do teresy1959.Na wojne rzad nikogo nie wysyla sami sie pchaja dla kasy jest wiecej chetnych niz miejsc na misjach.Tak samo ludzie pchaja sie do wojska ,policji.Zawsze mozna isc do prywaciaza i ciezko pracowac za 1000zl miesiecznie.Znam kierowce zawodowego pracowal na czaarno(nie z wyboru),po wypadku prokuratura jeszcze go oczernila,rodzina dostala tylko wezwania do sadu.teresa nie wiesz jak ludzie zyja w tym kraju.A wojsko nam jest niepotrzebne ja pamietam Gdanski 1971,Poznan1956.Tam wojsko bylo najskuteczniejsze , strzelac w plecy robotniką z broni maszynowej.Wybacz ale nie bede mial nigdy szacunku dla ludzi co wybieraja zamiast pracy sluzbe polityka i sa na rozkaz kogo zabic .

Poważnie, czy robisz sobie jaja??? :)

To bardzo dziękuję. Jesteś jednym z niewielu, którzy tak uważają. Przeważnie za te moje "rozsądne" wpisy obrywa mi się całkiem niewąski:). Wczoraj np. jeden z forumowiczów zarzucał mi chamstwo:). Ale nic to. Uważam, że warto nawet jeśli tylko jedna osoba zastanowi się i zmieni swoje nastawienie do otaczających ją ludzi (chodzi mi o mniej nienawiści).

Nie jestem tak naiwna, aby sądzić, że naprawię świat, ale udało mi się spowodować, że jedna osoba przynajmniej w stosunku do mnie, do moich komentarzy zaprzestała używać chamskiego języka po wielu, wielu dyskusjach. Poglądów nie zmienił, ale nie o to mi chodziło. Przestał wyzywać inaczej myślących od durniów, idiotów itp, a to już coś. Fakt, że po krótkim czasie zniknął z forum - widocznie mimo wykształcenia kultura mu trochę ciąży :)
Niektóre poglądy są bardzo
ciekawe.

A mogę zapytać o jakie poglądy chodzi?