a kuku
/ 83.17.92.* / 2007-03-09 13:28
a co się dzieje z "ekologami" ? pojechali na polowanie. Czy państwa nie zastanawia fakt dlaczego wogóle nie interesują sie i nie organizuą blokad lasów w obronie zwierząt co roku zabijanych przez mysliwych. Kilkadziesiąt tysięcy jeleni, saren, dzików, zajęcy, kuropatw, bażantów, kaczek, gęsi, lisów jest zabijanych w Polsce. To nie sa wirtualne zwięrzęta jak w przypadku Roispudy. Stkłosa nawet miał pozwolenie na ubicie żubra (kosztowało go to 76 zł) .
to co bronimuy taczki torfu , 2 skowronki i trawnik a te tysiące zwierząt spokojnie można zabijać TAK !
W niemczech nawet ostatnio misia ubili. I też UE ich nie ukarała.