pr rp
/ 192.193.116.* / 2012-07-19 10:58
Część artykułu z pierwszej strony dzisiejszej Rz:
"To nie system zawiódł, w PSL-aferze, Polityka i interesy polityków stanely ponad prawem. Państwo okazało sie bezsilne i wtorne wobecinteresów partyjnych. Korupcja jest polityczna walutą. Pieniądze za wpływy, zapoparcie. Stanowiska za patrzenie w druga stronę.
Premier Donald Tusk zadeklarował wczoraj, że może przejąć nadzór nad Ministerstwem Rolnictwa. panie Premierze - Pan jest tym nadzorcą od pięciu lat. Dokumenty NiK w sprawie korupcyjnych poczynań ladowały na biurku najwyższysch oficjeli, włącznie z panem, od roku. Premier tłumaczy nam, że było za dużo do czytania. 1800 raportów. Jak twierdzi, niemożliwa jest "osobista reakcja na każdy raport czy informacje, które pojawiaja się w jego kancelarii". Ale to średnio siedem raportów na dzień pracy kancelarii Premiera, a dokładniej na 25 bezpośrednich doradców politycznych, osmiu ministrów - w sumie ponad 500 osób pracujących w18 departamentach i biurach. Żadna nie zdążyła przeczytać tak ważnych papierówi zaalarmować. Panie Premierze, aparat państwa się Panu degeneruje.
Donald tusk dostrzegł wczoraj konieczność "uzdrowiania" spółek Skarbu Państwa. i zapowiedział spotkania z klubami opozycji, aby było tam mniej nepotyzmu. Po co? panie Premierze, pan tu jest szefem i to Pan decyduje o polityce kadrowej, a nie opozycja. Wszyscu usłyszeliśmy w expose w 2007, kiedy pierwszyraz zapewniał Pan o wprowadzeniu nadpolitycznego kluczaobsadzania stanowisk i ostatnio przy okazji drugiej kadencji, gdy znów mówił Pan o merytorycznym kluczu. Wszystkie osoby na czele spółek Skarbu Państwa to Pan obsadził, a Pana ludzieswoimi ludzmi. Żadna decyzja personalna w najwiekszych spółkach nie była podjeta bez pańskiej wiedzy. Niekiedy nawet dwukrotnie - kiedyzmieniali sie Pana ludzie, Zmieniali się też ludzie nowych ludzi. A to według aty-PiS-woskiego klucza, a to anty-Schetynowego..."