Ręcę opadają...
/ 78.8.22.* / 2010-07-12 07:10
Jestem kierownikiem i wiem jaka jest różnica między sprzedawcą a nami,więc nie wiem kto Ci takie bzdury mówi...ale nie o to chodzi,bo kadra kierownicza zawsze zarabiała więcej to jest logiczne,no nie?Chodzi tylko o to,że po pierwsze wszyscy powinniśmy dostać podwyżki zwłaszcza,że przy takiej optymalizacji etatów sprzedawcy robią za dwóch,a kierownicy oprócz tego,że zawsze pracowali na równi z nimi,to dostali na dokładkę stertę papierków,które wypełniam przychodząc po prostu wcześniej do pracy,bo jak przyjdzie reszta pracowników(jeden do południa,potem jest nas 3,4)to chcę mu pomóc,bo sam za wiele nie narobi,moja obsada wyciska z siebie siódme poty,a to i tak za mało,więc jaki z tego morał???Za mało nas jest,to wszystko,więc zamiast podwyżek zwiększcie nam po prostu etaty,chociaż na tych salonach gdzie jest wysoka rotacja klientów,bo nie da rady w trzy osoby posprzatać bałaganu po 2tyś klientów(tak pokazują nasze liczniki w tygodniu).Ręcę opadają...I po drugie- ta premia półroczna na wysokości 10%,trzeba by było się zastanowić,czy to jest motywacja,czy poniżenie???Zaraz ktoś z góry powie,jak taki kierownik może motywować ludzi?A no właśnie motywuje,nie mówiąc nic kiedy widzi umęcznie swoich koleżanek...