no_name
/ 217.153.29.* / 2006-06-12 22:45
Uprawnienia CBA nie są niczym nadzwyczajnym. Wiele instytucji kontrolnych już je posiada, może tylko nie mogą zakuwać w kajdanki. Bzdurą więc jest gadanie, że to coś nadzwyczajnego. Mam jednak ambiwalentny stosunek do takich instytucji. Zależy to w głównej mierze od tego w jakiej roli siebie wyobrażam. Przyjemnie byłoby wsadzić za kraty miejscowego kacyka, który od lat wszystkich przekupuje... Tacy jak on są faktycznie właścicielami IV RP, więc CBA jest byłoby tu O.K.
OTOH, jeśli obszarpańcy w sklepie, zwani ochroną, zatrzymują mnie bezpodstawnie i każą zaplacić za towar wartości kilku złotych, który kupiłem w innym sklepie tej sieci i zwyczajnie nie pamiętałem, że go mam ze sobą... Oczywiście wzywają ynteligentnych plicjantów, którym udaje mi się po 5 godzinach przesłuchania wytłumaczyć, że mam paragon na towar... Wolę sobie nawet nie wyobrażać ile szkody mogliby zrobić durnie z uprawnieniami CBA.