jacko ski
/ 178.36.151.* / 2012-09-18 14:03
Z sieci :
"... Hard reset – dlaczego III wojna światowa to "najlepsze" wyjście
System nie może dalej funkcjonować. Nagromadziło się w nim zbyt wiele błędów. Do tej pory awarie i brak wydajności jednych podsystemów były ukrywane poprzez nadużywanie zasobów innych podsystemów. Właśnie przestają działać systemy awaryjne i błędy konstrukcji całego systemu dają o sobie znać ze zdwojona siłą. Potrzebny jest restart systemu na nowych zasadach.
System jest tak skomplikowany a wszystkie elementy tak ściśle powiązane ze sobą na wielu poziomach, że nie można przewidzieć, kto straci na restarcie. Pewne jest, że więcej do stracenia mają gracze, którzy w obecnym systemie zajmują znaczącą pozycję. Politycy, nawet przekonani o konieczności restartu, reprezentują w większości interesy grup, które nie życzą sobie zmian. Jedynym wyjściem jest więc twardy restart systemu, który postawi wszystkich przed faktem dokonanym i nie będzie pozostawiał miejsca na niekończące się dyskusje, negocjacje i wieczne „liberum veto”
W praktyce hard reset może być wywołany jedynie przez kataklizm na skalę globalną lub wojnę o światowym zasięgu. Korzyści płynące z wojny:
Reset systemu finansowego (bankowość, giełda, system monetarny)
Reset systemów emerytalnych
Obniżenie aspiracji materialnych społeczeństw
Skanalizowanie społecznej agresji
Łagodna depopulacja
Obecność broni jądrowej u większości graczy nie zablokuje wojny. Wojna jest w interesie uczestników gry, więc będzie się ona toczyła środkami konwencjonalnymi lub na terytoriach zależnych. Ograniczona wojna jądrowa (np. Indie – Pakistan) w konsekwencji przyniosłaby katastrofę ekologiczną na skalę globalną co także zrealizuje wymienione wyżej cele, doprowadzając do całkowitego restartu systemu.
Taka wizja wydaje się być szalona, ale czy na prawdę jest mało prawdopodobna? ..."
A wszelkie QE i wydumki Mario to było tylko kupowanie czasu