i wysla je ponownie, ja tak zrobilem i otrzymalem.....
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy