Forum Forum nieruchomościOferty

ceny mieszkań 2012

ceny mieszkań 2012

gras / 2011-12-05 11:27
Jakie są zapowiedzi odnośnie cen mieszkań na rok 2012? czy jest szansa że jeszcze bardziej one potanieją? czy może lepiej spieszyć się z kupnem?
Wyświetlaj:
michael kol / 89.75.72.* / 2012-12-18 19:47
kiedy powstanie ranking na 2013. ciekawi mnie czy nadal beda spadac. jak narazie obserwuje ogloszenia na http://top-ogloszenia.net/Ogloszenia-Nieruchomosci-10 i tendencja dalej spadkowa
kololovanka / 178.43.158.* / 2012-08-27 13:17
a orientuje się ktoś w inwestycjach warszawskich Milowicza? chodzi mi konkretnie o Gród Piastowski, wygląda to ciekawie...
karior / 83.30.132.* / 2012-09-04 11:56
Obniżają ceny mieszkań, ale i tak nie ma zainteresowania. Tymczasem wraz z obniżeniem cen hale magazynowych inwestorzy na poważnie się nimi zainteresowali. Z bazy Jartomu znikają najlepsze okazje - ponoć Polska jest w tym roku liderem transakcyjnym na rynku nieruchomości komercyjnych!
krzyszfot / 212.96.244.* / 2012-08-22 11:10
Sądzę, że ceny niższe już nie będą tak więc mamy odpowiedni moment na zakupy. Ja polecam to samo, co zrobiła moja koleżanka - kupiła dwa mieszkania, jedno pod drugim i połączyła je schodami Prudlik ;-) Wiecie jak super to wygląda? ;-)
gość1113 / 83.28.251.* / 2012-07-25 15:05
Może Was zainteresuje wyprzedaż mieszkań w robygu. Od 7 lipca wyprzedaje mieszkania, ma ich 200! Czytałam, ze w Trójmieście można kupić mieszkanie nawet o 47 tys zł taniej!!
hrabineczka / 85.89.188.* / 2012-06-29 02:02
Ceny spadają, upadł duży developer z Łodzi - za około 3 miesiące będzie ponad 200 mieszkań do zlicytowania
Remiraz / 85.222.86.* / 2012-05-29 18:04
Z ostatniego raportu wynika, że jeszcze spadają:
http://www.ober-haus.pl/news/37
Ale powoli można się już rozglądać za czymś i szykować za odbiciem cen...
bubul / 195.114.183.* / 2012-04-03 13:25
dokładnie ja też nie wierzyłabym we wszystkie prognozy, poza tym co chwilę coś się zmienia, wszystko zależy też od lokalizacji: miasta, położenia, dostępu do centrum, itd.
wiem / 46.76.92.* / 2012-02-14 11:59
ceny mieszkań nie mogą być niższe niż koszt zakupu działki i wybudowania plus zarobek dewelopera . Dziś ceny mieszkań są już na granicy opłacalności . Myślę że ceny już nie spadną a te 3 % które prognozują to kwota którą możne wynegocjować . Ceny mieszkań zatrzymają się na jakiś krótki czas a następnie pójdą w górę. Prawo rynku .
konsument / 94.171.197.* / 2012-11-15 14:09
w dupę pójdą. wyjaśnie Ci. ceny kształtuje popyt i podaż. jeżeli ludzie nie mają pieniędzy (nie stać ich na takie ceny) to nie kupują, jak nie kupują to popyt spada a podaż rośnie (więcej towaru na rynku niż kupujących) = ceny spadają. Nawet poniżej kosztów produkji, bo lepiej stracić mniej i się utrzymać niż stracić wszystko. I w dupie mam deweloperów, jak w pewnym momencie zawyżyli ceny to teraz mają z czego spuszczać.
vgh / 86.149.139.* / 2012-07-28 20:00
A wlasnie moga i beda!
Ceny w Polsce juz nigdy nie pojda w gore. Kraj sie wyludnia no i jest za duzo dzialek budowlanych. Trzeba bylo sprzedawac w 2007 tak jak ja.
przyplyw / 2012-02-26 11:49
to dosyć oryginalna teoria, developerzy jak będą mieli komornika na rynku to sprzedadzą nawet za pół ceny wybudowania mieszkania, nie słyszałeś nigdy o minimalizowaniu strat? wg Ciebie będą sobie te mieszkania trzymali w nieskończoność puste?
Onillo / 89.76.150.* / 2012-02-26 01:16
To też należałoby zaznaczyć jakich mieszkań. Mniejsze metraże schodzą wciąż w zasadzie niemal na bieżąco, co oznacza, że spadków dużych na pewno już nie będzie. W tej chwili jest wciąż jeszcze trochę wolnych większych metraży, mieszkań dwupoziomowych (w Piasecznie na przykład), ale ponieważ te spadki cen były na nich największe, to też zaczyna schodzić ich coraz więcej, więc wkrótce znowu może być drożej.
bubul / 195.114.183.* / 2012-01-31 13:05
też słyszałam, że ma być spadek cen, jednak rzędu paru procent. pożyjemy, zobaczymy jak to wszystko się wyklaruje...
Oszukany12 / 2012-01-31 15:00
A ja z klei czytałem że ma być podwyżka cen mieszkań... to jak to w końcu jest?!
basza / 78.8.141.* / 2012-01-24 15:58
prawda jest taka, że nikt tego nie wie. Ja tam nie czekam, bo nie mam zamiaru wiecznie z teściami mieszkać i właśńie załatwiam formalnośći z getinem. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie szybko i sprawnie.
bubul / 195.114.183.* / 2012-04-03 12:29
a ja nie mam zamiaru wiecznie mieszkać z rodzicami, czas stanąć na własnych nogach i kupić jakieś mieszkania, oczywiście na kredyt, ale w jakiejś fajnej, przystępnej cenie. dodam jeszcze, że jestem z krk i zastanawiam się nad europejskim, słyszałam, że dobrze się tam mieszka. może ktoś coś wie?
da1219 / 83.26.189.* / 2012-05-16 13:50
nie polecam, wynajmowalam tam mieszkanie 8 lat w Paryzu, pozniej rok w atenach, masakra , dziury w oknach, głosno, zimno, drogo...
bubul / 195.114.183.* / 2012-05-31 14:10
8 lat wynajmowałaś, a kiedy to było? Bo widziałam, że tam nowy jakiś etap budują - Brukselę? może powinno być lepiej, skoro nowe..? :)
Agnieszkamyszka / 77.253.92.* / 2012-01-23 17:58
Mogłyby już pójść w doł... znaczy jeszcze bardziej niż teraz, bo nadal mieszkania są dość drogie. A jak tu wziąć kredyt na mieszkanie za 300 tys kiedy mieszkanie nie jest tego warte...?
trani / 95.49.73.* / 2012-01-23 15:21
musi runąć !!! i to ostro !!! pracuje w agencji , nie sprzeaje sie nic!! kompletny zastoj , cena transakcyjna od wywoławczej to min. 20% nizej .
rradziej / 94.171.197.* / 2012-11-15 14:14
chyba spadać??? jak podrośnie to se k**** meble z bióra co najwyżej sprzedacie, jeżeli komornik wcześniej nie zajmie
przyplyw / 91.189.73.* / 2012-01-22 12:44
Statystyka ma to do siebie, że można nią łatwo manipulować. Patrząc na rynek nieruchomości można stwierdzić, że żyjemy w świecie mitów. Koronnym argumentem za tym, że ceny mieszkań muszą rosnąć, jest ich poważny deficyt. Poważne firmy wyliczają, że można go szacować na około 1,5 miliona mieszkań. Niektórzy zapędzają się nawet do dwóch milionów. W ciągu tych kilku lat nie pokuszono się o sprawdzenie tej wielkości. Wszyscy przyjęli deficyt za pewnik, a twierdzenie powtarzane wielokrotnie stało się funkcjonującą „prawdą”. Jaka jest rzeczywistość? Odnośnikiem powinien tu być narodowy spis powszechny przeprowadzony w 2002 roku. Według niego statystyczny deficyt mieszkań wynosił wówczas 1,7 mln lokali. Statystyczny - to znaczy obejmował on coroczne ubytki mieszkań oraz ok. 126 tys. mieszkań do rozbiórki zarejestrowanych w narodowym spisie powszechnym. Deficyt w wysokości 1,7 mln mieszkań oznaczałby, że analitycy - na co dzień zajmujący się dogłębną analizą rynku - teoretycznie mają rację. Problem w tym, że to tylko statystyka, która jest podawana wybiórczo. Dlaczego? Otóż z 1,7 miliona mieszkań 615 tys. brakowało na wsi, a 1,089 w miastach. To ważna informacja, bo jeśli mówimy o mieszkaniach, to mamy na myśli przede wszystkimi miasta, a nie wieś. Kolejną rzeczą osłabiającą siłę tych 1,7 mln brakujących mieszkań jest fakt, że wciąż wiele mieszkań oddawanych do użytku to budownictwo indywidualne. A tam raczej nie ma mowy o 40-procentowej marży ukrytej w cenie metra mieszkania. Żeby jednak ostatecznie pogrążyć wiarygodność tych 1,7 mln brakujących wciąż mieszkań warto podać dane GUSu dotyczące liczby mieszkań oddanych do użytku od 2002 roku do końca sierpnia 2008. Jest to ni mniej nie więcej, a… 825 tysięcy! Ciekawa jest też informacja podana przez GUS w czerwcu 2008 roku. Urząd szacuje mianowicie, że w końcu marca 2008 r. w budowie było 681,1 tys. mieszkań, tj. o 8,0% więcej niż w końcu marca 2007 r. Czy potrzeba jeszcze jakiegoś komentarza? Przy okazji - warto pamiętać, że przed wejściem do Unii Europejskiej miliony Polaków nie mieszkały pod mostami. W międzyczasie zaś z naszego kraju wyjechało kilkaset tysięcy, przeważnie młodych, rodaków. Skalę brakujących mieszkań odnajdziemy też w serwisach internetowych, gdzie znajdziemy po kilkadziesiąt a nawet kilkaset tysięcy ogłoszeń o sprzedaży mieszkań i domów. Jak zatem widać, podaż mieszkań jest - i cały czas zresztą rośnie.
Marymont1789 / 2012-01-02 15:46
Spadki cen w 2012 w nie będą znaczące - rzędu 3-5 procent. Przynajmniej tak twierdzą mądre glowy...

http://rynekpierwotny.com/articles/article/319/
przyplyw / 91.189.73.* / 2012-01-22 12:18
Ale manipulacja!! większość tzw prognoz mówiących o spadkach zaledwie 3-8% to prognozy analityków pracujących u developerów albo w dużych agencjach nieruchomości (tak jak link który podałeś - mądre głowy - buahahahaha albo naiwność albo celowe naganianie) a więc podmiotach zainteresowanych maksymalną liczbą transakcji więc co? mają sobie sami podcinać gałąź na której siedzą i pisać że spadnie o 40-50%?? Chyba nie bardzo..... To sprytna strategia komunikacyjna: mówmy o spadkach bo we wzrosty już nawet kretyni nie wierzą ale mówmy o delikatnych spadkach, jak frajer usłyszy że spadki mają być tylko 3-8% to nie będzie mu się dla takiego spadku chciało czekać rok czy dwa tylko kupi od razu i rynek będzie trzymał poziom liczby transakcji, jakby wszyscy znali prawdę że spadki będą dużo wyższe to liczba transakcji spadnie do zera i stracimy pracę..... tylko ciekawe jak ceny mają spaść tylko o 8% jak podaż jest przeogromna a popyt zmalał praktycznie do zera, developerzy nie mają pieniędzy na przetrwanie a spekulanci mają kredyty w chf-ach i nie mogą już tych mieszkań utrzymywać. Moja rekomendacja: czekać!! nie karmić zdychającego tworu spekulantów
wika2 / 83.4.196.* / 2011-12-07 11:23
Ceny polecą na łeb na szyję. Jak można nie dostrzegać tego?! Upadek programu "Rodzina na swoim" spowodował spadek liczby transakcji. Ograniczenie zdolności kredytowej o 10% oznacza ni mniej ni więcej jak spadek o tyle właśnie cen mieszkań. No, ale ja tu tylko sprzątam, więc idźcie zapytać mądrzejszych pożal się boże wielkich analityków rynku nieruchomości, którzy dbają jedynie o własne kieszenie, a nie o obiektywny obraz rzeczywistej sytuacji mieszkaniowej w Polsce. Zresztą taka ich praca, sprzedawać kaszanę idiotom.
przyplyw / 2012-02-26 11:53
a co sie dziwisz? to olbrzymia branża która broni się nogami i rękami przed obecną sytuacją, to wojna psychologiczna, kupujący uwierzą że powinno być taniej o połowe to stanieje o połowe bo nikt tego nie kupi jak odpuszczą i uwierzą propagandzie w internecie rozsiewanej przez home brokers czy open finance to rynek jakoś będzie się trzymał na obecnym poziomie. ZAUWAŻCIE że wszędzie gdzie analitycy z tych podmiotów piszą że będzie taniej zaledwie o 3% to tam nie można tych artykułów komentować...
waldina / 2011-12-07 15:16
pomimo że mieszkania będą tańsze, to kupno ich będzie dużo trudniejsze :/
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy