t. W stosunku do realnych zarobków Polska ma najwyższe ceny mieszkań na świecie

Kompletna bzdura, znam dziesiątki krajów, w których ceny są wyższe. Niemal wszystkie kraje na południe od Sahary mają wyższe ceny do zarobków. Podobnie jest w Azji i Ameryce Południowej, niemal we wszystkich krajach ceny wyższe w stosunku do zarobków. Rosjanie także dłużej muszą pracować na swoje "m". W Europie różnie, w krajach południa podobna relacja ceny do zarobków jak w Polsce.


Przy tak niskich zarobkach społeczeństwa i takich zapędach spekulacyjnych, górny pułap cen 1 mkw. powinien być regulowany urzędowo w zależności od lokalizacji i lokalnych zarobków aby nie doprowadzić do pompowania baniek!

Nie bądź śmieszny. Regulacje wiążą się z dodatkową armią urzędników i lobbyngiem. Na rynku regulowanym zwyczajnie zaczęło by brakować mieszkań ponieważ nie opłacało by się rozpoczynać wielu inwestycji. Nie byłoby mieszkań o podwyższonym standardzie, apartamentów itp. Musiałbyś kupić najtandetniesze mieszkanie, bo innych by nie było. Chciałbyś tego? Jeżeli by się w ogóle udało kupić, bo mogłoby być jak za komuny, zwyczajnie za mało mieszkań. Poza tym zastanów się nad aspektem zwykłej sprawiedliwości społecznej i uczciwości. Przyjmijmy, ze masz do sprzedanie piękne mieszkanie o wartości 5mln zł. Nic z tego urzędnik zmusza cię do sprzedaży za 300tys. Byłoby to w porządku?

Ja kupiłam u JWC i nic robić nie muszę, skorzystałam z opcji mieszkanie pod klucz i mam teraz dopięte wszystko na ostatni guzik.

Ja kupiłam u JWC i nic robić nie muszę, skorzystałam z opcji mieszkanie pod klucz i mam teraz dopięte wszystko na ostatni guzik.

haha ;) też zwróciłam na to uwagę. Poznań pozdrawia. Ceny mieszkań mamy dość wysokie jak na miasto przystało, ale można też negocjować - nam deweloper na os. ecoria zszedł z ceny. ceny "katalogowe" a transakcyjne mogą się znacznie różnić;) a poznaniacy na byle co groszą nie wydadzą!

Za 6tys to chyba w płycie albo oddalone od miasta jak Grochów, Ursus, Rembertów, czy Wesoła. Za Śródmieście lub Górny Mokotów trzeba zapłacić min. 10tys. /m2 jeżeli jest pozbawione wad. Ciężko jednak w tej cenie coś znaleźć, bo te lokalizacje rozchodzą się na pniu. Nikogo nie dziwią piękne mieszkania za 15-20tys/m2. Dopiero dalsze dzielnice mają oferty za średnią tu podaną. Oczywiście pojawiają się jakieś ogłoszenia w samym centrum nawet za 5tys, tylko okazuje się, że w dosłownie rozlatujących się kamienicach, często ze wspólną toaletą na korytarzu (całkiem tego sporo w Śródmieściu).

To akurat prawda. Mieszkałem kilka lat w centrum. Jest to faktycznie miejsce dla singli. Blisko na imprezy itp.