B.
/ 194.181.108.* / 2015-06-10 13:36
W teorii proste, ale w praktyce już nie zawsze. Co do marki pojazdu to się zgadza - słownik i nic z palca, natomiast z innymi danymi... co zrobisz, jeżeli we wszystkich dokumentach pojazdu masz takie a nie inne dane, na jakiej podstawie masz określić dokładny rok produkcji, ok. rok 1000 to przegięcie, można jeszcze posłużyć się jakimś słownikiem, że ten typ był produkowany w takich latach, ale co zrobisz, jeżeli nawet na fakturze z salonu masz podany rok, który już wykracza poza te ramy, urzędnik ma wróżyć z fusów jaki jest prawidłowy rok, a może błąd jest w jednej literce w typie? Jeżeli to nowy pojazd to można odesłać właściciela do salonu, niech "wyprostują" fakturę, ale ze starszymi, które już np. z 6 czy 10 lat mają tak "pokręcone" dane to kto ma decydować co jest właściwe a co błędne, powoływać rzeczoznawców? na czyj koszt?