Co by tu dodać:)
/ 87.105.100.* / 2010-05-13 08:35
Czytając ostatnie wypowiedzi,śmiem twierdzić,że w tej firmie wbrew zdaniu "władzy najwyższej"pracują ludzie z inteligencją i umiejętnością wyrażania myśli.Co za tym idzie,większość z nas rozumie pojęcie zasad NG2,po to je wymyślono aby odnosić jak największe efekty sprzedażowe przy najmniejszym nakładzie finansowym na zasoby ludzkie.Nie wiem,czy obserwujecie Wasze wyniki,ale od jakiegoś czasu zauważyłam,że mimo usilnych starań nie dajemy rady zrobić dziennych limitów a co dopiero miesięcznych.Klienci mniej kupują,bo...nie mają pieniędzy!Pracuję w tej firmie od dosyć dawna i takich miesięcy jak m-c,kwiecień i maj to jeszcze nie widziałam.Obawiam się,że może już nie być lepiej.Jesteśmy traktowani jak przedmioty,mowa tu nie tylko o sprzedawcach,ale i o kierownikach w sumie nad Rks z powodu kiepskich wyników w regionie też wisi fatum zwolnienia.My nic na to nie poradzimy,niewiadomo jak będziemy sie starać to nie robiąc limitów jesteśmy dla firmy bezużyteczni , wszyscy:sprzedawcy,kierownicy,rks,a jeszcze jak dopuscimy się jakiegoś błędu itd to wogóle jesteśmy skreśleni.Koleżanka wystąpi przeciwko koleżance,żeby tylko obronić swój tyłek i pokazać,że to ona jest potrzebna firmie,a nie jakiś beznadziejny sprzedawca,no ale tak już jest...Pozdrawiam wszystkich chcacych pracować,ja się niebawem zwijam:)