Myślę że podwyżka ceny paliwa nie jest winą tylko naszego rządu. Usunięcie Kadafiego może mieć jakiś wpływ na gospodarkę unii, ale nawet jeżeli jej zagrozi to państwa takie jak Niemcy czy UK, zedrą z państw biedniejszych, takich jak my. W unii musimy się stosować do pewnych warunków które ona nam narzuca, mamy też "korzyści" jak dofinansowania, ale nie ma nic za darmo, kiedy wybuchł kryzys w Stanach notowania spadły poniżej zera wszędzie oprócz polski. czemu? bo nasz rynek nie był scalony z ich rynkiem w tym stopniu że coś mogło by mu poważnie zaszkodzić. A teraz, jak jest? Polacy jeżdżą po cukier do Niemiec bo jest taniej, niedługo nawet tankowanie będzie tańsze w Niemczech. Unia nas wchłania, nie my do niej dołączyliśmy. Teraz aby się podnieść po kryzysie będzie robiła wszystko aby zarobić jak najwięcej. A Pan Tusk czy Pan Kaczyński nic do tego nie mają, kto normalny "podcinał by gałąź na której siedzi"?